To rozkoszne kokosowe ciasto z rabarbarem upiekłam na wyjazd na wieś, aby pysznie się nim delektować w sielskich okolicznościach przyrody. Te kilka dni z dala od zgiełku miasta, z piękną pogodą, przyjęliśmy jako dar od Natury. Jest tak spokojnie i klimatycznie. A nasz wiejski dom ucieszył się z ludzkiej obecności. Otwarte okiennice, słońce na drewnianej podłodze, stary kredens pełen światła…
ciasto
150 g masła
100 g cukru pudru
4 jajka
150 g mąki pszennej tortowej
100 g mąki kokosowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia bio
kruszonka
100 g mąki pszennej
50 g mąki kokosowej
80 g masła
100 g cukru
500 g rabarbaru
cukier puder do posypania
Masło i jajka powinny mieć temperaturę pokojową. Piekarnik nagrzewam do 180 st. C. Tortownicę o średnicy 19 cm smaruję masłem. Rabarbar myję, osuszam i kroję na kawałki.
Najpierw robię kruszonkę – na małym ogniu w małym garnuszku roztapiam masło, dodaję cukier i mąkę. Mieszam i zostawiam do ostudzenia.
Teraz ciasto. Masło z cukrem pudrem ubijam na gładką i puszystą masę (ok. 8 minut). Nie przerywając ubijania dodaję po jednym jajku. Kiedy połączą się z masłem i cukrem, przesiewam do misy porcjami mąkę z proszkiem do pieczenia, cały czas miksując, aż powstanie gładkie ciasto.
Przekładam je do formy, na wierzchu układam kawałki rabarbaru. Posypuję kruszonką i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę ok. 60 minut, do suchego patyczka. Wyjmuję z piekarnika, zostawiam do przestygnięcia i wyjmuję z formy. Posypuję cukrem pudrem.