Krokiety jajeczne z tatsoi i wiosennym zielem. Wspomnienia zmodyfikowane…

 

Krokiety – kotlety- z jajek widziały mi się od dawna.
Pamiętam z dzieciństwa zgrabne kule na talerzu pełnym wiosennych zieloności. Mój ulubiony obiad jedzony na tarasie lub w ogrodzie wśród kwitnących jabłoni…Mogłam zjeść ich dużo i pewnie niezwykłe okoliczności przyrody miały w tym udział.
Dzisiaj myśląc o tamtych beztroskich chwilach utoczyłam jajeczne kule z wiosennym zielem modyfikując nieco rodzinny przepis. Podałam je z jogurtowym sosem i kwiatami tatsoi.
Te pyszności można zabrać ze sobą do pracy lub na piknik albo na dalszy wyjazd. Nie zaszkodzi im temperatura. Ale kto by długo trzymał je w pudełku.
Zjadamy je od razu!

 

 

Krokiety jajeczne z tatsoi i jogurtowym sosem

sos jogurtowy
200 ml greckiego jogurtu
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka posiekanej mięty
1 łyżka posiekanego kopru
1 łyżeczka za’ataru
sól morska i pieprz do smaku

Wszystkie składniki łączymy w pojemniku, przekładamy do słoika i odstawiamy do lodówki.

krokiety
5 szczęśliwych jaj ugotowanych na twardo
2 surowe szczęśliwe jaja
3 łyżki bułki tartej
1 łyżka posiekanego szczypiorku czosnkowego
1 łyżka posiekanego kopru
garść posiekanych liści tatsoi
sól morska i pieprz do smaku
oliwa EV i masło klarowane do smażenia
kwiaty tatsoi do podania ( są jadalne na surowo tak jak liście)

Jajka gotujemy 8 minut, odcedzamy i zalewamy lodowatą wodą. Obieramy je kiedy dobrze ostygną i drobno siekamy – przekładamy do miski. Dodajemy surowe jaja, bułkę tartą i pozostałe składniki. Mieszamy i doprawiamy – powinny być lekko pieprzne. Zwilżonymi dłońmi formujemy owalne lub okrągłe krokiety. Smażymy na rozgrzanej oliwie z dodatkiem klarowanego masła. Podajemy na ciepło lub zimno z sosem jogurtowym i kwiatami tatsoi.
Uwaga! Tatsoi można zastąpić szpinakiem.

*Tatsoi (Brassica rapa ssp. rosularis (narinosa)) zwana potocznie Tah Tai, wu ta cai oraz ta ge cai  – to rodzaj kapusty azjatyckiej. Liście i kwiaty stanowią część jadalną, a ich zbiory można przeprowadzać stopniowo (są one jadalne już od stadium siewek) lub zbierać w pełni wykształcone rozety. Uprawę można prowadzić od wczes­nej wiosny do jesieni. Jadalne liście i kwiaty można wykorzystywać do sałatek do jedzenia na surowo lub po obróbce podobnie jak szpinak.

Szparagi, ach szparagi! Moja sałatka na majówkę

 

 

 

Maj rozszalał się ciepłem, słońcem i bujnością przyrody. Od początku pokazuje swoje najpiękniejsze oblicze! Cudowny miesiąc bzów, kasztanów i prawdziwie soczystej zieleni.
Czekałam niecierpliwie i z wielką tęsknotą na ten wyjątkowy czas. I korzystam z niego zachłannie każdego dnia. Słucham ptasich pieśni na moim tarasie, sadzę kwiaty, jem szparagi prosto z pola i piję wino! Celebruję majowy czas niespiesznie, chwila po chwili.
Kiedy czytacie ten wpis, my jesteśmy z naszym psem w środku najpiękniejszej polskiej puszczy. U naszych Przyjaciół. Razem cieszymy się sobą, cudownym czasem, swobodą i spokojem.
A tutaj zostawiam Wam moją majówkową sałatkę. I łapcie każdą majową chwilę!

 

 

Moja sałatka na majówkę

500 g młodych białych szparagów
500 g młodych zielonych szparagów
200 g wędzonego łososia atlantyckiego w plasterkach
4 szczęśliwe jaja
200 g liści tatsoi
50 g liści szczawika
50 g liści bazylii
3 gałązki kopru
szczypiorek
kwiaty mniszka lekarskiego

sos musztardowo-cytrynowy
1 łyżka musztardy Dijon
1 łyżka płynnego miodu – u mnie kasztanowy
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki oliwy
sól i świeżo mielony pieprz

W miseczce dokładnie mieszamy miód, musztardę i sok z cytryny. Następnie dolewamy oliwę – cały czas mieszając i tak długo, aż składniki się połączą. Wtedy dodajemy sól i pieprz. Mieszamy i odstawiamy. Sos możemy przelać do słoika i przechowywać w lodówce przez 3 dni.
Jeżeli chcemy zrobić więcej sosu, należy użyć tyle oliwy, aby było jej trzy razy więcej niż soku cytrynowego.

Szparagi odłamujemy tam, gdzie chcą się złamać. Białe obieramy delikatnie (końcówki i obierki zostawiamy na zupę – przechowujemy je w lodówce). Na parze gotujemy najpierw białe – ok. 8 minut i odkładamy. Potem zielone – ok. 5 minut. Jajka gotujemy 8 – 10 minut ( w zależności jak twarde lub miękkie lubimy). Studzimy w garnku zalane zimną wodą, obieramy ze skorupek.
Liście i zioła płuczemy i osuszamy na papierowym ręczniku.
Na dużym półmisku układamy liście tatsoi, na nich na przemian białe i zielone szparagi, połówki jaj, plastry łososia, liście szczawiku, bazylii, koper, szczypiorek. Polewamy sosem i dekorujemy kwiatami mniszka lekarskiego.