Velouté oznacza po francusku ‘aksamitny’ i może odnosić się do sosu lub zupy. Francuska zupa Velouté jest więc aksamitnie gładka i pełna smaku.
Przygotowujemy ją zaczynając od delikatnego gotowania warzyw w lekkim bulionie, a następnie zmiksowania ich na puree. To, co naprawdę wyróżnia zupę Velouté, to fakt, że jest ona wzbogacana zasmażką – mieszanką masła i mąki. Zasmażka zagęszcza zupę i nadaje jej niepowtarzalną aksamitną konsystencję. Dzięki obecności masła, zupa ma bogatszy i łagodniejszy smak.
Ta zupa Velouté ze świeżych pomidorów jest wspaniałym daniem późnego lata, kiedy mamy urodzaj najlepszych pomidorów. Do zupy nadają się wszystkie świeże sezonowe pomidory. Użyj jak najbardziej dojrzałych i czerwonych pomidorów, aby zupa miała skoncentrowany smak.
1 łyżka masła
1 cebula obrana i grubo posiekana
3 ząbki czosnku obrane i grubo posiekane
800 g dojrzałych pomidorów pokrojonych w kostkę
½ łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
¼ łyżeczki pieprzu cayenne (opcjonalnie)
500 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
2 łyżki masła
2 łyżki mąki jasnej pszennej lub orkiszowej
½ łyżeczki soli
1 łyżka miodu
do podania opcjonalnie: gęsta śmietana, kiełki, mikroliście, pieprz cayenne
W garnku z grubym dnem, na średnim ogniu, rozpuść 1 łyżkę masła. Gdy masło się pieni, dodaj cebulę i czosnek. Smaż delikatnie przez około 3 minuty, od czasu do czasu mieszając, aż cebula będzie przezroczysta, ale jeszcze nie skarmelizowana. Dodaj pokrojone w kostkę pomidory, czarny pieprz, goździki, pieprz cayenne (opcjonalnie), płatki ostrej papryki (opcjonalnie) i bulion (warzywny lub drobiowy). Wymieszaj i delikatnie zagotuj. Przykryj pokrywką, zmień ogień na średni i delikatnie gotuj przez 20 minut.
Po 20 minutach zmiksuj zupę do uzyskania gładkości.
Patelnię postaw na średnim ogniu. Rozpuść 2 łyżki masła. Posyp mąką i gotuj przez 1 minutę, cały czas mieszając drewnianą łyżką, aż powstanie gęsta pasta (zasmażka). Teraz weź trzepaczkę i zacznij dodawać zupę, po jednej filiżance na raz i dobrze ubijaj zupę, aby uniknąć grudek.
Gdy cała zupa znajdzie się z powrotem w garnku i będzie gładka, dopraw solą i wymieszaj z 1 łyżką miodu. W razie potrzeby spróbuj i dodaj przyprawy.
Przelej zupę do miseczek i udekoruj pieprzem i mikro listkami, dodaj porcję crème fraiche lub gęstej śmietany (opcjonalnie).
Zupy pomidorowe kocham miłością bezgraniczną. Bardzo fajny przepis, chętnie z niego skorzystam
Cztery fajery, to tak jak ja. Tę francuską naprawdę warto przygotować.
To jedna z moich ulubionych zup z dzieciństwa 🙂
Toksyczna…, to świetnie. W wersji francuskiej?
Niestety jestem wielką miłośniczką pomidorów, ale ze względu na moj refluks muszę ich unikać, ale sam przepis wygląda świetnie!
Patrycjo, a czy refluksu nie można stłumić lekarstwami? Przecież są na to sposoby.
Na działce mamy swoje pomidory, więc chętnie się skuszę na tę zupę.
Pojedztam, to tym bardziej trzeba się skusić.
Kocham cudowne, pachnące latem pomidory w ogrodzie, pełne słońca i wybornego smaku. Idealne do zrobienia takiej zupy. Pomidorową kocham od dziecka. Twoja wersja jest dla mnie wyśmienita i chętnie z niej skorzystam.
Świetny pomysł, a ten aksamit widać na zdjęciu 🙂
Irenko, bardzo się cieszę bardzo. U mnie wszyscy uwielbiają pomidory, zwłaszcza o tej porze roku. Dziękuję i jestem pewna, że zupa będzie Ci smakowała.
Uwielbiam zupy pomidorowe Najczęściej jem odchudzone, bez zasmażki, ale Twoją wersję chętnie wypróbuję.
Edyta, dziękuję. Tylko to nie moja wersja, to wersja francuska.
Wygląda obłędnie, przepis powoduje że ślinka cieknie. Zaupa pachnąca latem i dobrem naszych ogrodów. Rewelacja na obiadek lub kolacje
Marto, bardzo dziękuję. Zupa jest pyszna.
Robię często choć bez miodu. jakoś sama słodycz pomidorów mi wystarcza, ale masła rzeczywiście mogłabym ciut więcej dodawać, to znaczy, nie robię zasmażki, tylko zaciągam serkiem mascarpone, ale z zasmażka tez może być pyszne.
Iwona, każdy robi jak lubi. Ja zrobiłam według francuskiego przepisu.
Nie ma jak domowa pomidorówka… Piękny kolorek i już sobie wyobrażam jej zapach. 🙂
Dorota, to nie jest pomidorówka, tylko krem z pomidorów.
Uwielbiam krem ze świeżych pomidorów, robię różne wersje, ale jeszcze nigdy z zasmażką. Następnym razem zrobię właśnie tak, według Twojego pomysłu :))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Agness, to wspaniale. Tylko ta zupa nie jest moim pomysłem. To francuski przepis.
Wiem Aniu, ale u Ciebie ją zobaczyłam <3 😀
Agness, pozdrawiam.
Wszelkie zupy pomidorowe to ja biorę w ciemno. Twoja wydaje mi się wyjątkowo pyszna, tym bardziej, że ze świeżych pomidorów. To taki mercedes wśród pomidorówek 😉
Małgorzata, świetnie. A poza tym ta zupa jest naprawdę warta zachodu.
Jeśli dziś będę miała dostęp do kuchni, bo mam remont, to na pewno ją przygotuję. Akurat mam sporo pomidorów do przerobienia. Wygląda bardzo smakowicie i już mi ślinka cieknie-)
Marzena, tę zupę robi się szybko, więc na pewno dasz radę.
Pomidora to jednak królowa zup. Ma tyle odsłon i wariacji że nigdy się nie znudzi.
Bernadeta, pomidory to podstawa. Gdyby nie one…..