Deser, który zrobisz bez większego wysiłku i nie zabierze ci to wiele czasu. Nawet nie obejrzysz się, kiedy postawisz go na stół. Idealny na letnie spotkania w ogrodzie, lekki i pyszny. Podkreśli każdy większy posiłek i będzie pysznym zwieńczeniem każdego party. Może być przygotowany wcześniej i przechowany w lodówce, aż przyjdzie jego czas. Zrób więcej niż jedną porcję na osobę. Orzeźwiający smak dzięki rabarbarowi z imbirem i kremowe mascarpone na karmelowych ciastkach. Poezja!
200 g rabarbaru
1 cm korzenia imbiru
2 łyżki miodu lub syropu klonowego
sok z organicznej pomarańczy
ciastka Lotus lub inne ulubione
1 łyżka ekstraktu z wanilii
200 g jogurtu greckiego
250g mascarpone
1 łyżka miodu lub syropu klonowego
Ciastka pokrusz. Rabarbar pokrój na kawałki. Włóż na patelnię, dodaj sok pomarańczowy, miód lub syrop klonowy i starty imbir, wymieszaj. Gotuj, aż rabarbar będzie miękki. Wystudź.
Mascarpone ubij z jogurtem, cukrem i wanilią – trzepaczką lub mikserem.
Przygotuj szklanki i nałóż cienkie warstwy- pokruszone ciastka, mascarpone, rabarbar. Udekoruj miętą lub tymiankiem.
Co to jest verrine?
Verrine to szklany pojemnik, często niewielki, w którym zamiast napoju podawana jest przystawka, danie główne lub deser. Szkło może być używane do napojów, ale gdy jest używane do jedzenia, jest określane jako verrine, a samo danie można nazwać wtedy verrine.
Żeby przystawki lub desery mogły nosić nazwę verrine , powinny:
* mieć warstwy – najlepiej różniące się kolorem, smakiem (dla kontrastu do warstwy wyraźnie słonej lub ostrej powinna być warstwa neutralna, łagodniejsza) i konsystencją (np. gładka masa serowa i pokrojone chrupkie warzywa);
* mieścić się w szklaneczce o pojemności 60, maksymalnie 100 ml; przezroczystej i bez ozdób (bo warstwy muszą być widoczne). We Francji można kupić szklane naczynka do verrines w każdym sklepie z zastawą stołową. U nas trzeba je zastąpić szklaneczkami do short drinków lub kieliszkami do wódki.
Uwielbiam rabarbar, już miałam okazję jesć w tym roku pierwszy, co prawda w placku 😀 czekam na jego rozkwit, bo lubię jeszcze kompot. Ten deser wygląda obłędnie, smakuje pewnie jeszcze lepiej.
Kinga, ten deser jest wspaniały.
takiego deseru nie robiłam. Bardzo lubię rabarbar, więc wypróbuję przepis
Olgo, i na pewno będzie Ci smakował.
Zastanawiam się co można użyć zamiast syropu klonowego…. recept ciekawy….
czerwonafilizanka, przecież jest w przepisie, że miód…………………………..
Myślę, że już od patrzenia na niego można zgodnieć.
Pojedztam, a jak go przygotujesz to dopiero jest fun.
Na tak pyszną przekąskę skuszę się z prawdziwą przyjemnością.
Paulina, to deser. Warto go przygotować.
Na deser zawsze warto się skusić.
Kiti, o tak.
Nie dość, że przepysznie wygląda, to jeszcze takie połączenie kwaskowatego rabarbaru i słodkiego mascarpone z kruchym ciastkiem musi byc pyszne.
Konfabuła, przyznaję, że smakuje znakomicie.