Mango to chyba mój ulubiony egzotyczny owoc. Jego walory smakowe idealnie grają z moimi oczekiwaniami i mango mogę jeść codziennie. Njabardziej odpowiada mi sam owoc bez dodatków, aby nie tracił niczego ze swoich zalet. Ale bardzo lubię mango w lodach. Dodaję tylko kilka niezbędnych składników i cieszę się mangową rozkoszą. Te lody zrobiłam na weekend, aby cieszyć się nimi razem z przyjaciółmi.
1 duże dojrzałe mango
200 g schłodzonego jogurtu greckiego
1 łyżka miodu akacjowego
3 łyżki soku z limonki
Mango myję, obieram ze skóry i kroję prosto do kielicha blendera. Dodaję pozostałe składniki i miksuję.
Masę przekładam do misy lodowej automatu Zyle. Ustawiam program: soft – jeżeli chcę otrzymać miękkie lody lub hard – dla lodów twardych. Po wyjęciu z maszyny przekładam je do pojemnika i wkładam do zamrażarki lub od razu podaję.
Jeżeli chcesz zrobić lody bez maszyny do lodów, postępuj zgodnie z przepisem na lody, ale pojemnik z lodami wstaw do zamrażalnika na kilka godzin. Przynajmniej trzy – cztery razy co 30 minut wyjmij je z zamrażalnika i miksuj, aby rozbić kryształki lodu.