Zobaczcie. Z nadzieją zapraszamy na nasze spotkanie z zielonym groszkiem.
* Dante Alighieri
Zielone strączki.Zielone kuleczki.
Zrywane prosto z tyczek.Albo z płotu.
Kiedy kuleczki jeszcze niedojrzałe,zjadane łupiny.W całości.Jakie słodkie!
Kiedy łupiny pęcznieją,zielone kuleczki są już gotowe do chrupania.
Wiercą się w środku i czekają.Na dziecięce rączki i usta.
Dziewczynki siedzą w warzywniaku pod tyczkami z groszkiem.Są ubrane w kolorowe sukienki.
Małymi rączkami zrywają zielone strączki.Łupiny łatwo pękają i zielone kuleczki lekko spadają do ust.
Kiedy dziewczynki napełnią swoje buzie,kuleczki wkładają do słoika.
Zaniosą je do kuchni.Będzie groszek na letni obiad.
Nie zrywam już groszkowych strączków prosto z tyczek.
A jedna z małych dziewczynek mieszka daleko w świecie.
Ale z czułością wspominam groszkobranie.
I tamten letni czas.I groszek na obiad.
Zielone kuleczki często goszczą w mojej kuchni.Traktuję je bardzo czule.
Mus z zielonego groszku z zielonym sosem
500g zielonego groszku w łupinach
250g śmietany kremówki
pół łyżeczki do kawy agaru
kieliszek białego wina
łyżeczka soku z limonki
sól,biały pieprz
skórka z limonki
Groszek wyłuskać ze strączków.Opłukać na sicie.Osuszyć.
Gotować na parze 10-15 minut.Wrzucić do pojemnika blendera.Dodać wino,sok z limonki,sól i pieprz.Razem zmiksować.
Śmietanę ubić.Dodać do groszku agar,wymieszać.Dodać śmietanę.Delikatnie wymieszać.Ewentualnie doprawić solą i pieprzem.
Pojemniki wysmarować neutralnym smakowo olejem,np. ryżowym.Nałożyć mus.Przykryć folią i odstawić do lodówki aby masa zastygła.
Zielony sos
100g groszku ugotowanego na parze
50ml śmietanki
łyżeczka do kawy pasty wasabi
sól
Groszek zmiksować ze śmietanką i wasabi.Doprawić solą.
Mus podawać udekorowany paseczkami skórki limonki,z zielonym sosem i kuleczkami groszku.