Perliczka to nadal mało popularny u nas ptak. Nie każdy przyrządzał ją w swojej kuchni . Nie każdy też wie, że perliczka przywędrowała do nas z Afryki i początkowo była hodowana ze względu na wartościowe jajka. Jadacie perlicze jajka? Są dość rzadkie, ale warto znaleźć ich źródło. Są bogate w witaminy i bardzo zdrowe. Mięso natomiast ma trochę ciemniejszy kolor, niż typowy drób i smakiem podobne jest do bażanta. Zawiera bardzo mało tłuszczu i dużo białka. Polecane jest dla cukrzyków i osób będących na dietach.
Dla mnie oprócz jajek, wartościowy jest rosół z perliczki, moim zdaniem najlepszy.
Co do mięsa, to warto je upiec w towarzystwie wina, bulionu, z dodatkiem warzyw lub owoców. Wszystko to nada dość suchemu mięsu wilgotności. Pieczemy perliczkę!
perliczka – waga 2 kg
3 jabłka Grójeckie
200 ml cydru
100 g masła
kilka gałązek tymianku
sól i pieprz
Umytą i oczyszczoną perliczkę nacieramy solą i pieprzem – z zewnątrz i w środku, i zostawiamy na kilka godzin lub na całą noc w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Jabłka myjemy , kroimy na ćwiartki, wyjmujemy gniazda nasienne. Osiem ćwiartek wkładamy do środka ptaka i jedną gałązkę tymianku. Podważamy delikatnie skórę na piersiach perliczki i wkładamy tam kawałek masła. Sznurkiem kuchennym związujemy nogi i skrzydła wokół piersi. Układamy perliczkę w formie do pieczenia, obok układamy pozostałe jabłka i na wszystkim kawałki pozostałego masła i gałązki tymianku. Przykrywamy pokrywą i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Po 30 minutach wlewamy cydr, przykrywamy pokrywę i zmniejszamy grzanie do 160 st. C. Pieczemy perliczkę 2 godziny od czasu do czasu polewając ją sosem z cydrem. Wyłączamy grzanie i zostawiamy perliczkę w piekarniku jeszcze 20 minut.
Podajemy ją z ryżem, puree i świeżą sałatą.