Wieczorem upał i słonce odchodzą.
Taras staje się oazą spokoju i kolorów. Odpoczywamy po gorącym dniu.
Na deskach stawiamy dyskretne światła. Wkoło zatrzymuje się cisza…
Na stole pieczone kwiaty cukinii i białe wino. Ten letni posiłek ma dla nas magię obrzędu.
Rozmawiamy, wspominamy, jesteśmy ze sobą. Cieszymy się chwilą.
Zatrzymujemy bezcenne momenty, bo zaraz po nocy zabierze nam je intensywny dzień.
W świetle wieczoru białe wino jest złote, a oczy naszych psów bursztynowe.
Przepełnione miłością…
Kwiaty cukinii nadziewane komosą ryżową, tofu i ziołami
6 dużych kwiatów cukinii
100 g komosy ryżowej bio
100 g wędzonego tofu + 50 g do pieczenia
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka posiekanej świeżej kolendry
1 łyżka oliwy EV
1 łyżka czarnego sezamu + do posypania
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy EV do pieczenia
Komosę płuczemy na sicie, przekładamy do garnka i zalewamy szklanką wody. Gotujemy 15-20 minut. Z kwiatów wyrywamy pręciki. Tofu kroimy na małe kostki. Komosę, tofu i zioła łączymy w misce, dodajemy 1 łyżkę oliwy, 1 łyżkę czarnego sezamu, doprawiamy solą i pieprzem. Nadziewamy farszem kwiaty i składamy je. Układamy nadziane kwiaty w naczyniu do zapiekania. Polewamy oliwą, posypujemy kostkami tofu i czarnym sezamem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy ok.25 minut. Podajemy z białym winem.