Śledzie z borowikami w oleju rzepakowym

 

 

Te doskonałe śledzie z borowikami pamiętam od zawsze. Były moim przysmakiem na rodzinnych wigiliach. Bardzo prosty przepis i tyle wspaniałych doznań. Gwarancją ich wybornego smaku są wysokiej jakości składniki. Najlepsze śledzie, szlachetne borowiki i świeży olej z pierwszego tłoczenia.
Śledziowe niebo!

 

 

500 g płatów śledzi holenderskich
500 ml mleka i wody – pół na pół
150 g mrożonych borowików
1 spora cebula
1/3 czerwonej chili
sól i pieprz do smaku
natka pietruszki
2 łyżki masła
olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia bio

Śledzie płuczemy, wkładamy do miski i zalewamy wodą z mlekiem aby się wymoczyły. Jeżeli nie są solone, tylko je myjemy. Borowiki kładziemy na sicie i przelewamy gorącą wodą. Kiedy odciekną, kroimy je na paski. Cebulę kroimy w piórka i szklimy na maśle, dodajemy borowiki i smażymy razem jeszcze 5 minut. Dodajemy pokrojoną chili. Doprawiamy lekko solą i pieprzem. Wymoczone śledzie płuczemy, odcedzamy na sicie i kroimy na małe kawałki. Dodajemy je do grzybów i delikatnie mieszamy. Przekładamy do słoika, zalewamy olejem i kładziemy gałązkę natki. Zakręcamy słoik i odstawiamy do lodówki na 3 dni. Po tym czasie sa gotowe. Serwujemy z chlebem na zakwasie, wytrawnym piernikiem i zmrożoną wódką.

Francuska sałatka ze śledziem i ziemniakami

 

Harengs Pommes à l’Huile to tradycyjna we Francji sałatka ze śledzia i ziemniaków z winegretem i cebulą. Jest klasyczną przystawką francuskich bistro. To proste danie jest często podawane zimą, ponieważ jest pożywne, pełne dobrych tłuszczów ze śledzia i bardzo smaczne. Ławto je zrobić w domu na lunch lub podać jako jedno z dań wigilijnych.

Warto wspomnieć, że tradycyjna sałatka Harengs Pommes à l’Huile powstała w Lyońskich lokalnych bouchonach – bistrach, z dodatkiem wędzonych śledzi i jest tam ukochaną specjalnością.
Ale zawędrowała też do wszystkich regionów Francji i podobnie jak w przypadku większości klasycznych przepisów, jej wersji jest prawdopodobnie tyle samo, co domowych kucharzy.
Zarówno z wędzonym śledziem, jak i marynowanym, smakuje wybornie. Proponuję spróbować obu wersji.

 



Sałatka ze śledziem i ziemniakami

Harengs Pommes à l’Huile
sos
50 ml oliwy extra virgin
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczkia soli
1 łyżeczka świeżo zmielonego czarnego pieprzu
1 łyżka musztardy Dijon
2 gałązki natki pietruszki
2 gałązki świeżego kopru
1 średnia czerwona cebula

400 g ziemniaków sałatkowych
1/2 łyżki soli
5 płatów holenderskiego śledzia z domowej marynaty

natka pietruszki i koper do podania

W małej misce połącz oliwę, sok z cytryny, sól i pieprz. Energicznie ubij widelcem, aby otrzymać jednolitą emulsję. Dodaj musztardę Dijon, posiekaną natkę pietruszki, posiekany koperek i czerwoną cebulę pokrojoną w piórka. Wymieszaj, przykryj miskę folią kuchenną i wstaw do lodówki na co najmniej 30 minut.

Ziemniaki ( ze skórką) umyj i włóż je do garnka, zalej wodą. Dodaj 1/2 łyżki soli i zagotuj na średnim ogniu. Gdy woda zawrze, zmniejsz ogień do średniego i gotuj na wolnym ogniu przez około 15 minut, aż będzie można łatwo wbić nóż w ziemniaki. Natychmiast je odcedź na durszlaku i polej zimną wodą. Ziemniaki powinny ostygnąć, ale nadal być ciepłe w dotyku.

Obierz i pokrój ziemniaki na plastry  i ułóż na półmisku, na którym będzie podana sałatka. Na wierzchu połóż śledzie pokrojone na kawałki i obficie polej sosem. Natychmiast podawaj.