Dzisiejsza sałatka z jarmużu, jabłka i awokado to zaimprowizowane danie, które lubię komponować dla siebie na obiad lub kolację, używając dowolnych składników, które mam pod ręką. To jest naprawdę dobra i kreatywna zabawa i na tym chyba polega to całe gotowanie. Nie chciałam też aby świeżutki jarmuż jutro stał sie omdlały, a awokado pokryło się czarnymi kropkami. Jest to więc także sałatka z wykorzystaniem wszystkiego co akurat może jutro już nie być takie soft.
1 pęczek liści jarmużu
1 jabłko Mutsu, Golden Delicious lub inne zielone
1 awokado
1/2 pęczka szczypiorku
1 cytryna
sól i pieprz
oliwa z pierwszego tłoczenia
1 łyżka miodu
1 ząbek czosnku
Najpierw robimy sos. W słoiku łączymy oliwę, 1 łyżkę cytryny, pieprz, sól, miód i przeciśnięty przez praskę czosnek. Zakręcamy słoik i potrząsamy nim energicznie, aby wszystko się połączyło.
Jarmuż myjemy, odrywamy liście od łodygi i gotujemy 5 minut na parze. Szybko przelewamy zimną woda i zostawiamy na sicie do osączenia. Awokado obieramy ze skóry i wyjmujemy pestkę, kroimy na kawałki i polewamy sokiem cytrynowym. Jabłko myjemy, osuszamy, wycinamy gniazdo nasienne i kroimy na plasterki. Dokładamy do awokado i mieszamy. Dodajemy jarmuż, mieszamy i polewamy sosem ze słoika, posypujemy dodatkowo szczypiorkiem, solą i pieprzem. Podajemy od razu.
Można dodać ulubione nasiona, pestki.