Pierwsze urodziny TU i TAM! Poziomkowe.

Rok wspólnego gotowania.W Kucharni i w Kuchennymi drzwiami.
Rok nieustannych inspiracji i kulinarnych wędrówek.

To tak,jak wziąć się za ręce i iść w nieznane,odkrywać nowe lądy.
Bo czyż kuchnia i cała ta kulinarna magia nie są odkrywaniem nowego? Tajemniczego i niezbadanego?
Wspólne  odkrywanie i poznawanie to szczególny rodzaj emocji.Podwójne doznania,emocje razy dwa,przeżycia do kwadratu.
Ten rok to wspaniałe wyprawy w poszukiwaniu smaków.Tworzenie kulinarnego teatru z kimś,kto podobnie czuje i odbiera.
TU i TAM to miejsce,wirtualne wprawdzie,ale obfite w niezwykłe przeżycia.
Kiedy publikujemy efekty swojej kulinarnej fantazji,kurtyna idzie  w górę.A nasz teatr dzieje się naprawdę.
Wtedy możemy zobaczyć co stworzyłyśmy razem,ale osobno.W naszych kuchniach, w jednym czasie.
Dotykając się myślami i dobrymi emocjami.Przekazując sobie  swoje wyobrażenia o tym,co przygotujemy na ten sam temat.
I kiedy nasze kulinarne spektakle stają się jawą,kiedy oglądamy posty na swoich blogach,czuję,że dokonało się coś naprawdę wyjątkowego.Spełnienie,interpretacja kulinarnego pomysłu,daje taką przyjemność,jak wymarzona rzecz,na którą czeka się długo, z utęsknieniem.
To nasze TU i TAM.
Aniu,dziękuję Ci za ten niezwykły rok.

Poziomki.Delikatne jak marzenia.
Dojrzewające tylko na chwilę.Jak coś bardzo cennego.
Niepowtarzalnego.Co nie może długo trwać.Tak jak szczęście.
Żeby nie spowszedniało.Żeby na nowo móc tęsknić.

Bavarese.
Z włoskiego krem bawarski.Pochodzi z Francji lub Niemiec.Składa się z mleka i śmietany,scalonych  żelatyną.Podstawowy przepis to bavarese z owocami jagodowymi.Ale może być robiony z wielu rodzajów owoców przez cały rok.
 Uważany jest za lekki i elegancki.Nie jest słodki,dlatego podawany jest często na zakończenie posiłku złożonego z ciężkich dań. Dobrze komponuje się z winami deserowymi i w ich towarzystwie jest serwowany.
 Bavarese występuje też w formie wytrawnej.

Bavarese z poziomkami i poziomkowym sosem sherry

 200g poziomek
400ml mleka
200ml śmietanki kremówki
80g cukru pudru
3 jajka
3 listki żelatyny
kieliszek sherry

Listki żelatyny namoczyć w dużej ilości zimnej wody.Mleko podgrzać.Żółtka utrzeć z pudrem na krem,wlewając wolno lekko ciepłe mleko.Gotować w kąpieli wodnej.Dodać odciśniętą żelatynę i gotować aż się rozpuści.Wystudzić mieszając od czasu do czasu.
 Ubić kremówkę i dodać ją do kremu.
Foremkę lub kilka mniejszych lekko wysmarować sherry.Na dno ułożyć 3/4  poziomek.Poczekać aż krem zacznie tężeć.Zalać delikatnie poziomki kremem,na wierzchu ułożyć pozostałe owoce.Przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na kilka godzin,aby krem zastygł.

Poziomkowy krem z sherry

200g poziomek
80g cukru pudru
50ml sherry

Poziomki utrzeć z cukrem pudrem.Przetrzeć przez gęste sitko,żeby pozbyć się pestek.Dodać sherry i wymieszać.

Bavarese wyjąć z lodówki i na chwilę włożyć z foremką do naczynia z ciepłą wodą.Wyłożyć delikatnie na talerz.Podać z sosem poziomkowym z sherry i całymi poziomkami.

Aniu,cieszmy się chwilą.Świętujmy rok TU i TAM.

Jak smakuje akacja? Kwiatowe TU i TAM.

Maj.Czas najpiękniejszej wiosny.

Odurzone zielenią,ciepłem i kwiatami,zachłystujemy się przyrodą.
Każdy dzień jest niedopowiedzeniem,tajemnicą.
Kwiaty w naszych wazonach,we włosach i na łąkach.
Dwie kuchnie w maju.Tak dalekie i tak bliskie.Zasypane majowym kwieciem.
Kwiaty na talerzu.
W Kucharni u Anny – Marii.I u mnie – w Kuchennymi drzwiami.
Nasze kwiatowe TU i TAM.
Zapraszamy!”

Kwiaty akacji są wonne,miodowe.
Ich kiście romantycznie zwisają z drzew.
Są secesyjnie piękne,delikatne i lekkie.
Chronią je kolce akacjowego drzewa.
Prawie zawsze sięgając po kwiaty zostają pokłute dłonie.
Kara za spełnione pragnienie posiadania akacjowego kwiatu?

Jak smakuje akacja?
Najpierw upajam się zapachem.Nektar odurza.
Wkładam do ust pojedyncze białe kwiatuszki.
I zaskakuje mnie znajomy smak… Cukrowego groszku!
Niezwykłe, jak blisko zwykłemu groszkowi, dojrzewającemu nisko ,tuż nad ziemią. I białej ,zwiewnej akacji,bujającej wysoko w obłokach.
Cudowne odkrycie,dotąd nieznane.Nienazwane.

Pomysły na to,jak zaserwować akacjowe kwiaty kłębią się w głowie.
Trudno wybrać.
Powstaje akacjowe clafoutis z truskawkami.
Biorę:
150g masła
2 garście pojedynczych kwiatów akacji
1 garść do posypania gotowego ciasta
300g dojrzałych truskawek
Na ciasto:
3 jajka
100g mąki tortowej
150 g roztopionego i przestudzonego masła
80g białego cukru i brązowy do posypania
200ml zimnego mleka
2 łyżki limoncello creme
Świeże kwiaty do jedzenia i dekoracji
cukier puder do posypania

W misce roztrzepuję widelcem jajka, dodaję mąkę.Mieszam.Dolewam roztopione masło.
Następnie cukier i mleko.Na końcu limoncello.
Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni C.
Formę do zapiekania smaruję masłem.Układam na dnie truskawki.Zalewam ciastem. Posypuję kwiatami akacji.
Piekę 15 minut.Posypuję ciasto pozostałym masłem pokrojonym w kawałki. Piekę jeszcze ok.30 minut.
Wyjmuję ciasto i odstawiam,żeby trochę przestygło.
Niestety, zawsze opadnie…

Posypuję pojedynczymi kwiatami i brązowym cukrem.
Kroję porcje i podaję z kwiatostanami akacji posypanymi cukrem pudrem.
Delektuję się miodowym zapachem i smakiem cukrowego groszku.
Chwilo trwaj!

Doznałam magii, kiedy stanęłam pod ogromnym akacjowym drzewem.
Wdychałam zapach kwiatów,który wziął mnie w ramiona.
Liście szeleściły.
Drzewo  ze mną rozmawiało…