Pai Bao. Chleb z Hongkongu w czerwcowej Piekarni!

 

Hong Kong Pai Bao lub Hokkaido Milk Bread – to azjatycki słodki chleb, który jest podstawowym pieczywem we wszystkich azjatyckich piekarniach i zdecydowanie ulubionym w każdym azjatyckim domu. Pyszny, puszysty i bardzo miękki. Najczęściej jest pieczony na zaczynie tang zhong – tutaj mój wcześniejszy wypiek. Ale proces można oczywiście skrócić i upiec ten mleczny chleb używając samych drożdży. Jest idealny na lekkie śniadanie i pasuje do wszystkiego – do domowej konfitury, kremowego serka i do jajecznicy!

 

Pai Bao –  chleb z Hongkongu

Przepis z bloga Zoe – http://www.bakeforhappykids.com/2018/11/super-soft-condensed-milk-pai-bao-roti-sisir.html
proporcje podane w przepisie na foremkę o wymiarach 15 x 25 cm.

210 g letniej wody, w temperaturze około 37 ° C
35 g mleka skondensowanego
300 g mąki pszennej z dużą zawartością białka (ok. 12% białka) – np. pszenna typ 450
25 g cukru pudru
15 g mleka w proszku
4 g soli
50 g niesolonego masła, zmiękczonego, w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka suchych drożdży instant
Do posmarowania Pai Bao:
1 żółtko
1 łyżeczka mleka

Z podanych składników wyrobić ręcznie lub przy pomocy robota elastyczne i gładkie ciasto. Następnie odstawić je na 30 do 60 minut w celu podwojenia objętości w ciepłym miejscu pod przykryciem.
Po tym czasie podzielić masę na 15 równych porcji, każdą uformować w kulę. Każdą porcję rozwałkować trzykrotnie i składać, wg instrukcji filmowej. Najpierw rozwałkowujemy i składamy jak papier listowy, krótszym bokiem, a ostatni raz wzdłuż długich boków, których długość powinna być dopasowana do szerokości foremki.
Tu link do filmiku, pokazującego wykonanie chleba https://www.youtube.com/watch?v=NTdmYRz9uVM
Złożone porcje ciasta ułożyć w formie w poprzek. Jeśli nie mamy powłoki zapobiegającej przywieraniu ciasta, foremkę trzeba wysmarować lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wstawić pod żarówkę do piekarnika, żeby podwoiło objętość (od 30 do 60 minut). Po wyrośnięciu posmarować roztrzepanym żółtkiem z mlekiem i wstawić do nagrzanego do 180 stopni C piekarnika na 20 minut lub dłużej, żeby ciasto było wypieczone. Po wyjęciu z foremki ostudzić na kratce.

Pai Bao na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moja akademia smaku
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Weekendy w domu i ogrodzie

Baba drożdżowa na maślance z cytryną i fiołkami. Wielkanocne odrodzenie

 

 

Wiosna nie zadomowiła się jeszcze na dobre. Zieleń jeszcze nieśmiała, pąki czekają na więcej słońca, a kwiaty czekają na ciepło, aby wybuchnąć całym pięknem…Ja czekam na wiosnę od jesieni i tak jak przyroda, odradzam się właśnie na nowo. Wprowadzam nowe kolory i rośliny do domu, w kuchni próbuję nowych smaków. Lubię tę zmianę i powiew świeżości.
Wielkanoc to dla mnie najbardziej radosne święta! Wiosenne zmiany będzie widać i czuć już wszędzie. Trzeba zadbać o wiosenne akcenty na stole. Upiekłam właśnie wielkanocną drożdżową babę na maślance – będzie przez to dłużej świeża. Cytrynowy sok i lukier nadają jej rześkości, a kwiaty fiołków wiosennego wyglądu.

 

 

Babka drożdżowa na maślance z cytryną i kwiatami fiołków

u mnie forma z kominkiem 18 cm x 15 cm

300 g mąki pszennej tortowej bio + do wysypania formy
100 g nierafinowanego cukru trzcinowego demerara
3 żółtka jaj z wolnego wybiegu + 1 całe jajko
80 g masła + do wysmarowania formy
100 g maślanki
sok z 1/2 cytryny bio
szczypta soli
1 łyżka rodzynek sułtanek

zaczyn drożdżowy
20 g świeżych drożdży bio
3 łyżeczki mąki
2 łyżeczki cukru
2 – 3 łyżki letniej wody

lukier
2 łyżki soku z cytryny
4 -5 łyżek cukru pudru

kwiaty fiołków do dekoracji

W kubeczku łączymy składniki zaczynu, rozcieramy łyżką na gładką masę i odstawiamy aż zacznie pracować.
Maślankę lekko podgrzewamy razem z masłem. Do misy miksera wsypujemy mąkę, cukier i sól. Wlewamy maślankę z masłem i łączymy na niskich obrotach. Dodajemy żółtka i całe jajko – wyrabiamy ciasto – krótko ok. 5 minut. Ciasto będzie luźne, ale takie powinno być. Misę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Kiedy ciasto urośnie, dolewamy sok z cytryny i dodajemy rodzynki. Wyrabiamy ciasto ręcznie. Formę z kominkiem lub dowolną smarujemy masłem, wysypujemy mąką i przekładamy ciasto do 1/2 wysokości formy. Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C. Odstawiamy aż ciasto urośnie do 3/4 wysokości formy. Wstawiamy formę do nagrzanego piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 180 st. C. W zależności od kształtu formy – z kominkiem krócej, bez kominka dłużej – babkę pieczemy od 50 do 60 minut do suchego patyczka. Wyjmujemy z formy na kratkę. Łączymy składniki lukru i kiedy babka trochę przestygnie polewamy ją cytrynowym lukrem. Dekorujemy kwiatami fiołków.