Wiosenna monotonia czyli zielony talerz w 23! TU i TAM

Grasz w zielone?
Jasne, że grasz!
Nie ma na co czekać!

Dołącz do nas.
Im więcej, tym lepiej.
Orkiestra na wiele głosów, tonacji i smaków.
Gramy od wiosny do zmierzchu lata.
W maju koncertujemy codziennie.
Grać w zielone każdy może. Gotować zielone też.
Jeść zielone powinien każdy.
Razem z Anną z Kucharni postanowiłyśmy wykonać utwór zatytułowany “Zielony talerz”.
Oto nasze interpretacje.
I jak? Gracie z nami?

Jestem tak bardzo spragniona wiosennych plonów,że objadam się nimi wręcz obsesyjnie.
Wiosenna radość życia mnie rozpiera i nie mogę się opamiętać,żeby nie jeść codziennie szparagów,młodych listków i całej tej zielonej reszty.
Teraz są najsmaczniejsze i najpiękniejsze, i szybko przeminą.
Zieleń na talerzu przełamuję truskawkami i musującym winem.
Po prostu wiosenna monotonia!
Ostatnio rozmawiałam z kimś o wiosennej diecie i powiedział mi,że zielone może jeść kilka razy dziennie.
To tak jak ja!
Zielone pojawia się u mnie dzień w dzień obowiązkowo.
I zachwyca.
Kolorem,smakiem,możliwością kulinarnych wariacji.
Zielone odkrywam na nowo i ta niewątpliwa monotonia bardzo mnie cieszy.
Dziś z rana byłam na bazarze,żeby kupić zielone.
I mam wspaniałe wieści .Jest już zielony groszek,fasolka i bób!
Tak się zauroczyłam zielonym,że ledwie zdążyłam na wirtualne gotowanie z Anną-Marią.

Terrine z zielonych warzyw

400g zielonych warzyw – u mnie szparagi,zielony groszek,małe różyczki brokuła
2 łyżki masła
1 młoda cebula zez szczypiorem
2 ząbki młodego roztartego czosnku
4 jajka
250g śmietanki
2 łyżeczki musztardy Dijon
zielony koperek i pietruszka
odrobina gałki muszkatołowej
sól i pieprz

Formę do zapiekania wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzać do 160 st.C.
Warzywa umyć i podzielić je na kawałki
Na maśle podsmażyć cebule z pokrojonym szczypiorem i czosnek.
Dodać warzywa i krótko zblanszować,żeby nie puściły soku.
Jeżeli tak się stanie,sok odparować.
Jajka wymieszać ze śmietaną,musztardą i gałką.
Dodać posiekane pietruszkę i koperek.
Doprawić solą i pieprzem.
Warzywa połączyć z masą jajeczną.Wyłożyć do formy.
Zapiekać ok. 30 minut.

Zielony talerz

kawałki listków sałaty karbowanej,rukoli i botwinki
bób
zielona fasolka
pistacje niesolone 

Bób i fasolkę ugotować al dente w osolonym wrzątku.
Przełożyć na sito i polać zimną  wodą.
Odcedzić.
Niesolone pistacje podzielić na połówki.
Na talerzu układać zielone liście,fasolkę i bób.
Polać sosem i od razu jeść.

Sos:
kilka łyżek najlepszej oliwy EV
sok z połówki ekologicznej cytryny
łyżka miodu akacjowego
sól i pieprz

Oliwę,sok cytrynowy i miód wymieszać.
Dosmaczyć solą i pieprzem.
Polać sałatkę.

Oba zielone dania można jeść osobno.
Kiedy je połączymy będzie naprawdę mega zielono.

Uwielbiam zielone!
A Wy?

Jak smakuje krem do twarzy? 22! TU i TAM

Kremy,balsamy, maski.
Używamy ich codziennie.
Nie wyobrażamy sobie poranka ani wieczoru bez kosmetyków.
Lubimy czy nie, ale wklepujemy, smarujemy, wcieramy.
A gdyby tak kosmetyk nałożyć na skórę a resztę zjeść?
U Anny – Marii w Kucharni, i u mnie w Kuchennymi drzwiami, zdarzają się takie rzeczy.
Pyszne składniki i wyobraźnia.
Manufaktura i domowe SPA.
Zapraszamy!

Przychodzi taki czas kiedy wiem,że muszę zrobić parę dobrych rzeczy dla siebie.
Uzdrowić, docenić, zaopiekować się.
Całą sobą.
Domowe SPA to najpierwsza z myśli.
Wolny dzień,cichy dom i przygotowane składniki.
Komponuję, mieszam, próbuję.
Nakładam i smaruję.
Świeżo,zdrowo i aromatycznie.
I smakuję.

Koktajl z czerwonych pomarańczy i truskawek z kiełkami rzodkiewki

 Zaczynam od niego.To mój pierwszy napój i posiłek.
Kosmetyk do wewnątrz.
Witaminowy start!

dwie ekologiczne czerwone pomarańcze obrane ze skórek i albedo
100g dojrzałych truskawek
kiełki rzodkiewki

Pomarańcze i truskawki miksuję w blenderze.Przelewam do szklanki.
Dekoruję kiełkami rzodkiewki.

Jogurt do ciała z brązowym cukrem i granatem

Pyszny i odżywczy.
Potrafi ukoić.

jogurt naturalny najlepiej własnego wyrobu – u mnie z tego przepisu
gruby brązowy cukier
pestki i sok z dwóch owoców granatu

Wszystkie składniki delikatnie łączę.Nakładam na ciało.
Resztę zjadam!

Krem do twarzy z koziego serka i malin z miodem z orchidei
Najpyszniejszy!

twarożek kozi własnego wyrobu – przepis tu
100g mrożonych malin
miód z orchidei /można zastąpić akacjowym/

W naczyniu połączyć serek z rozmrożonymi malinami.Polać miodem.
Nałożyć na oczyszczoną twarz, jeżeli uda nam się przedtem go nie zjeść…

Kiedy nasycimy skórę , kosmetyki zmywamy delikatnie letnią przegotowaną wodą.
Ja użyłam wody naturalnej z Vichy.

Każdy kosmetyk jest pyszny.Każdy może być deserem, kuszącą przekąską,śniadaniem lub podwieczorkiem. I pięknym prezentem dla skóry.
Przekonajcie się same!