Łosoś w stylu toskańskim. Wrześniowe przyjemności

 

Nagle przyszedł wrzesień ze swoimi chłodnymi porankami i wieczorami…Na szczęście dopieszcza słońcem w ciągu dnia i pozwala cieszyć się światem w ogrodzie i na tarasie. Korzystamy z tego pełnymi garściami, jedząc wszystkie posiłki w naturalnych okolicznościach przyrody. Doceniamy także obfitość letnich warzyw, które są podstawą naszej codziennej diety.
Dzisiaj danie prosto z Toskanii – łosoś w kremowym sosie z pomidorkami mini, szpinakiem i ziołami. Nie zapominajcie o kieliszku białego wina. My delektowaliśmy się białym Chardonnay.

 

 

2 kawałki fileta z łososia – po 200 g
2 łyżki stołowe oliwy z pierwszego tłoczenia
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
3 łyżki masła
2 – 3 ząbki czosnku
100 g pomidorków koktajlowych
garść młodego szpinaku
100 ml śmietany kremówki
1/4 szklanki świeżo startego parmezanu
1/4 szklanki posiekanych ziół – bazylia i natka pietruszki plus do podania
sok z 1/2 cytryny

Umyj rybę i dopraw solą i pieprzem. Posiekaj ząbki czosnku. Na dużej patelni na średnim ogniu rozgrzej oliwę. Gdy oliwa będzie gorąca, połóż kawałki łososia skórą do góry i smaż do głębokiego złocistego koloru, około 6 minut. Odwróć i smaż jeszcze 2 minuty. Przenieś na talerz.
Zmniejsz ogień do średniego i dodaj masło. Gdy masło się rozpuści, dodaj czosnek i smaż aż zacznie pachnieć, około minutę. Dodaj pomidorki koktajlowe i dopraw solą i pieprzem. Smaż, aż pomidory zaczną pękać, następnie dodaj szpinak. Smaż, aż szpinak zacznie więdnąć.
Wymieszaj śmietanę, parmezan i zioła i zagotuj. Zmniejsz ogień i gotuj wszystko na małym ogniu, aż sos lekko odparuje, około 3 minuty.
Włóż teraz łososia z powrotem na patelnię i polej sosem. Trzymaj na ogniu około 3 minuty.
Udekoruj posiekanymi ziołami i wyciśnij na wierzch sok z cytryny, tuż przed podaniem.

Kalafior pieczony, podany z burratą i ziołowym sosem. Sezonowo od A do M

 

Kalafior, kwiat lata, który zawsze ma swoje miejsce w kuchni. Niezależnie od czasu i mody kulinarnej. Lubiany i kochany lub obojętny, bo po prostu jest. Może być zwyczajny i wręcz nudny lub grać główną rolę na talerzu. Wszystko zależy od roli, jaką mu przypiszemy.
U mnie występuje na pierwszym planie. Jaką kreację otrzymał w Konwaliowej kuchni?

1/2 dużego kalafiora lub jeden średni
1 łyżka oliwy EV
1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki w proszku
2 łyżeczki sproszkowanej chili
1 łyżeczka czosnku w proszku
2 łyżeczki suszonej cebuli
1 łyżeczka kolendry w proszku
1 łyżeczka curry w proszku
po 1 łyżeczce soli i pieprzu
1 cytryna bio

1 burrata
1 łyżka orzeszków piniowych
oliwa EV

sos ziołowy
garść świeżych ziół: tymianek, szałwia, kolendra, natka pietruszki, koper
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka octu winnego
sól i pieprz
1/2 szklanki oliwy EV

 

 

Rozgrzej piekarnik do 200 ºC i wyłóż blachę do pieczenia pergaminem.
Usuń zewnętrzne liście kalafiora, podziel go lub pokrój na małe różyczki i dokładnie umyj.
Połącz wszystkie przyprawy w misce. Rozłóż kalafior na papierze i posmaruj mieszanką przypraw z oliwą. Pokrój cytrynę na kawałki i połóż obok kalafiora. Włóż blachę do piekarnika i piecz przez 20-30 minut.

 

 

W międzyczasie przygotuj sos ziołowy. Obierz ząbek czosnku, umyj zioła, wytrzyj do sucha i zerwij liście z gałązek. Przełóż je do kielicha blendera i dodaj resztę składników. Zmiksuj i zostaw.
Ułóż upieczony kalafior na talerzu do serwowania. Przełam burratę nad kalafiorem. Całość posyp piniami, polej zielonym sosem i oliwą EV.