Mięciutkie, delikatne i nie nasiąkające tłuszczem pączki. Mascarpone dodaje im tej serowej nuty i wybornego smaku. Łatwe i szybkie w przygotowaniu. Uzależniają i szybko znikają z patery. Świetne na karnawałowy deser.
300 g mascarpone
250 g mąki orkiszowej tortowej
2 duże jajka
1 płaska łyżka brandy
2 łyżeczki proszku do pieczenia ( płaskie)
1 torebka cukru z wanilią
szczypta soli
700 ml oleju roślinnego do smażenia – u mnie olej z pestek winogron + dodatkowo do maczania dłoni
różany cukier puder
1/2 szklanki cukru pudru trzcinowego
suszone płatki róży
W misce wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem waniliowym. Dodaj jajka, brandy, mascarpone i wymieszaj ciasto łyżką – będzie luźne i klejące. Odstaw na 20 minut.
Do kielicha miksera wsyp cukier puder i płatki róży. Zmiksuj.
Na talerzyk wylej dodatkowo olej do maczania dłoni. W wysokiej dużej patelni rozgrzej olej ( temperatura 170 st. C). Dłonie zwilż olejem, nabierz ciasto na łyżkę stołową i formuj w dłoniach okrągłe pączki. Kładź je na gorący tłuszcz. Nie przewracaj na drugą stronę, bo pączki same obracają się w oleju. Kontroluj temperaturę tłuszczu, aby paczki dokładnie się smażyły. Podczas smażenia będą rosły i dodatkowo się zaokrąglą. Swoje pączki średniej wielkości smażyłam 5 minut.
Wyjmij je za pomocą łyżki cedzakowej i wyłóż na ręcznik papierowy, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Cukier puder wysyp na talerz i obtaczaj w nim pączki. Są gotowe !