Ledwie ścięłam bujne kwiaty lawendy,a już odrastają nowe.
Róża ma ochotę na ponowne kwitnienie.
Wicokrzewy o zapachu miodu prześcigają się w ilości pąków.
Rdest obsypał domek delikatnym białym kwieciem i zaraz wejdzie nam do sypialni.
Milinowi pęcznieją pąki i już nie mogę się doczekać,bo to jego pierwszy raz.
Tarasowy słonecznik uśmiecha się do mnie każdego poranka.
Puszczamy do siebie ,oko’ kiedy piję pierwszą kawę.
Hosta o wielkich liściach wypuściła fioletowe dzwonki.
Wszystkie iglaki nabrały jasnozielonej barwy.
Kąpią się zgodnie w słonecznych promieniach i piją ciepłe deszcze.
Tylko jarzębina za płotem ma coraz czerwieńsze korale…
Lato zostań!
Chłodnik melonowy z krewetkami
dojrzały melon – jeden na osobę
jogurt grecki – 500 ml (gęsty,najlepiej z greckiego sklepu),na dwa melony
świeży korzeń imbiru – 2 cm
1 łyżeczka kuminu
2 czerwone chili
trawa cytrynowa – 4 gałązki
sól
świeże duże krewetki- 8 sztuk
sok z połowy cytryny
ząbek czosnku
Krewetki obrać z pancerzyków,wyjąć ciemną nitkę,opłukać i oszuszyć.
Skropić cytrynowym sokiem,posypać posiekanym czosnkiem i ugotować na parze przez 3 minuty.
Posolić i odstawić.
Z melona odkroić ,czapeczkę’.
Za pomocą dużej łyżki wydrążyć miąższ pozostawiając nienaruszoną łupinę.
Miąższ przełożyć do blendera,dodać posiekany imbir,kawałki trawy cytrynowej ( dwie gałązki), i zmiksować.
Dodać jogurt,wymieszać i doprawić solą.
Masą napełnić łupinę melona.Wstawić do lodówki na godzinę.
Krewetki nabić na patyczki.
Pokroić drobno chili,posypać chłodnik.
Udekorować szaszłykami z krewetek i trawą cytrynową.
Podawać na lodzie.