Sernik z leśną żurawiną na dobry roku koniec i początek! Sezonowo od A do M

dsc_0738
 

Żurawinę zadałam jako temat naszego spotkania  z Konwaliową kuchnią.
Ostatniego w tym roku. Na dobry jego koniec.
I było sporo pomysłów na sezonowy leśny owoc. Specjalnie wybrałam się na bazar, żeby kupić taką prawdziwą, z lasu. Nie jakieś hodowlane mamucie owoce…
I wszystko szło obmyślonym torem, aż pierwszego poświątecznego wieczoru zadzwonił telefon.
Ch. zdała mi relację z planowanego pobytu w Warszawie i rzuciła ot tak sobie swoją piękną francuską wymową – I pRosze cie baRdzo o supeR seRnik!
Bo Francuzi mają tysiące fantastycznych serów, ale nie mają sera na sernik. Tak! Twarogowy ser tam nie istnieje.
I to jest paradoks, bo uwielbiają serniki!
No i zmieniłam swoje żurawinowe plany, bo i tak sernik miał być.
W naszej rodzinie sernik wypieka się na Nowy Rok właśnie. Taka tradycja od pokoleń.
I oto jest. Sernik na dobry roku koniec i początek!

 

dsc_0743
 

Sernik z leśną żurawiną
tortownica o średnicy 18,5 cm

żurawinowa konfitura na wierzch sernika
300 g leśnej żurawiny
50 g miodu z kwiatów pomarańczy
50 ml rumu

Żurawinę przebieramy, płuczemy i osączamy na sicie. Do garnka wkładamy miód i stawiamy na średni ogień. Dodajemy żurawinę i wolno gotujemy, aż płyn się zredukuje, ale owoce pozostaną całe. Dolewamy rum, chwilę zagotowujemy i odstawiamy z płyty.

spód sernika
150 g ciastek Speculoos – klik!
40 g masła

Masło rozpuszczamy w rondelku. Wkruszamy ciastka i miksujemy blenderem na jednolitą masę.
Dno tortownicy wykładamy kołem wyciętym z papieru do pieczenia, a boki smarujemy masłem. Wykładamy masą ciasteczkową spód i wstawiamy do lodówki.

masa serowa
800 g wiejskiego twarogu
4 jajka
1 budyń śmietankowy
200 ml śmietany 30%
1 ekologiczna pomarańcza
100 g drobnego cukru
1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
1/3 łyżeczki soli
200 g suszonej żurawiny

Piekarnik nagrzewamy do 150 st.C. Na dno wstawiamy naczynie z wodą. Do misy miksera przekładamy ser, cukier, cukier waniliowy i sól. Miksujemy do połączenia się składników. Dodajemy budyń, jajka, śmietanę i sok wyciśnięty z pomarańczy. Miksujemy do połączenia się składników.
Do masy serowej ścieramy skórkę z pomarańczy i wsypujemy żurawinę. Mieszamy masę łyżką.
Wykładamy masę do tortownicy, którą owijamy podwójną folią aluminiową, i wstawiamy do nagarzanego piekarnika. Pieczemy godzinę. Wierzch sernika powinien być ścięty i lekko zrumieniony. Wyjmujemy ostrożnie sernik z piekarnika i smarujemy go żurawiną z rumem. Wstawiamy ponownie do piekarnika i po 5 minutach wyłączamy grzanie. Sernik zostawiamy w piekarniku na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy sernik z piekarnika i zostawiamy go na kratce, żeby ostygł. Następnie przykrywamy kloszem do ciasta i wstawiamy na noc do lodówki. Sernik jest gotowy do podania następnego dnia.

Po inne moje serniki zapraszam tutaj – klik!

 

dsc_0744
 

Drodzy, na 2017 życzę Wam spokoju, dobra i spełnień wszelakich!

Sernik wiedeński z borówkami i jeżynami. Hello Kaszuby!

 

DSC_0988
 

 

Na Kaszubach jesteśmy od wczoraj…
Zdążyłam już nazbierać jadalnych chwastów…
Słuchałam świerszczy grających koncert tuż za naszym tarasem…
Chodziłam boso po trawie…
Widziałam księżyc, który zamienił się w zgrabny rogalik…
Odkryłam królestwo mrówek pod starą sosną…
Widziałam słońce wpadające wieczorem do jeziora…
Piłam czerwone wino pod rozgwieżdzonym niebem…
Jadłam pierogi z kurkami z kuchni slow…
Cieszę się każdą kaszubską chwilą!

 

DSC_1000
 

Ten doskonały sernik upiekłam jeszcze w domu…
Zabraliśmy go ze sobą, aby delektować się nim w pięknych okolicznościach przyrody.
Jeżyny i borówki kupiłam po drodze na miejscowym targu.

Sernik wiedeński z jeżynami i borówkami

ciasto kruche z kakao na spód
150 g mąki pszennej
50 g bardzo ciemnego kakao
30 g cukru pudru
szczypta soli
100 g zimnego masła
1 jajko

Mąkę i kakao przesiewamy do miski, dodajemy masło, siekamy szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodajemy jajo, cukier, sól i szybko zagniatamy. Ciasto formujemy w kulę, owijamy je folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez godzinę – lub dłużej ( czasami ciasto przygotowuję poprzedniego dnia wieczorem i zostawiam na całą noc w lodówce).
Schłodzone ciasto bardzo cienko wałkujemy i wykładamy nim tortownicę. Schładzamy w lodówce przez 30 minut.

masa serowa
1 kg wiejskiego sera
5 wiejskich jaj
150 g miękkiego masła
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 budyń waniliowy
1 łyżka kaszy manny
skórka i sok z dużej limonki
cukier puder do posypania sernika
300g borówek i jeżyn

Piekarnik rozgrzewamy do 180 st.C. – grzałki góra i dół.
W misie miksera miksujemy masło z cukrem.
Pojedynczo dodajemy jajka i po dodaniu każdego miksujemy do całkowitego połączenia składników.
Dodajemy ser i miksujemy do uzyskania jednolitej masy.
Następnie wsypujemy budyń i kaszę manną, i miksujemy, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą i powstanie gładka masa bez grudek. Wlewamy sok i skórkę otartą z limonki, mieszamy.
Masę serową przekładamy do tortownicy na kruchy spód.
Sernik wstawiamy do piekarnika i od razu zmniejszamy grzanie do 120 st.C.
Pieczemy ok. 2 godziny, wyłączamy grzanie i studzimy sernik w uchylonym piekarniku, ok. 25 minut.
Sernik wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia na kuchennej kratce – ok. 2 -3 godziny. Posypujemy go cukrem pudrem i dekorujemy jeżynami i borówkami.

 

  • Tortownicę na wszelki wypadek wyłożyłam papierem do pieczenia, ponieważ masa serowa wydawała mi się zbyt rzadka…Niesłusznie, ponieważ sernik wyszedł doskonały.