Ostatnia brukiew w maju. Zupa dla Niej i dla Niego

 

DSC_0319
 

J. wrócił z Północy stęskniony za domową kuchnią.
Mięso z niedźwiedzia i łosia, brzmiące nader egzotycznie widać też może się znudzić.
Jedynie ryby jedzone tam prawie prosto z morza pozostały Jego największym kulinarnym przeżyciem.
Dlatego dzisiejszy ranek spędziliśmy na targu razem. Wybieraliśmy ile się da.
Nasz kosz zapełnił się wiosennymi pęczkami szparagów,ziół,botwinki i rabarbaru.
Prawdziwy festiwal nowalijek. Mają one swoje tu i teraz. Potem nigdy nie będą już tak młode.
U naszych zaprzyjaźnionych Sprzedawców dostaliśmy też coś ,spod skrzynki’.
Prawie nieosiągalną już o tej porze ogromną bulwę. Chyba ostatnią w maju.
Imć Brukiew!

 

DSC_0312
 

Zupa z brukwi dla Niego
kacza noga
300 g obranej i pokrojonej w kostkę brukwi
marchew, pietruszka, seler , por i mała cebula
1 l wody źródlanej
ziarna pieprzu, liść laurowy
sól i pieprz do smaku

Brukiew sparzyć wrzątkiem ( straci gorzki smak). Nogę kaczki umyć. Warzywa obrać.
Mięso,brukiew i pokrojone warzywa włożyć do garnka. Dodać liść laurowy,ziarna pieprzu,sól i pieprz. Zalać wodą i gotować wolno, aż mięso i brukiew będą miękkie.
Wyjąć mięso i oddzielić je od kości.Usunąć cebulę i pora. Kawałki mięsa włożyć z powrotem do zupy.
Ewentualnie doprawić ją solą i mielonym pieprzem.

 

DSC_0329
 

Zupa z brukwi dla Niej
200 g brukwi obranej i pokrojonej na kawałki
100 g ziemniaków
marchew, pietruszka,seler, por i mała cebula
1 l wody źródlanej
2 cm korzenia imbiru
sól i pierz, liść laurowy

Brukiew sparzyć wrzątkiem. Włożyć ją do garnka. Dodać obrane i pokrojone warzywa i ziemniaki.
Zalać wodą i dodać przyprawy. Gotować wolno do miękkości. Zmiksować wszystko na krem. Doprawić solą i pieprzem. Podać ze świeżym tymiankiem.

Otulam się …Sycylijska zupa rybna

 

2014-01-028
 

Zimą chętnie jadam zupy ze słonecznych stron.
Azjatyckie,śródziemnomorskie,indyjskie,marokańskie.
Dodają ciepła i otuchy.
Przywołują wakacyjne wspomnienia i smaki.
Pozwalają zapomnieć o zimowej pogodzie.
Dzisiaj odwołałam wyjazd poza Warszawę.
Zimowy wiatr i marznący deszcz nie wydały mi się dobrymi kompanami podróży.
Auto pokryła warstwa lodu.
Zaszyłam się w domu.
Wypiłam słuszną porcję eggnog z brandy i ugotowałam zupę.
Sycylijską,z owocami morza.
Otuliłam się ich ciepłem i słonecznymi smakami.
Rozgrzałam duszę.
Gorąco polecam!

 

2014-01-021
 

Sycylijska zupa rybna

200g mięsa halibuta(może być inna ryba)
10 surowych,obranych krewetek
kalmar pokrojony na krążki
małże wyjęte ze skorupek
pół bulwy kopru włoskiego
200g dyni
czerwona cebula
2 ząbki czosnku
papryczka chili
200 ml białego wina
2 łyżki oliwy
1 łyżka sosu rybnego
puszka pomidorów pelati
limonka marynowana w soli i oliwie
zielona pietruszka
sól i pieprz

Dynię obrać i pokroić w kostkę.
Posiekaną cebulę,koper,chili i czosnek podsmażyć na oliwie.
Dodać wino,dynię i pomidory.
Zagotować i dodać sos rybny. Gotować na małym ogniu 20 minut.
Dodać kawałki ryby,krewetki,kalmary i małże i gotować jeszcze 10 minut.
Dołożyć plasterki limonki,doprawić solą i pieprzem.
Posypać natką pietruszki.

 

2014-01-029
 

Limonka marynowana w soli i oliwie z chili

pół kg niewoskowanych limonek
suszone płatki chili
sól morska
oliwa

Limonki umyć i wysuszyć papierowym ręcznikiem.
Pokroić je na plastry. Układać warstwami na sicie przesypując każdą warstwę solą.
Pozostawić na parę godzin.
Układać warstwami w słoiku,przekładając płatkami chili. Uwaga,aby nie przesadzić z dodatkiem chili!
Zalać oliwą i odstawić w chłodne miejsce.
Przechowywać na najwyższej półce w lodówce.
Idealne do ryb,kawioru,zup,sosów ,sałatek i mięs.

 

Przepisy dodaję do cyklu Gosi Przepis miesiąca.

 

657539140_x_210_px_(2)