Sernik dyniowy z solonym karmelem i ciastkami Lotus

 

Sernik dyniowy bardzo lubimy i kiedy przychodzi odpowiedni moment jesieni, zabieram się za robotę. Jest pysznie wilgotny, delikatny i ma wspaniały słoneczny kolor. Jest w sam raz na weekend i radosne spotkania przy stole. Właśnie taki czas nadszedł. Zapraszam.

tortownica o średnicy 19 cm
spód
125g ciastek Lotus
60g miękkiego masła

masa serowa
400 g sera twarogowego
200 g mascarpone
200 g puree z pieczonej dyni
100 g drobnego cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
3 łyżki maizeny lub mąki ziemniaczanej
4 średnie jajka

 

 

Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Dno tortownicy wyłóż papierem do wypieków i wysmaruj masłem – dno i boki formy.
Ciastka połam i przełóż do kielicha blendera, dodaj miękkie masło i zmiksuj. Masą wyłóż spód tortownicy i wstaw do lodówki.

Piekarnik nastaw na 160 st. z opcją góra – dół. Na na dno wstaw pojemnik z wodą. Do misy miksera przełóż wszystkie składniki masy serowej oprócz jajek. Miksuj do połączenia. Teraz do masy serowej stopniowo dodawaj po jednym jajku. Miksuj krótko, do połączenia z masą serową. Wylej masę na spód ciasteczkowy, owiń tortownicę folią aluminiową i wstaw do piekarnika. Piecz przez 60 minut. Wyłącz piekarnik i otwórz, aby wypuścić parę. Zamknij i zostaw sernik do ostygnięcia. Wystaw sernik na blat i po całkowitym wystudzeniu przykryj go i wstaw do lodówki na całą noc.

 

 

Karmel z solą
100 g cukru
50 g masła
100 ml śmietanki kremówki
sól drobna lub gruba

Do garnuszka wsyp cukier i rozprowadź go po całym dnie. Podgrzewaj na średnim ogniu ( nie mieszam) do czasu, aż cukier się rozpuści i zacznie się karmelizować.
Gdy osiągnie brązowy kolor dodaj masło i wymieszaj, aż się połączy z karmelem.
Wlej śmietankę i dalej mieszaj do zagotowania. W międzyczasie dodaj sól.
Zestaw garnek z ognia i przelej karmel do słoika lub sosjerki.

dekoracja sernika
ciastka Lotus
solony karmel

Ciastka dokładnie zmiksuj na piasek. Sernik polej karmelem i posyp ciasteczkowym piaskiem. Podawaj !

Zapraszam też na sernik dyniowy z pestkami dyni – TUTAJ.

Pide. Z fetą i szpinakiem, porem i pecorino

 

Wypiekanie pide zaczęło się rozwijać w Stambule w XV i XVI wieku. Kiedy Turcy przybyli do Anatolii, zaczęli produkować różne rodzaje chleba, dostosowując się do wymagań tutejszych mieszkańców. Wiadomo, że w czasach osmańskich wypiekano pide i chleb w komorze zwanej tajną piekarnią w pałacu Topkapi.
W czasach osmańskich ludzie ustawiali się w kolejkach przed piekarniami, aby kupić specjalne pieczywo pide , kosztem późnego jedzenia posiłku iftar. Do tego stopnia, że ​​miłośnicy pide przynosili do piekarni własne świeże jajka, czarnuszkę i nasiona sezamu i prosili piekarza o dodanie tych składników na ich oczach.
Pide to wypiek podobny do chleba, powszechnie spożywany w życiu codziennym. Istnieje wiele rodzajów pide: pita Kütahya z mielonym mięsem lub tahini, Pita Kastamonu, otwarte lub zamknięte pity z regionu Morza Czarnego, chleb Konyi z mielonym mięsem, słynne pity z regionu Morza Egejskiego i jeszcze wiele więcej…
W innych krajach najbardziej zbliżona do pide jest pita. Chociaż ma różne oblicza, pita lub pitta, jest powszechnie znana od Indii po Adriatyk.

 

 

Pide
ciasto
360 ml letniej wody
12g świeżych drożdży lub 7 g  suszonych
1 łyżka stołowa oliwy z pierwszego tłoczenia
1 łyżeczka cukru pudru
625 g mocnej białej mąki chlebowej plus dodatkowo do posypania

Rozgrzej piekarnik do 240°C/220 °C z kamieniem do pizzy lub blachą do pieczenia .
Zrób ciasto. Wymieszaj w pojemniku 150 ml wody z drożdżami, oliwą i cukrem. Połącz i odstaw w ciepłe miejsce, aby drożdże się aktywowały i wytworzyły pianę (5-10 minut).
Do dużej miski wsyp mąkę i dużą szczyptę soli, a na środku zrób wgłębienie. Gdy mieszanka drożdżowa się spieni, wlej ją do wgłębienia i za pomocą dłoni albo drewnianej łyżki wmieszaj ją do mąki, powoli dodając resztę wody. Zagnieć ciasto, nie powinno przyklejać się do rąk. Być może trzeba będzie dodać trochę więcej wody, albo mąki.
Ciasto wyłóż na posypany mąką blat i wyrabiaj około 5 minut, aż będzie gładkie. Włóż ciasto do lekko naoliwionej miski, przykryj wilgotną ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na około godzinę, aż podwoi swoją objętość.

nadzienie 1
150 g koziej fety
1 duży ząbek czosnku
150 g szpinaku
1 łyżka oliwy
pieprz

Umyj i odsącz szpinak. Na łyżce oliwy zblanszuj go na patelni, dodaj posiekany czosnek i dopraw pieprzem. Kiedy przestygnie, dodaj fetę roztarta widelcem i połącz w jedną masę.

nadzienie 2
1 duży por – biała część
100 g pecorino
50 g ricotty
2 łyżki oliwy
sól, pieprz

Por dokładnie umyj. Pokrój na plasterki i zblanszuj na oliwie. Kiedy przestygnie, dodaj starte pecorino i ricottę. Dopraw solą i pieprzem.

Zrób pide. Uformuj ciasto w 40-50 cm wałek, a następnie podziel go na 6 równych kawałków. Zwiń w kulki i przykryj wilgotną szmatką. Rozwałkuj kulkę ciasta na posypanej mąką powierzchni na duży owalny kształt o wymiarach około 25 cm x 15 cm i grubości 3 mm. Pozostawiając brzeg około 3 cm, rozprowadź wierzchem łyżki 1/3 nadzienia na środku, a następnie zagnij brzegi około jednej czwartej długości pide, aby częściowo zamknąć je w kształt kajaka, pozostawiając nadzienie na środku odsłonięte. Ściśnij oba końce razem, aby pide się nie odkształcało podczas pieczenia.
Powtórz proces z każdym kawałkiem ciasta.

Wsuń po 2 pide na raz, na gorący kamień do pizzy lub blachę do pieczenia (użyj łopatki do pizzy). Piecz przez 10-12 minut, aż skórka ciasta będzie złocisto-brązowa i chrupiąca.

Upieczone pide przełóż na deskę do serwowania i posmaruj roztopionym masłem. Możesz posypać chili i natką pietruszki.