Sałatka grecka z arbuzem. Pochwała lata!

 

Lato jest już oficjalnie, możemy więc rozkoszować się na dobre letnimi daniami, dojrzałymi owocami i fantastyczną pogodą.
Soczysty arbuz, bogate oliwki i słona feta – ta pyszna sałatka to lato na talerzu. Podaję ją jako danie główne,  dodatek do obiadu, potraw z grilla lub zabieram na piknik.

 

 

pół arbuza – u mnie żółty
1 zielony ogórek
100 g pomidorów mini
pół czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie plasterki
100 g oliwek – najlepiej Kalamata
100 g fety, pokruszonej
4 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
4 łyżeczki czerwonego octu winnego
5 listków mięty, drobno posiekanych – opcjonalnie
¼ łyżeczki suszonego oregano

 

 

Pokrojoną w plasterki cebulę włóż do miski z zimną wodą i pozostaw do namoczenia na czas przygotowywania pozostałych składników. Arbuz przekrój wzdłuż na trzy kliny, następnie odetnij skórkę i pokrój na kawałki taki jak lubisz.  Ogórek przekrój wzdłuż na pół i łyżeczką wydrąż gniazda nasienne, następnie pokrój na kawałki. Pomidory pokrój na pół.
Arbuz, pomidory i ogórek przełóż do miski, następnie posyp oliwkami i fetą. Odcedź cebulę i dodaj do sałatki. Polej oliwą i octem winnym. Posyp miętą i oregano.

* Namoczenie surowej cebuli w zimnej wodzie pomaga złagodzić jej ostrość przed dodaniem do sałatki.

Inne sałatki z arbuzem
1. Z czerwoną cebulą i jalapenos
2. Z  pomidorami, bazylią i chili

Konfitowane pomidory w oliwie z młodym czosnkiem

 

Konfitowanie to stary francuski sposób na konserwowanie mięsa – confire znaczy konserwować. Najczęściej kojarzy nam się kaczką lub królikiem, bo te we francuskiej kuchni najczęściej przygotowuje się confit.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sam sposób konserwować warzywa. Wolno pieczone w piekarniku w szlachetnej oliwie już nigdy nie będą smakować nudnie. Wprawdzie niektórzy polecają wyrazisty olej do tego procesu, ale ja jestem zdecydowaną fanką cudownej oliwy. To dzięki niej konfitowane warzywo smakuje bajecznie.

Pomidory konfitowane to osobna bajka, która raz popełniona będzie trwała już zawsze. Tutaj oliwa jest wręcz obowiązkowa i to w dużej ilości. Po wyjedzeniu z niej przepysznych pomidorów, posłuży do maczania bagietki, polania sałatki czy zupy albo dipu. Każde z tych dań dzięki niej zyska szlachetny krok w górę. Zatem konfitujemy!

 

 

500 g mini pomidorów bio
1 główka młodego czosnku
1 szklanka dobrej oliwy EV
sól Maldon w płatkach lub inna morska
pieprz młotkowany
świeży tymianek

Piekarnik nagrzej do 160 st. C. Pomidorki opłucz i osusz. Naczynie do zapiekania pokrop oliwą i ułóż w nim pomidory, obrany czosnek i polej resztą oliwy. Posyp solą i pieprzem i dodaj tymianek. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 45 minut.
Podawaj ciepłe lub zimne. Jeżeli nie zużyjesz ich od razu, przełóż do wyparzonego słoika i ostudzone wstaw do lodówki.

 

 

My jemy je maczając bagietkę w naczyniu i wybierając z niego pomidory i oliwę. Jako dodatek do past i dipów, do hummusu, na kanapki, do deski serów i wędlin.
Można je też zamknąć w słoiku i zapasteryzować w piekarniku. Zachowają się na dłużej.