Zaproszenie do sierpniowej Piekarni!

525oliwkowy9
 

Drogie i Drodzy,

jeszcze mam we włosach wakacyjny wiatr, a w głowie letnie obrazki z różnych miejsc, miast i masteczek.
Układam sobie to wszystko w uroczy letni kolaż.
Jeszcze jestem na wakacjach!
Przede mną ostatni jeszcze wyjazd, zanim omota nas jesień…
Ale czas także na naszą Piekarnię  – sierpniową.
Dokarmiajcie zakwasy!
Zapraszamy serdecznie z Badylarką , Autorką bloga Weekendy w domu i ogrodzie.
To za Jej sprawą upieczemy chleb mieszany na miodzie z oliwkami.

Kiedy pieczemy?
W weekend 19, 20, 21 sierpnia.
Kiedy publikujemy?
W poniedziałek 22 sierpnia o 20.00.

Chleb mieszany na miodzie z oliwkami
cytuję za Badylarką

Składniki (na keksówkę o wymiarach (26 x 8 x 7) cm) :

240 g aktywnego zakwasu żytniego (kliknij tutaj, jeśli chcesz wykonać pierwszy zakwas)
50 g siemienia lnianego
70 g razowej mąki żytniej
130 g razowej mąki orkiszowej
250 g mąki pszennej
łyżeczka (8 g) soli
łyżka płynnego miodu
330 g + 20 g wody
18 czarnych oliwek

Na pół godziny przed wyrabianiem ciasta na chleb namoczyć siemię lniane w 20 g wody. Wymieszać i odstawić do napęcznienia.
W dużej misce wymieszać mąki, sól, miód i zakwas.
Dolać ok. 200 g wody oraz napęczniałe siemię. Wymieszać, starając się rozdzielić zlepione ziarna.
Dolać resztę wody i wyrobić ciasto drewnianą łyżką (ok. 6 minut) – składniki powinny się ze sobą wymieszać, a masa powinna mieć gęstą konsystencję, ale na tyle rzadką, by dawała się wyrabiać łyżką.
Przykryć ciasto wilgotną gęstą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na kilka godzin (najlepiej na noc).
Rano ciasto będzie wyraźnie wyrośnięte (patrz zdjęcia). Odłożyć ok. 220 g masy do pojemnika na następny wypiek. Pojemnik z ciastem przechować w lodówce.
Do reszty ciasta dodać oliwki pokrojone każda na 3 krążki. Wmieszać oliwki w ciasto drewnianą łyżką.
Przełożyć ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Odstawić ciasto do ponownego wyrośnięcia na ok. dwie godziny. Wierzch ciasta można posypać mąką bezglutenową i przykryć wilgotną ściereczką lub ciasto w keksówce włożyć do plastikowej torby i szczelnie zawinąć.
Formę z wyrośniętym ciastem wstawić do piekarnika. Ustawić termostat na 180 stopni i piec (program góra-dół) 1,5 godziny.
Wyjąć chleb z formy, usunąć papier do pieczenia i odstawić do ostygnięcia. Po upieczeniu chleb powinien oddawać głuchy dźwięk, gdy postuka się go od spodu.

I niech nam się upiecze!

* zdjęcie jest własnością Autorki bloga Weekendy w domu i ogrodzie i publikuję je za Jej zgodą.

Chleb na zakwasie z wiśniami w lipcowej Piekarni!

DSC_0898-001
 

Lipcowy chleb jest wyjątkowo pyszny!
Z udziałem zakwasu, żytniej mąki i owoców.
Właśnie zrobiłam przegląd zeszłorocznych zapasów i wiśnie z nalewki jakby czekały na swój czas.
Pysznie odnalazły się w chlebie, a każda jego kromka samkuje fantastycznie.
Z twarogiem, pasztetem, pieczonym mięsem lub po prostu z masłem!
Zapakowałam kilka kromek na wyjazd za miasto.
Na wiejskiej łące zapach chleba pysznie grał z zapachem świeżej trawy.
A tuż obok rosły kłosy nowego żyta.
W dotyku ostre i kłujące, pełne dojrzewających ziaren.
Początek spotkał się z końcem, czyli od zboża do chleba.
Wspaniały łańcuch przyrody i smaku!

DSC_0892-003
 

Chleb na zakwasie z wiśniami
na podstawie J. Hamelmana, przepis z bloga Kuchnia Gucia  – z moimi zmianami

390 g zakwasu żytniego
100 g mąki żytniej chlebowej typ 720
30 g mąki sitkowej
45 g wody
8 g soli
90 g suszonych wiśni z zeszłorocznej nalewki

W robocie z hakiem mieszamy wszystkie składniki za wyjątkiem wiśni.
10 minut na pierwszym biegu. Dodajemy wiśnie i mieszamy do połączenia całości (ręcznie, bez haka)
Pozostawiamy ciasto przykryte folią spożywczą na ok. 20-30 min.
Przekładamy do wysmarowanej olejem foremki i posypujemy wierzch niewielka ilością mąki żytniej. Przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5-2 godziny.
Pieczemy w 240 st. przez 15 minut, a następnie 75 minut w 190 st. i 15 minut przed końcem wyjmujemy z foremki i pieczemy na blaszce. Po tym czasie chleb wyjmujemy z piekarnika, stukamy w spód, sprawdzając czy upieczony. Studzimy na kratce.

Chleb pełnoziarnisty z owocami na blogach:

Am.art kolor
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchenne wojowanie
Kuchennymi drzwiami
Kulinarna Maniusia
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Pieguskowa kuchnia
Smaki i aromaty
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slow Life

Worek z lnu, który znajduje się na zdjęciach jest dziełem firmy aleWorek z Poznania. Działa ona głównie wokół ekologicznych tkanin. Marka oferuje lniane cudowności do kuchni. W lnie ceni sobie najbardziej jego naturalne właściwości antybakteryjne i zdolność pochłaniania oraz oddawania wilgoci. Len w kuchni gościł u naszych babć, dziś wracamy do tradycyjnych, niezawodnych rozwiązań. Polecam zapoznanie się z dziełami marki aleWorek, są piękne i niepowtarzalne. Doskonale odnajdą się w każdej kuchni.