Truskawki, szparagi i maftoul. Sałatka w Sezonowo od A do M

DSC_0335-002
 

Każdego troku w połowie maja wyprawiam się do znajomego gospodarstwa ogrodniczego i kupuję dwie doniczki truskawek. Wieszam je na tarsie, regularnie podlewam, zasilam i pielęgnuję.
Najbardziej lubię odmiany z różowymi kwiatami.
Są bezproblemowe w uprawie i dają dużo słodkich owoców.
U mnie pojawiają się pod koniec maja i są fantastycznym urozmaiceniem tarasowych sniadań i podwieczorków.
Dodatkowo pięknie się prezentują i są oczywistym zwiastunem rychłego początku lata.
Co za uczucie zrywać dla siebie świeże truskawkowe jagody prosto z krzaka!
A potem jeść je z radością mając świadomość, że są najlepsze ze wszystkich truskawek.
Wystarcza nam ich też do koktajlów, ciast i deserów.
A tym razem Magda z Konwaliowej kuchni wybrała truskawki na nasze sezonowe spotkanie.
U mnie pysznie odnalazły się w sałatce.
Zapraszam na letnią i wytrawną ich odsłonę!

 

DSC_0228-002
 

Sałatka z truskawek, szaparagów i maftoul

Maftoul to rodzaj makaronu pochodzący z Bliskiego Wschodu.
Bardzo popularny w Palestynie, Libanie i Syrii. I nadal robiony ręcznie w warunkach domowych.
Maftoul powstaje z niebielonej mąki pszennej i bulguru.
W smaku zbliżony jest do kuskusu, choć wyróżnia go zdecydowany smak ziaren i zapach.
Maftoul przywieźliśmy z Palestyny, gdzie podawany jest bardzo często do wielu posiłków.
Tutaj można zobaczyć  jak zrobić własny maftoul – klik.
W mojej sałatce można go zastapić quinoa, ulubionym ryżem lub kaszą.

1 szklanka maftoul
2 szklanki wody
laska cynamonu (można pominąć)
2 liście laurowe
3 ziarna kardamonu
łyżeczka soli
2 łyżki oliwy

Do garnka wlewamy wodę, dodajemy sól i przyprawy i zagotowujemy. Na garnek z wrzącą wodą stawiamy koszyczek bambusowy lub sito z maftoulem. Gotujemy 15 minut. Maftoul przekładamy do miski, polewamy oliwą, mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia.

sos
3 łyżki oliwy
1 łyżka miodu akacjowego
1 łyżka musztardy Dijon
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli i pieprzu

Składniki mieszamy i odstawiamy aby smaki dobrze się połączyły.

250g truskawek
pęczek zielonych szparagów
1 łyżka liści mięty
1 łyżka liści bazylii

Szparagi łamiemy w połowie łodyg, płuczemy i gotujemy 5 minut na parze.
Truskawki odrywamy od szypułek, myjemy je, osuszamy na sicie i kroimy na połowy. Małe zostawiamy w całości.
Świeże liście mięty i bazylii siekamy.
Dodajemy maftoul, delikatnie mieszamy i polewamy sosem.

 

DSC_0322-001

Fettuccine ‘słoma i siano’ z bobem, szparagami i karczochami. Pasta e Vino!

 

DSC_0178-003
 

Jeżeli chcecie poznać jakieś miejsce na świecie to  poznajcie jego kuchnię!
Kultura jedzenia i picia mówi wiele o historii kraju i jego mieszkańcach.
Pozwala zgłebiać istotę potraw, uczy dobierania składników i komponowania ich w jedną harmonijną całość.
Wspaniale jest zrozumieć naturę, smak i charakter dania pochodzącego z innej części świata.
I z szacunkiem łączyć wszystkie te elementy w kulinarną ceremonię.
W swoim gotowaniu staram się znajdować produkty pochodzące z kraju skąd wywodzi się potrawa.
Moim zdaniem taki posiłek jest bardziej autentyczny i pozwala w pełni cieszyć się smakami danego miejsca.
Nie ubolewam, kiedy nie uda mi się wiernie odtworzyć przepisu.
Wiem, że zrozumienie filozofii kulinarnej miejsca, skąd on pochodzi jest najważniejsze.
A moja interpretacja dania posiada wtedy cechy autentyczności.
W swojej pamięci bowiem gromadzę wspomnienia smakowe z podróży, kiedy dane mi było poznać jedzenie u źródła.
Czekają one na chwilę, kiedy wykorzystam je we własnej kuchni.
Dzisiejsze danie zaproponowała Sylwia, która ma to szczęście, że mieszka tam na miejscu, w Toskanii i może do woli czerpać z bogactwa włoskich smaków i składników.
Danie Sylwii znajdziecie na Jej blogu Wino i oliwa, czyli nasze toskańskie smaki.
Fettuccine ‘słoma i siano’ to połączenie tradycyjnego żółtego makaronu i makaronu z dodatkiem szpinaku.
Można zrobić je samemu lub kupić we włoskich delikatesach.
Zapraszamy!

 

DSC_0599-001
 

Fettucine ‘słoma i siano’ z bobem, szparagami i karczochami
Fettuccine paglia e fieno con fave, asparagi e carciofi

250 g makaronu ‘słoma i siano’
łyżka masła
łyżka oliwy
szalotka
2 młode marchewki
pęczek zielonych szparagów
200 g bobu
2 karczochy
2 łyżki oliwy
łyżka natki pietruszki
łyżka liści bazylii
100 ml śmietany 30%
100 g Parmigiano Reggiano
sól i pieprz do smaku

Karczochy obieramy z grubych zewnętrznych liści, odcinamy łodygę i wyjmujemy środek.
Górę karczocha przycinamy nożyczkami na wysokosci 1/3 i wkładamy je do wody z sokiem cytrynowym.
Gotujemy ok. 30 minut pod przykryciem. Wyjmujemy i odsączamy z wody. Przekrawamy każdy na cztery i w misce zalewamy oliwą.Posypujemy drobno pokrojoną natką pietruszki.
Bób gotujemy w osolonym wrzątku al dente, przelewamy zimną wodą na sicie i oberamy z łupin.
Szparagi łamiemy w połowie łodyg. Płuczemy i osuszamy na papierowym ręczniku.
Marchewki skrobiemy, myjemy i przekrawamy na cztery pionowe słupki lub kroimy w kostkę.
Szalotkę kroimy w drobną kostkę.
Do garnka wlewamy oliwę i dodajemy masło, szklimy szalotkę. Dodajemy marchewkę i dusimy na małym ogniu 5 minut.
Dodajemy szparagi i dusimy kolejne 5 minut. Wlewamy śmietanę i dodajemy bób i karczochy. Delikatnie mieszamy.
Doprawiamy solą i pieprzem i trzymamy na minimalnym ogniu.
W osolonej wodzie gotujemy makaron al dente. Dodajemy do garnka z warzywami razem z pokrojonymi liśćmi bazylii, ścieramy Parmigiano Reggiano, lekko mieszamy i podajemy.

Do fettuccine z warzywami proponujemy wino VERNACCIA DI SAN GIMIGNANO GUICCIARDINI STROZZI o przyjemnym, intensywnym owocowym aromacie i słomkowej barwie z odcieniem zieleni. Wino jest w smaku delikatne z charakterystycznym finiszem migdałów. Szczególnie polecane do ryb, owoców morza, białego mięsa jak również jako aperitif.
Wino idealnie podkreśliło delikatny smak warzyw i makaronu.