Gęś i kasztany z miodem i rumem. Na Marcina gęś do komina!

 

DSC_0710-001
 

 

Przyjazny listopad…
Zamglony ,słoneczny i ciepły.
Nie zabrał wszystkich liści z winobluszczu.
Otula rosą wrzosy na tarasie.
Pozwala mi zrywać świeże zioła z donicy.
Czas urodzinowych spotkań.
Dobrych życzeń.
Przedświątecznych przygotowań i wakacyjnych planów.
List od Basi. Jesienny.
Pozbierane po drodze wspomnienia…
To czas,żeby ułożyć je jedno za drugim.
Albumy pełne rodzinnych fotografii.
Usmiechnięci Drodzy,których już nie ma…
Powroty pełne prawdziwej radości.
Nowe książki na porę pełną nostalgii.
Listopad w kuchni.
Korzenie,chleby,rogale i gęsi.

 

DSC_0718-001
 

 

Gęś confit
dwa uda gęsi owsianej
dwa ząbki czosnku
łyżka świeżego majeranku(lub suszonego)
sól i pieprz młotkowany
50 ml żubrówki

litr smalcu gęsiego

Uda umyć i osuszyć papierem.
Czosnek rozetrzeć z solą na pastę.
Natrzeć nią nogi,posypać pieprzem i majerankiem z obu stron.
Ułożyć w naczyniu i polać żubrówką.
Przykryć i wstawić na noc do lodówki.

Na drugi dzień przełożyć mięso do formy do pieczenia,polać smalcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 st.C .
Piec aż mięso będzie miękkie.
Można po wystudzeniu wstawić mięso ze smalcem do lodówki i wyjąć w dowolnym momencie.
Gęś w smalcu można przechowywać w lodówce do miesiąca.

Kasztany karmelizowane z miodem i rumem

20 kasztanów na osobę
3 łyżki miodu kasztanowego (lub innego )
150 ml ciemnego rumu

Kasztany ponacinać ostrym nożem na krzyż.
Piec ok. pół godziny w temperaturze 200 st. C.
Przestudzić i obrać z łupin.
Na patelnię wylać miód i podgrzewać.
Kiedy zacznie ,bąbelkować’ dodać kasztany i potrząsając patelnią obtoczyć je w miodzie.
Wlać rum i podgrzewać aż z miodu i rumu powstanie syrop.
Wtedy położyć na patelni uda gęsi i gałązki rozmarynu.
Smażyć razem aż mięso połączy się z kasztanowym syropem.
Posypać wszystko solą i pieprzem.

Rogale Świętomarcińskie. Legenda udomowiona

DSC_0667
 

Podobno już poganie kręcili ciasto w kształcie bawolich rogów i składali je w ofierze.
Inna legenda głosi,że kształt i tradycja wypiekania rogali ma związek z postacią świętego Marcina,którego koń zgubił podkowę.
Tradycja wypiekania rogali narodziła się w Poznaniu w 1891 roku.
Wtedy to proboszcz parafii św. Marcina wystąpił z propozycją,aby wierni na wzór swojego patrona wykonali coś dla najbiedniejszych.
Cukiernik Józef Melzer postanowił odnowić zapomnianą tradycję i upiec rogale.
Biedni dostawali je za darmo, a bogaci za nie płacili.
Rogale były nadziewane mielonymi migdałami.
Dzisiaj rogale Świętomarcińskie wypieka się w Poznaniu na 11 listopada,kiedy to mieszkańcy świetują imieniny ulicy św. Marcina.
Celebrowanie tradycji doczekało się unijnej certyfikacji poznańskiego rogala.
Jest on produktem chronionym.
Idealny rogal Świętomarciński wg. Unii Europejskiej powinien składać się z 81 warstw ciasta półfrancuskiego i być nadziany masą z białego maku i bakalii.
Ma kształt półksiężyca lub podkowy.
Waży od 200 do 250 gramów i musi zmieścić się w prostokącie ciasta o wymiarach 14x10x7cm.
Masa rogala w 60% to ciasto,30% masa z białego maku,8% pomada czyli lukier i 2% posypka z orzechów lub migdałów.

 

DSC_0683
 

Rogale świętomarcińskie wypiekam od kilku lat.
Wypracowałam swoją recepturę wzorując się na poznańskim przepisie.
Ciasto półfrancuskie składam i wałkuję cztery razy trzymając je w lodówce za każdym razem przez minimum 40 minut.
Na noc zostawiam je w lodówce i rogale piekę dopiero na drugi dzień.
Przez to ciasto doskonale listkuje i jest bardzo plastyczne przy wałkowaniu i formowaniu.
Ciasto można przechowywać w lodówce do 4 dni lub zamrozić.
Często przygotowuję je wcześniej,dzielę na połowę i część właśnie zamrażam,żeby upiec rogale w dniu św. Marcina.
Moje rogale są o połowę mniejsze od wzorca. Lubimy małe słodkości.
Masa składa się z białego maku,mielonych migdałów,rodzynków,skórki pomarańczowej i marcepanu.
Przygotowuję ją dzień przed pieczeniem.
Posypka to kruszone migdały.

 

DSC_0682
 

Rogale Świętomarcińskie

ciasto półfrancuskie:
1 kg mąki pszennej
120g zimnego masła pokrojonego na małe kostki
120g cukru
400ml mleka
2 jajka i żółtko
20g świeżych drożdży
łyżeczka soli
300g masła zamrożonego

Wszystkie składniki ciasta powinny mieć temperaturę pokojową.
Mleko lekko podgrzać -ok. 37 stopni C.
W garnuszku rozetrzeć drożdże z 2 łyżeczkami cukru i 3 łyżeczkami mąki.
Dodać 100 ml mleka i wymieszać. Przykryć rozczyn i zostawić na 15 minut.
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
Mąkę przesiać na blat,dodać rozczyn drożdżowy,masę jajeczną,sól i mleko.
Zagniatać ciasto dodając partiami masło.
(Ciasto można wyrabiać w mikserze,a na koniec zagnieść ręcznie).
Ciasto powinno odchodzić od ścianek misy/nie kleić się do rąk.
Uformować je w kulę,włożyć do miski,przykryć i zostawić na 40-50 minut.
W tym czasie wyjąć masło z zamrażarki,zetrzeć je na tarce i włożyć do lodówki.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat,przebić pięścią (odgazowanie),zagnieść i rozwałkować na prostokąt.Rozłożyć masło zostawiając wolne boki.Złożyć ciasto na trzy i na połowę,obrócić o 90 stopni i znowu rozwałkować na prostokąt ( dwa złożenia).Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 40 – 50 minut.Wałkować i składać ciasto tak samo jeszcze dwa razy. Zawinąć je w folię spożywczą i włożyć do lodówki na noc.

masa makowa:
500g białego maku
250g masy marcepanowej
100g migdałów
85g masła
85g rodzynek
3-4 jajka
3 łyżki domowej skórki pomarańczowej

mleko do namoczenia maku

Mak przesypać do garnka,zalać mlekiem i odstawić na kilka godzin.
Gotować na małym ogniu ok. pół godziny,wylać na sito wyłożone gęstą gazą i zostawić do odsączenia.Migdały zalać wrzącą wodą i zostawić na 15 minut.Obrać je ze skórki i zmielić.
Masło rozpuścić w garnuszku,wrzucić rodzynki i skórkę pomarańczową.
Mak przekręcić trzy razy przez maszynkę.Doadć masło z bakaliami,migdały i zetrzeć na tarce marcepan.Smażyć na małym ogniu 15 minut cały czas mieszając,aby masa się nie przypaliła.
Odstawić mak do ostygnięcia.Dodawać po jednym jajku i mieszać masę.
Kiedy jajka będą dobrze wmieszane w masę,odstawić ją do lodówki na noc.

pomada czyli lukier
cukier puder
sok cytrynowy
pokruszone migdały do posypania

Rozwałkować ciasto na prostokąt.Podzielić na równe trójkąty.
Każdy trójkąt naciąć u góry i nakładać porcje masy.Zwijać ciasto i formować rogale.
Przełożyć je na papier do pieczenia,przykryć i zostawić na 30-40 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 170 st.C.Piec rogale do zrumienienia,ok. 15 minut.
Każdy rogal posmarować pomadą i posypać migdałami.