Zupa krem z pieczonego selera i czosnku

 

 

Kremowa zupa z pieczonego selera i czosnku o tej porze roku to prawdziwie komfortowe danie na obiad lub ciepłą kolację. Sycące, rozgrzewające i zdrowe. Naprawdę nie potrzeba wiele wysiłku, aby ją przygotować. Jest prosta i jednocześnie wybornie smakuje.

1 bulwa selera o wadze 500 g
1 główka czosnku
1 szalotka
2 ziemniaki
1 litr bulionu warzywnego
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy EV
do podania: płatki chili, Gomasio *, natka pietruszki

 

 

 

 

Dokładnie umyty i osuszony korzeń selera i czosnek zawijam w papier do pieczenia, zawiązuję sznurkiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piekę aż seler będzie miękki.

Ziemniaki obieram i kroję w kostkę. Szalotkę w piórka. Podsmażam razem na oliwie i przekładam do garnka z bulionem. Gotuję do miękkości ziemniaków.

Odwijam z papieru i obieram ze skóry seler i czosnek, kroję seler na kawałki i przekładam razem i z czosnkiem, szalotką  i ziemniakami do kielicha blendera.  Miksuję na prawie gładką masę. Do bulionu  dodaję zmiksowane warzywa, doprawiam solą i pieprzem.  Podgrzewam wszystko  razem, mieszam i wlewam na talerze. Posypuję chili, Gomasio i natką.   Podaję z focaccią, ale  dobrze pasują też grzanki z bagietki.

Przepis na Gomasio – japońską sól sezamową .

Pyzy z mięsem z rosołu i chrupiącą cebulą. Obiad na poniedziałek

 

Wczoraj delektowaliśmy się aromatycznym pysznym rosołem z domowym makaronem. Rozgrzewająca złocista zupa cieszyła bardzo nasze kubki smakowe. Dzisiaj rosołowe mięso zamieniłam w farsz i umieściłam go w pulchnym pyzowym cieście. Posypałam je świeżą prażoną cebulką. To był pyszny poniedziałkowy obiad.

 

 

Prażona cebula
3 szalotki
500 ml oleju rzepakowego lub innego roślinnego
sól

Szalotki obierz z łupiny i pokrój na plasterki. W garnku mocno rozgrzej olej, plasterki cebuli włóż do koszyczka do smażenia frytek i zanurz w gorącym oleju. Smażąc, mieszaj łyżką cebulę w koszyczku. Uważaj, aby się nie przypaliła. Na półmisku rozłóż papier kuchenny, wyłóż na niego uprażoną cebulę, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Z papieru przełóż cebulę na głęboki talerz i posyp ją solą, wymieszaj.

Pyzy
500 g mączystych ziemniaków
50 g mąki orkiszowej T550
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 jajko 0
mąka do podsypania blatu
300 g mięsa z rosołu (u mnie kura wiejska i szponder wołowy) plus warzywa
1 cebula
1 łyżeczka majeranku
1 ząbek czosnku
1 łyżka oleju słonecznikowego
sól i pieprz

Mięso obierz od kości i przepuść przez maszynkę razem z warzywami.
Na patelni podsmaż na oleju posiekaną cebulę i czosnek. Dodaj majeranek i mięso i podsmaż jeszcze chwilę. Dopraw farsz solą i pieprzem. Odstaw do wystygnięcia.

Ziemniaki umyj i ugotuj ze skórką w lekko osolonej wodzie – ok. 30 minut. Kiedy lekko przestygną, obierz je i przeciśnij przez praskę. Do wystudzonych ziemniaków dodaj jajko,  mąki, szczyptę soli i delikatnie  wymieszaj (nie wyrabiaj ciasta zbyt długo). Ciasto ziemniaczane wyłóż na podsypaną mąką stolnicę i podziel na kilka równych części. Z każdej zroluj wałek i podziel go nożem na mniejsze kawałki. Każdy kawałek ciasta rozpłaszcz w dłoni na placek i połóż w środku porcję farszu. Formuj okrągłe pyzy, aby ciasto dokładnie otoczyło farsz. Gotowe pyzy układaj na podsypanym mąką blacie i zostaw na kilka minut, aby podeschły. Gotuj je  w lekko posolonej  wodzie, aż wypłyną.  Wyjmuj łyżką cedzakową na talerze, polej roztopionym masłem i posyp prażoną cebulką.