Polędwica wieprzowa nadziewana jabłkami, szalotką i serem pleśniowym

 

 

Kiedy za oknem kwiecień – plecień, jest weekend i masz ochotę na coś wyjątkowego, ale bez zbytniego poszukiwania składników, postaw na klasykę i przygotuj to danie. Masz pewność, że będzie niebanalnie i pysznie i spotkasz się z uznaniem drugiej połowy lub całej rodziny. Koniecznie przygotuj butelkę przedniego wina, bo bez niego Wasza uczta nie zepnie się w doskonałą całość.
Jakie wino podać do polędwicy wieprzowej ?
Francuskie wytrawne Chablis Blanc, australijskie wytrawne Syrah Rouge, wytrawne różowe Bordeaux i oczywiście Champagne!

 

 

1  duża polędwica wieprzowa
2 jabłka Grójeckie
2 średnie szalotki
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
1/2 szklanki białego wina – użyłam Sauvignon Blanc
1/2 szklanki pokruszonego sera pleśniowego
3 gałązki rozmarynu
masło klarowane
1/2 szklanki bulionu z kurczaka

sznurek kuchenny

Rozgrzej piekarnik do 220 st. C. Jabłka i szalotki pokrój w małą kostkę.
Na średnim ogniu roztop masło na patelni nadającej się do piekarnika. Dodaj szalotki, 1/4 łyżeczki soli i 1/8 łyżeczki czarnego pieprzu. Smaż przez 2 minuty, często mieszając. Dodaj jabłka.  Smaż na sporym ogniu , aby pozbyć się płynu.
Oczyść  polędwicę z żyłek i przekrój przez środek prawie do końca. Rozłóż ją,  posyp solą i pieprzem. Pokrusz ser.
Na środku polędwicy ułóż jabłka z szalotką i posyp serem. Sznurek kuchenny potnij na 10 cm kawałki.
Przyciśnij dłonią farsz do mięsa i złóż do środka oba boki polędwicy. Zwiąż całą sznurkiem  i włóż gałązki rozmarynu. Posyp całość  solą i pieprzem.
Rozgrzej masło na tej samej  patelni . Gdy patelnia jest gorąca, połóż polędwicę wieprzową i smaż przez 2-3 minuty, aż się zrumieni. Obróć polędwicę na patelni 2-3 razy, aż wszystkie strony się zarumienią. Podlej mięso winem.
Połóż pokrywkę na patelnię i włóż ją  do piekarnika. Piecz ją przez 15 minut lub aż osiągnie w środku temp. 145 st. C – sprawdź to za pomocą termometru do mięsa. Wyjmij polędwicę z piekarnika  i połóż na desce do krojenia, aby odpoczęła  przez 5 minut. Dzięki temu soki w mięsie staną się delikatne.
Na patelnię, w której piekła się polędwica, wlej bulion drobiowy. Gotuj na średnim ogniu, zdrapując łopatką zarumienione kawałki . Zostaw na 5 minut do zredukowania i zgęstnienia  sosu.
Polędwicę pokrój w plastry,  usuwając sznurki . Podawaj z sosem, lekką sałtką i kromką bagietki .

 

Kotlety rybne w sosie koperkowym. Z rodzinnego zeszytu

 

Wśród rodzinnych świątecznych rytuałów mamy też taki wielkosobotni. Wczesnym popołudniem, kiedy już wszystko jest świątecznie dopięte i dom wiosennie udekorowany, umawiamy się na rodzinny spacer gdzieś niedaleko za miastem. Żeby nacieszyć się przychodzącą wiosną i pooddychać świeżym powietrzem. Po powrocie spotykamy się na obiedzie. I najczęściej jemy właśnie kotlety rybne w sosie koperkowym. Według przepisu z rodzinnego zeszytu. Delikatne i mięciutkie, skąpane w sosie z dużą ilością kopru. Lubimy tę potrawę wszyscy – duzi i mali. Jest to także mały detoks przed wielkanocnym mięsnym jadłem. Ale moglibyśmy równie dobrze cieszyć się tym daniem w każdym momencie.

 

 

Kotlety rybne
800 g mięsa ryb słodkowodnych – u mnie karp i pstrąg
2 szczęśliwe jajka
1 mała marchew
1 ząbek czosnku
2 kromki chałki namoczonej w mleku
2 łyżki bułki tartej
sól, pieprz cytrynowy
mąka do obtoczenia
masło klarowane do smażenia

Mięso ryb bez ości i bułkę odciśniętą z mleka przepuszczamy przez maszynkę z sitkiem o małych oczkach. Czosnek wyciskamy przez praskę i dodajemy do ryb. Marchew trzemy na tarce o drobnych oczkach i dodajemy do ryby razem z bułką tartą, jajkami, solą i pieprzem. Wyrabiamy dokładnie na jednolitą masę. Jeżeli masa jest zbyt luźna, dodajemy jeszcze trochę tartej bułki. Ewentualnie znowu doprawiamy solą i pieprzem. Wilgotnymi dłońmi formujemy kotlety i obtaczamy je w mące. Smażymy na klarowanym maśle na średnim ogniu.

 

 

Sos koperkowy
300 ml bulionu warzywnego
100 ml śmietany kremówki
sól i czarny pieprz
1 łyżka soku z cytryny
pęczek koperku

Do ugotowanego bulionu delikatnie dodajemy śmietankę, cały czas mieszając trzepaczką i podgrzewamy na małym ogniu. Doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy kilka minut aby trochę zredukować ilość płynu. Koper siekamy. Wyłączamy grzanie, dodajemy do sosu sok z cytryny i koper, mieszamy. Ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Do sosu wkładamy kotlety i chwilę podgrzewamy na niewielkim ogniu. Podajemy od razu z kromkami bagietki lub ziemniaczanym puree. Kieliszek schłodzonego Sauvignon blanc podkreśli smak tego dania.