Akademia. Na dobry początek weekendu

 

Desktop
 

Akademia rozłożyła się wygodnie na rogu Puławskiej i Różanej.
Wszędzie stąd blisko i po drodze.
Wokół całe mnóstwo restauracji, bistro,lokali i lokalików.
Jest w czym wybierać,choć duży wybór nie zawsze oznacza sukces,że właściwie trafimy.
Wnętrze Akademii widać z daleka.
Przestronne,tonące w bieli i światłach.
W jednej witrynie tablica z aktualnym menu.
Czytamy,choć liczymy na dania spoza karty.
Te zawsze wypadają najciekawiej.
Otrzymujemy stolik i rozglądamy się.
Kilka zajętych stolików i dużo wolnych miejsc dla potencjalnych klientów.
Jest piątek i od 19.00 zacznie się wieczór z muzyką.
Pewnie przyjdą dopiero wtedy…

2014-01-17 17.22.07
 

Karta jest krótka,co  uważam za zaletę.
Zcazynamy od grzanego cydru z laską cynamonu i jabłkowymi chipsami.
Za oknem leje i wieje.
Idealna rozgrzewka.
Kelner przynosi bagietkę z żurawiną i wylewa każdemu na talerzyk porcję oliwy.
Butelkę z oliwą niestety zabiera.
Pieczywo i oliwa pyszne.
Wybieramy przystawki: przegrzebki z chorizo i bobem.
Carpaccio z wołowiny z parmezanem i truflowym pudrem.
Przegrzebki nie zawaham się uznać za doskonałe.
Tak samo carpaccio.
Brakuje nam tylko cytryny i oliwy.
Cytrynę kelner doniesie jak już talerze będą puste…

2014-01-17 17.22.22
 

W karcie są dwie zupy: dyniowa z imbirem i pianką z mleka kokosowego i barszcz borowikowy z łazankami.
Krem z dyni aksamitny,idealnie doprawiony.
Barszcz borowikowy z prawdziwymi suszonymi grzybami,pyszny.

2014-01-17 17.38.58
 

Dania główne wybieramy zachwyceni przystawkami i zupami.
Uważamy,że tu tak jest do końca.
Pierś z kaczki z figą, ratatouille i sosem z czerwonego wina,na ziemniaczanym gratin.
Kaczka przyrządzona doskonale.Mięso kruche i soczyste.Figi ciekawie je uzupełniają,ale sos wydaje mi się zbyt dużym kontrastem smakowym.
Sandacz na szpinaku z sosem szczawiowym i warzywnym placku.
Ryba usmażona dobrze,soczysta.Jednak nie ma smaku…
Sos szczawiowy i szpinak bardzo dobry.
To ciekawe i pyszne połączenie. Gdyby ryba była bardziej ,rybna’ dałabym najwyższą notę.
Zastanawiałam się,czy może to po prostu wina ryby.Taki egzemplarz?

2014-01-17 18.02.07
 

 

2014-01-17 18.03.15
 

Deser wybieram tylko ja.
Czekoladowy fondant.Bez niespodzianki idealnie wypływający środek.
Kelner namawia jeszcze na sernik,który jest specjalnością lokalu.
Odmawiamy,ale On obiecuje zapakować nam go do domu.
Sernika nie spróbujemy,bo obietnica nie została dotrzymana.
I jeszcze kawa. Nigdy nie wychodzę z nowego miejsca bez spróbowania kawy.
Zamawiamy espresso, na które kelner każe nam sporo czekać…
Upominamy się o nie u Pani za barem i podaje nam je wkrótce.
Doskonałe!

2014-01-17 18.37.59
 

A teraz ocena obsługi Akademii.
Pam Meneżdżer miły, dyskretny i profesjonalny.
Kelner,który się nami opiekował dużo mówił,oceniał,wypowiadał różne zdania nie pytany.
Raz był przy nas bez potrzeby,to znowu go brakowało.
Kiedy czekaliśmy na kawę,stał i rozmawiał z kolegą.
Obserwowaliśmy drugiego Kelnera, z fantazyjnymi szelkami na koszuli i w trampkach.
Niestety obsługiwał inny rewir stolików.
Był zawsze na czas,dyskretny i nie narzucający się.
Dwie szkoły klenerskie,czy dwa różne charaktery?

Reasumując,wizyta w Akademii była bardzo przyjemna .
Wystrój lokalu – brawa dla dekoratora wnętrz,architekta.
Nastrój miejsca i przestrzeń pozwalają ną relaks i oddanie się smakowaniu.
Stoliki są ustawione niezbyt blisko siebie,co daje poczucie intymności.
Smaki,jakich mieliśmy okazję próbować zasługują na bardzo dobrą ocenę.
Nie zaskoczyły nas,ale są dowodem dużych możliwości szefa kuchni.
Wszystkie dania były starannie i ładnie skomponowane na talerzach.
Nasz Kelner do poprawki.

Akademię miałam przyjemność odwiedzić dzięki zaproszeniu przez portal Uroda i Zdrowie.
Dziękuję!

Postanowiliśmy wrócić do Akademii wkrótce,na menu weekendowe,które jest komponowane z potraw kuchni polskiej.

Zdjęcia wewnątrz Akademii robi się niekomfortowo,ponieważ oświetlenie absolutnie temu nie sprzyja.

Cuda,cuda ogłaszają!Gołąbki z łososiem i ryżem

 

DSC_0270-001
 

Kolędy.
W moim rodzinnym domu to była tradycja,nieodzowny punkt każdej wigilijnej kolacji.
Kolędy inicjowali Seniorzy,a reszta rodziny podejmowała śpiew.
Zawsze po wigilijnych deserach, kawie i słodkich nalewkach.
Zdarzało się,że śpiewaliśmy na głosy i przy akompaniamencie instrumentu.
Potem przyszły czasy,kiedy zaczęliśmy drukować słowa wybranych kolęd,aby każdy mógł wykazać się śpiewem.
Do naszej familii dochodzili nowi.
Czasami nastawialiśmy płytę z ulubionymi pieśniami bożonarodzeniowymi.
Teraz śpiewamy je dla pamięci i dla najmłodszych członków rodziny.
Zmieniły się głosy,osoby przy wigilijnym stole i wymiar kolęd.
Słychać je wszędzie długo przed świętami.
Mogą się osłuchać i znudzić.
Dawniej było to nie do pomyślenia.
Dziwne to czasy,kiedy nie ma granicy pomiędzy tym co święte a powszednością.
A jak u Was jest ze śpiewaniem kolęd?

 

DSC_0292
 

Gołąbki z łososiem i ryżem

100 g ryżu jaśminowego
300 g dzikiego łososia,płat bez ości
sos ostrygowy
pieprz biały mielony
sól morska
szalotka
pół pęczka koperku
liście z kapusty włoskiej,najmniejsze
2 łyżki margaryny Palma z Kruszwicy

Łososia umyć,oddzielić od skóry i pokroić na drobną kostkę.
Zalać sosem ostrygowym i odstawić.
Ryż ugotować na półtwardo.Ok.8 minut.
Liście kapusty sparzyć wrzątkiem i wyciąć grube łodygi nie uszkadzając liści.
Szalotkę drobniutko pokroić.
Odlać sos od ryby,dodac ryż,koperek i szalotkę.
Doprawić solą i pieprzem.Farsz powinien być ostry w smaku.
Zawinąć ciasno w liście kapusty.
W garnku rozpuścić margarynę,ułożyć gołąbki aby wypełniały całe dno.
Postawić na średnim ogniu i wolno dusić aż kapusta będzie miękka.

Sos cytrynowy do gołąbków

200 ml wywaru z ryby lub warzywnego
sok z limonki i otarta skórka
100 ml kremówki
sól i biały pieprz do smaku

Wywar połączyć ze śmietanką.Dodać skórkę.
Gotować aż płyn zmniejszy się o 1/3.
Zdjąć z ognia i dodać sok z limonki.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Polać gołąbki,podawać.

Do sosu cytrynowego można dodać 50 ml białego wina.
Powinno być półwytrawne,łagodne w smaku.
Ilość kremówki zmniejszamy wtedy do 50 ml.
Sos nabierze charakteru i ciekawie podkreśli smak dania.

 

DSC_0277
 

Wpis powstał w ramach projektu pod patronatem ZT Kruszwica i portalu zPierwszegoTloczenia.pl i jest częścią elektronicznej książki kucharskiej Boże Narodzenie 2013.
Wpis zawiera lokowanie produktu.