Boże Narodzenie we Włoszech. Warsztaty w Akademii Kulinarnej Whirlpool

DSC_0387-002
 

To były warsztaty, które niezwykle przyjemnie zapadną w moją pamięć.
Wspaniale zorganizowane przez Irminę w Akademii Kulinarnej Whirlpool.
Już następnego dnia ‘po’ w skrzynce mailowej miałam wiadomość z podziękowaniem za udział.
A jeszcze następnego zdjęcia i przepisy.
Profesjonalnie i z charakterem prowadzone przez Marco Ghia.
Wybrane przez Niego przepisy chcę powtórzyć w swojej kuchni. A składniki, których używaliśmy podczas gotowania były najwyższej jakości. Bez pójścia na skróty, bez udawania, że coś dobrego można zastąpić mniej dobrym.
W towarzystwie dobrego Ducha Akademii – Emiliano, który dowcipnie oprowadzał nas po filozoficznych ścieżkach włoskiego biesiadowania, nie szczędząc miłych słów i dobrego wina.
Drodzy- Irmino, Marco, Emiliano, tak spotykać się można do końca świata i jeszcze dłużej!
Sponsorami warsztatów, którzy szczodrze nas obdarowali były firmy: Monini i Barilla.
A włoskie gotowanie poprzedzone było degustacją oliwy i opowieściami Przedstawicielki firmy Monini o sposobie produkcji i walorach oliwy produkowanej przez tę znaną markę.

 

DSC_0390-003
DSC_0394-002
 

Jakie potrawy jedzą Włosi podczas bożonarodzeniowych świąt?
Zależy to od regionu, tradycji rodzinnej i upodobań kulinarnych.
Jak to we włoskiej kuchni, możliwości jest wiele.
My podczas warsztatów przygotowaliśmy włoskie przepisy w interpretacji Marco Ghia:

* oliwki nadziewane tuńczykiem, smażone w oliwie
* lasagne z dorszem atlantyckim,  z sosem bazyliowym
* smażony ogon langustynki w sosie słodko-kwaśnym na pierzynce z cieciorki i rozmarynu
* polędwiczki cielęce w sosie z tuńczyka
* zapiekankę z Panettone z sosem czekoladowym i schłodzonym zabajone

 

DSC_0389
 

Do włoskich świątecznych potraw, które przygotowaliśmy, Emiliano serwował przednie trunki:

* Prosecco Balbinot extra dry
* Oveja Blanca Moscatel
* Perlas Nuragus
* Limoncello della casa

To był wspaniały wieczór! Dziękuję!

O!Kaczka. Po polsku czy canard a la presse… I co o kaczce wiedzieć należy

 

Jeszcze w październiku miałam przyjemność wziąć udział w wyjątkowych warsztatach, prowadzonych przez wybitnych szefów kuchni z Polski i Francji.

* Bernarda Charreta, szefa kuchni i właściciela restauracji Chandelles Gourmandes  w  Larcay we Francji.
Bernard Charret jest działaczem Slow Food. W swojej restauracji używa lokalnych produktów, z których każdy jest opisany imieniem i nazwiskiem producenta i nazwą farmy. Jedyne ustępstwo wobec lokalności jedzenia stosuje wobec starych przypraw z czasów Średniowiecza. W kuchni Bernarda Charreta królują turyńskie sery, ryby łowione w Loarze, minogi i stare odmiany warzyw.
Podczas warsztatów Bernard Charret zaprezentował przyrządzanie tradycyjnej francuskiej potrawy z kaczki według XIX wiecznej receptury.

* Artura Moroza, szefa kuchni i właściciela restauracji Bulaj w Sopocie. Słynie ona z lokalnej, sezonowej kuchni, w której wykorzystuje się wysokiej jakości polskie produkty.
Artur Moroz wraz z ekipą swoich kucharzy odniósł wielki sukces na jednym z najważniejszych konkursów kulinarnych dla profesjonalistów Wine & Food Noble Night 2015.
Podczas warsztatów zaprezentował własne podejście do starych polskich przepisów na kaczkę. Było to zderzenie polskiej tradycji kulinarnej z trendami nowoczesnej polskiej kuchni.

* Philipe Abraham, właściciela i szefa kuchni restauracji Petit Paris w Sopocie, gdzie serwowane są dania wykwintnej kuchni francuskiej, śródziemnomorskiej i polskiej.
Philipe Abraham pracował w restauracjach z trzema gwiazdkami Michelin. Praca we własnej restauracji jest dla Niego wyzwaniem i nowym doświadczeniem.

W spotkaniu wziął udział prof. Jarosław Dumanowski, historyk czasów nowożytnych, specjalizuje się w historii kultury materialnej, historii kultury, kontaktach polsko-francuskich oraz w kulturowej historii kuchni i wyżywienia. Kieruje programem badawczym Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki pt. “Staropolskie przepisy kulinarne. Opracowanie i edycja rozproszonego materiału źródłowego”. Popularyzator tradycji kulinarnych, współpracuje z szefami kuchni i producentami żywności.

Warsztaty odbyły się w ramach kampanii promującej mięso kacze, którą organizuje Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza.

 

DSC_1382
DSC08832.jak-zmniejszyc-fotke_pl
DSC08858

Kacze mięso jest ciemne i kruche, wykwintne, sycące i pełne w smaku.
Posiada bardzo korzystne właściwości dietetyczne i zdrowotne. Dania z kaczki są zalecane dla osób z obniżoną odpornością, gdyż jej mięso zawiera dużo białka, fosfor, żelazo oraz witaminy z grupy A, B, E.
Mięso kaczki było popularne w kuchni staropolskiej, obecnie jest powszechnie stosowane w kuchniach świata, np. chińskiej czy francuskiej.
Jak zapewniają chińscy kucharze i lekarze, mięso kaczki jest pożywne i dodaje energii, dlatego w Chinach chętnie serwuje się mięso kaczki w
 restauracjach i małych barach.

Tradycja staropolska proponuje kaczkę na wiele sposobów: w jabłkach, w buraczkach, w pomarańczach, z grzybami, w sosie własnym, z estragonem.
Kaczkę z jabłkami można uznać za jeden z symboli polskiej kuchni.
Dziś kaczka ponownie staje się modna, w  restauracjach podaje się, np. carpaccio z kaczki, piersi z kaczki w sosie malinowym, czy dziką kaczkę w staropolskim sosie śmietanowym.
Wśród Polaków panuje jednak przekonanie, że mięso z kaczki jest trudne do przygotowania i drogie, i jeżeli już jest wybierane, to przede wszystkim na specjalne okazje. Tymczasem kaczka ma „wiele twarzy” i można to mięso przygotować zarówno na specjalne okazje, jak i na codzienny obiad, by urozmaicić menu i posiłki dla całej rodziny.  Kolejny mit na temat mięsa kaczego, to jego tłustość. Tymczasem tłuszcz skoncentrowany jest pod skórką i łatwo się go pozbyć. 100 gram kaczego mięsa to jedynie 240 kcal!