Babka na lievito madre z żurawiną i kremem tahini. Marcowa Piekarnia

 

 

Hitem marcowej Piekarni jest włoski zakwas z mąki pszennej lievito madre. A wszystko za sprawą Gucia, który opublikował jakiś czas temu ciasto z wykorzystaniem pasta madre. Przypomniały mi się włoskie wakacje i pieczenie na tym zakwasie wszystkiego co wyjść może z piekarnika.
W związku z tym napisałam artykuł na temat pasta madre – tutaj. Może komuś się przyda. Bardzo zachęcam do hodowania tego zakwasu i pieczenia trochę lżejszych chlebów, ciast i bab.
Dzisiaj u mnie babka zamiast ciasta. Pierwsza przymiarka do wielkanocnych słodkich wypieków. Jest pyszna i dłużej świeża niż drożdżowe baby. I przy tym bardzo ciekawa w smaku.
A co u Was upiekło sią na pasta madre?

 

 


Babka na lievito madre z żurawiną i pomarańczowym kremem tahini

325 g mąki – 200 g pszennej chlebowej bio T750 i 125 g orkiszowej bio T550)
125 ml letniego mleka
80 g cukru trzcinowego bio
2 całe jajka i 1 żółtko
50 g roztopionego masła
50 ml oleju słonecznikowego
75 g lievito madre – przepis tutaj
szczypta soli
skórka otarta z pomarańczy eko
80 g żurawiny eko

krem pomarańczowy z tahini
100 g dobrej tahini
30 g miodu z kwiatów pomarańczy
5 łyżek soku z pomarańczy bio

Składniki kremu dokładnie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy.

Suszoną żurawinę zalewamy wodą.
Lievito madre mieszamy w letnim mleku.
W misie robota ucieramy jajka z cukrem do białości i całkowitego rozpuszczenia cukru.
Dodajemy rozpuszczony zakwas, startą skórkę, mąkę i sól. Wyrabiamy do dobrego połączenia składników i następnie powoli dodajemy rozpuszczone masło (łyżka po łyżce) a następnie olej (w 3-4 porcjach).
Wyrabiamy ok. 5-6 minut na pierwszej prędkości i 5-6 minut na drugiej.

Żurawinę dobrze odcedzamy i oprószamy mąką. Dodajemy do ciasta i jeszcze chwilkę wyrabiamy na 1 prędkości i na blacie, aż żurawina rozłożyły się równomiernie w całym cieście.
Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. U mnie wyrastało 2,5 godziny.

Formę na babkę dokładnie smarujemy masłem.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na blat, odgazowujemy i rozciągamy na prostokąt. Smarujemy kremem tahini i ściśle zwijamy w rulon. Układamy w formie, przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia – u mnie wyrastało 3 godziny.
Piekarnik nagrzewamy do 170-175 st. C. i wstawiamy formę z wyrośniętym ciastem. Pieczemy ok. 45 minut
Upieczoną zostawiamy w formie na ok. 10 minut i wyjmujemy na kratkę do studzenia.
Polewamy polewą z cukru pudru i soku z cytryny lub tylko oprószamy pudrem.

Ciasto na lievito madre na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Tajemnice smaku

Ciasto czekoladowo – piernikowe z palonym masłem i domową konfiturą

 

To niezwykle korzenne i delikatnie czekoladowe ciasto na pewno zachwyci miłosników świątecznych deserów. Jest kompilacją kilku przepisów i narodziło się spontanicznie. Idealnie komponuje się z białymi winami deserowymi i ich musującymi odmianami. Ten fantastyczny deser podam po świątecznym obiedzie. Dodatkami będą mocna kawa i herbata. Niech to będzie piękny czas…

 

 

Ciasto czekoladowo-piernikowe z palonym masłem i domową konfiturą

foremka z wyjmowanym dnem 24 x 24 cm

400 g  mąki orkiszowej T550 bio
300 g miodu akacjowego
120 g czekolady 70%
4 łyżeczki proszku do pieczenia bio
2 łyżeczki sody oczyszczonej
200 g masła palonego – jak zrobić palone masło klik!
4 jajka ze wsi
200 ml mleka
60 g domowej przyprawy piernikowej
domowa konfitura śliwkowa do przełożenia ciasta

polewa czekoladowa
250 ml śmietany kremówki
250 g gorzkiej  czekolady 80%

W misce mieszamy suche składniki – mąka, proszek, soda i przyprawa piernikowa.  Masło karmelizujemy w średnim garnku, zdejmujemy z palnika i dodajemy – czekoladę, miód. Mieszamy, aż wszystko się połączy i dodajemy jajka.  Mieszamy łyżką. Teraz do misy miksera przesypujemy suche składniki, dodajemy mokre i miksujemy na jednolitą masę. Piekarnik nagrzewamy do 170 st. C. Formę do pieczenia wykładamy papierem  i przekładamy masę na ciasto. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy  40 – 50 minut do suchego patyczka. Wyjmujemy na kratkę i sudzimy. Bardzo ostrym nożem kroimy ciasto na trzy części, z każdej odkrawamy pasek ciasta i odkładamy. Dwa placki przekładamy konfiturą śliwkową i przykrywamy trzecim plackiem, delikatnie dociskamy. Odkrojone paski ciasta scieramy na tarce lub kruszymy. Wierzch ciasta pokrywamy cieniutką warstwą konfitury i przykrywamy ją szczelnie okruchami ciasta. Delikatnie przyciskamy.
Polewamy polewą czekoladową lub posypujemy cukrem pudrem. Dekorujemy według uznania.