Warzywa korzeniowe to teraz najlepsze źródło dobrych smaków. Niestety nie mamy innej alternatywy w naszym klimacie. Możemy się jeszcze posiłkować dostawami ze słonecznej Sycylii i Włoch. Czekanie do nowego sezonu u nas jeszcze trochę potrwa…
Pieczone warzywa bio to świetne danie na każdą okazję. Dodałam do nich jeszcze francuski ser Pont l’Eveque. Pochodzi on z Normandii i należy do najciekawszych serów Francji. Sposób jego produkcji wynaleźli i rozpowszechnili cystersi z Caen, a pierwsze wzmianki o tym serze pochodzą z X w. Kluczowe znaczenie ma pielęgnacja sera podczas dojrzewania. Obmywa się go kilkukrotnie w ciągu dnia i masuje tworzącą się w tym samym czasie skórkę. Dojrzewanie trwa według przepisów co najmniej 2 tygodnie, jednak zazwyczaj producenci wydłużają ten okres do 5-6 tygodni. Francuzi nazywają go “stopami boga”, co wiele mówi zarówno o jego zapachu, jak i stosunku Francuzów do tego sera…
Chrupiące warzywa i ,stopy boga’
1 burak żółty
1 burak różowy
2 pasternaki
2 marchewki
4 ząbki czosnku
gałązki tymianku
oliwa EV
1 ser Pont l’Eveque
1 łyżka miodu kasztanowego
Warzywa bio szorujemy pod bieżącą wodą i osuszamy na papierowym ręczniku. Kroimy je na mniejsze kawałki, układamy w formie do zapiekania. Dodajemy ząbki czosnku i gałązki tymianku. Polewamy oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Pieczemy aż będą miękkie. Ser odkrywamy, przekrawamy na krzyż i dodajemy miód. Wkładamy do piekarnia i pieczemy aż miód się zapiecze.
Na półmisek wykładamy warzywa i ser. Od razu podajemy.
A co z korzeniowych warzyw w Konwaliowej kuchni?