Wędzona pierś kaczki z żurawinową konfiturą. Domowa wędzarnia Nordic Ware!

 

 

Domowa wędzarnia Nordic Ware znowu w akcji! Tym razem przygotowałam piersi kacze wędzone na sucho. Poprzednio zaś wędziłam łososia z wykorzystaniem wody. Oba sposoby za pomocą których można wędzić w domowej kuchni, są wspaniałymi wariantami na urozmaicenie smaku i niezwykle ciekawą przygodą. Wędzarnia Nordic Ware od Favi.pl pozwala mi na niebanalną kulinarną zabawę z wędzeniem bez wychodzenia z domu.
Piersi kaczki, które tym razem przygotowałam z konfiturą żurawinową to pyszna świąteczna przystawka, którą podam podczas bożonarodzeniowego obiadu. Są kruche i soczyste. Niewątpliwie zachwycą domowników i gości. Delikatnie uwędzone mięso z użyciem wiórków z amerykańskiego białego orzecha i leśna żurawina to pyszna kompozycja smaków.
Częstujcie się. Zapraszam !

 

 

Wędzona pierś kaczki
pierś kaczki bez kości przekrojona na pół

marynata
50 g soli morskiej
50 g brązowego cukru trzcinowego bio
1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1 łyżeczka liści tymianku
1 ząbek czosnku
40 ml białego wina

do wędzenia: trociny z amerykańskiego białego orzecha ( w zestawie z wędzarnią Nordic Ware)

Czosnek obieramy z łupiny, kroimy drobno i wkładamy do moździerza, dodajemy pozostałe składniki marynaty i rozcieramy na pastę. Nacieramy nią piersi kacze, wlewamy wino, przykrywamy i wstawiamy na noc do lodówki.
Na drugi dzień wyjmujemy piersi z marynaty, wycieramy je papierowym ręcznikiem. Układamy na suchym podłożu lub ruszcie i wstawiamy do lodówki na 8 godzin – aby obeschły. Na 30 minut przed wędzeniem wyjmujemy je z lodówki i zostawiamy w temperaturze pokojowej.
W tym czasie przygotowujemy naszą wędzarnię do pracy według instrukcji. Na ruszcie kładziemy piersi kacze, przykrywamy i włączamy grzanie lub ogień na średnim poziomie. Kiedy pojawi się pierwszy dym, zmniejszamy grzanie do minimum. Wędzimy piersi 20 minut. Piersi kaczki powinny mieć złocisty kolor. Możemy włożyć szpikulec do środka – jeżeli wypłynie krwista ciecz, wędzimy je jeszcze ok. 5 minut. Powinny być w środku różowe. Wyjmujemy je z wędzarni i zostawiamy aby ‘odpoczęły’ przez 10 minut. Można je podawać na ciepło i zimno w postaci przystawki.

 

Konfitura żurawinowa
500 g mrożonej żurawiny
250 g cukru trzcinowego bio
sok wyciśnięty z dwóch pomarańczy
1 łyżka suszonej żurawiny

Do garnka wkładamy połowę porcji żurawiny, cukier i wlewamy 2 łyżki wody. Gotujemy na małym ogniu, aż owoce będą miękkie i puszczą sok ( 15 minut). Mieszamy drewnianą łyżką.
Po tym czasie dodajemy pozostałe owoce i gotujemy jeszcze ok. 20 minut. W połowie gotowania dodajemy suszoną żurawinę i wlewamy sok z pomarańczy. Kiedy sok odparuje, a konfitura zgęstnieje, przekładamy ją do wyparzonych słoików lub od razu podajemy na stół.

 

Naleśniki ryżowo- kokosowe z mascarpone i domową konfiturą. Śniadanie na zimę

 

(…) Popatrzył na krzak jaśminu, który był bezładną plątaniną nagich gałęzi, i pomyślał przerażony: “Umarł. Cały świat umarł, kiedy spałem. Ten świat należy do kogoś innego, kogo nie znam. Może do Buki. I nie został zrobiony po to, aby żyły w nim Muminki.” (…)

Ten fragment Zimy Muminków Tove Jansson przychodzi mi na myśl każdej zimy, kiedy tak już tęsknię za jej końcem, że nic nie może mnie oderwać od myśli o wiośnie…
W kuchni natomiast koniec świątecznych potraw, choć na horyzoncie jeszcze Nowy Rok. Ale na stole już bardziej lekko i niezobowiązująco. Jedzenie też potrzebuje świeżego oddechu.

 

 

Naleśniki ryżowo – kokosowe z mascarpone i domową konfiturą

100 g mąki ryżowej
100 g mąki kokosowej
50 g mąki durum
550 ml mleka kokosowego + 50 ml wody
szczypta soli
30 g cukru z trzciny cukrowej
olej ryżowy do smażenia

Do miski wsypujemy mąki, cukier i sól. Mieszamy i stopniowo dolewamy mleko, cały czas mieszając trzepaczką. Wlewamy też wodę. Jeżeli ciasto jest za gęste, należy dodać wody. Jeżeli za rzadkie, zostawiamy je na kilka minut. Mąka kokosowa je zgęści. Smażymy na rozgrzanym oleju ryżowym do zrumienienia. Układamy naleśniki na papierze kuchennym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

200 g mscarpone
1 torebka cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki ulubionej konfitury ( u mnie z zielonych pomidorów)

Mascarpone łączymy z cukrem waniliowym. Naleśniki układamy na talerzu, przekładając każdy mascarpone. Dekorujemy domową konfiturą. Podajemy z kakao, kawą lub herbatą.