Tatar z tuńczyka. Orientalny domowy piknik

 

Upalny maj zamienił się w maj deszczowy.
Skreślił moje plany piknikowe, wytrącił mnie z rytmu, zalał wodą nadzieje…
Przenieśliśmy do domu nasze piknikowe spotkanie i podziwialiśmy naturę przez okno.
Fakt, że przez deszcz zieleń nabrała jeszcze bardziej intensywnych barw i odcieni. Aż dziw, że zieleń tyle ich ma!
Zredukowałam też kulinarne plany, bo nie wszystko co na trawę, można postawić na stole.
W sumie dlaczego nie? – skwitował J.
Pogoda przyczyniła się znacznie do tego, że nasz domowy piknik nabrał orientalnych smaków. Między innymi podałam tatar z tuńczyka. Przepis odtworzyłam z organoleptycznych doświadczeń z sushi barów. Udał się wyjątkowo, a niektórzy nawet nie zauważyli, że to z ryby…Bardzo polecam. Warunek jest jeden – tuńczyk musi być najlepszego gatunku i najlepszej świeżości. Inaczej nie ma co się za to danie zabierać.
Udanego domowego pikniku!

 

 

Tatar z tuńczyka
dla 4 osób
400 g najświeższej polędwicy z tuńczyka z certyfikatem MSC
2 żółtka szczęśliwych jaj
3 łyżki japońskiego sosu sojowego
1/3 łyżeczki chili w proszku
1/2 łyżeczki startego imbiru
1 łyżeczka sosu ostrygowego
kawałek pora – dolna część ok. 5-6 cm

sos sojowy i sezam do podania

Rybę kroimy na paski, a następnie jak najdrobniej na malutkie kawałeczki. Przekładamy do miski. Por dokładnie czyścimy, myjemy, osuszamy i drobno kroimy. Dodajemy do tuńczyka, odkładając nieco do sosu. Dodajemy żółtka, sosy – sojowy i ostrygowy, chili i imbir. Mieszamy, przykrywamy szczelnie i wstawiamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie do miseczki wlewamy sos sojowy, wrzucamy trochę pokrojonego pora i posypujemy sezamem. Tatar wyjmujemy z lodówki – można posypać go sezamem, podajemy.

* dębowa miska od Wooden Stuff – klik!

18 thoughts on “Tatar z tuńczyka. Orientalny domowy piknik

  1. U nas tylko w Biedronce kupowałam surowe steki z tuńczyka

  2. marcepanowy kącik

    Chętnie spróbuję tatara z tuńczyka. Ogólnie lubię tą rybkę.

  3. uwielbiam tuńczyka 🙂
    A miseczka przepiękna!

  4. Uwielbiam sushi z tuńczykiem, muszę spróbować tatara 🙂
    Pysznie się zapowiada!
    U nas na szczęście pogoda nie psuje piknikowych planów 🙂
    Pozdrawiam

  5. Aktualnie nie mogę, ale podoba mi się ten przepis 🙂

  6. Małgosia z Akacjowego Bloga

    Wygląda pysznie 🙂 pozdrowienia

  7. Aniu wpraszam się na takie pyszności 🙂

  8. wspaniały tatar, chętnie bym spróbowała!

  9. Kiedyś jadłam i był pyszny, ale sama jeszcze nie robiłam. Dzięki za przepis! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *