Chleb orkiszowy z kaszą gryczaną w majowej Piekarni

 

DSC_0425-002
 

Zapach z piekarnika wędrował po całym domu.
Dotarł wysoko na schody i wydostawał się do ogrodu.
Wiadomo było, że to nie jakiś delikatny wypiek, ale coś z mocnym charakterem.
Chleb pełen aromatów orkiszu i kaszy. Konkretny i wyrazisty.
Z typowym smakiem gryki.
Wydaje mi się adekwatny do majowej huśtawki pogody.
Akurat wycelowałam z upieczeniem go w chłodniejszy dzień.
Zdecydowanie urozmaicił nam śniadanie.
Położyliśmy nań delikatny serek domowej roboty i listki ulubionej rukwi wodnej.
Kto chciał, sypał sól lub za’atar.
Rozmawialiśmy o tym, że ten chleb przejdzie u nas do historii.
Piekłam go w kołnierzu ortopedycznym i wykorzystałam maksymalnie pracę kuchennego robota.
Są takie chwile, kiedy ręce trzeba oszczędzać.
Lubię chleby z historią i bardzo polubiłam ten chleb!

 

 

DSC_0427
 

Chleb orkiszowy z kaszą gryczaną
z bloga Trufla
przepis podaję za Elą, która wybrała go na nasze majowe pieczenie

Zaczyn:

2 łyżki zakwasu żytniego
210 g wody
165 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)

Wymieszać, przykryć szczelnie, zostawić w temperaturze pokojowej na 12-24 godziny.

Ciasto właściwe:

1/2 szklanki kaszy gryczanej – po ugotowaniu 1 pełna szklanka kaszy
cały zaczyn
160 g letniej wody
1/4 łyżeczki drożdży instant – pominęłam, jeśli mamy mocny zakwas, można spokojnie pominąć
2 łyżeczki soli morskiej
2 łyżeczki płynnego miodu
300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)

Do wody dodać zaczyn, wymieszać, dodać resztę składników, miksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty.

Przełożyć do foremki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami (ja wysypałam ziarnami słonecznika), odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma wypełnić foremkę do brzegów. Wyrośnięty chleb posmarować olejem roślinnym. Piec 15 minut w 220 st. C, 45 minut w 190 st. C. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.

Chleb orkiszowy z kaszą gryczaną na blogach:
Akacjowy blog
Bajkorada
Codziennik kuchenny
Fabryka kulinarnych inspiracji
Grahamka, weka i kajzerka
Jagodziana Coffee
Konwalie w kuchni
Kulinarne przygody Gatity
Kuchennymi drzwiami
Leśny zakątek
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Polska zupa
Rozważania o kuchni i nie tylko
Smak mojego domu
Stare gary
Ugotujmy to
W poszukiwaniu slow life
Zacisze kuchenne

 

Wężymord, pęczak i reszta. 33! TU i TAM

DSC_0630-001

TU i TAM.
Kolejny raz jesiennie.
Lubimy chodzić własnymi kulinarnymi ścieżkami.
Lubimy też spotkać się w naszych kuchniach w tym samym czasie.
Aby dzielić wspólne kulinarne emocje.
To czas wyznaczył nam to spotkanie.
A ponieważ jesień nam sprzyja, ona  zdecydowała o naszym wyborze.
Zapraszamy na spotkanie z wężymordem  u Anny-Marii w Kucharni,i u mnie – w Kuchennymi drzwiami.

 

DSC_0582

 

Zaprosiłam M. na babski wieczór z noclegiem.
Rozmowa toczyła się wokół stołu.
Upiekłam tartę ze skorzonerą i piłyśmy dużo czerwonego wina.
M. doniosła mi, że jestem tredny, bo teraz modna jest dieta nordycka.
Czyli wszystko to co miejscowe plus śledzie, kapusta i jagody.
Porzucić mi kazała dietę śródziemnomorską, którą uważam za najzdrowszą.
Miejscowo i lokalnie to ja zawsze, ale jednak oliwa , owoce morza, karczochy i cytrusy – to było na pierwszym miejscu…
No i zarezerwowaliśmy już  wakacje w Toskanii.
A Ona, że dieta nordycka to coś dla mózgu.
Ja, że wolę Włochy od Norwegii..
Objerzałyśmy jeszcze ,Stalowe magnolie’, żeby zalać się łzami, i nad ranem zmorzył nas sen.
Temat ,mózgu’ nie opuszczał mnie następnego dnia i kolejnego…
Pomyślałam, że to idealny korzeń na jesień.
A w poniedziałek zaniosłam też słoik pełen lokalnych smaków dla M.
Wracając kupiłam kulę mozzarelli.
Bo najlepiej będzie połączyć dietę nordycką ze śródziemnomorską!
A co Wy na to?

 

DSC_0608

Wężymord z pęczakiem, brunatną pieczarką i zieloną natką

jesiennie i lokalnie
cztery korzenie skorzonery
200g pęczaku
100g brunatnych pieczarek
cebula ze szczypiorem
2 ząbki czosnku
sok i skórka otarta z cytryny
olej rzepakowy
natka pietruszki
sól i pieprz
Wężymord umyć,obrać i włożyć do miski z wodą i sokiem z cytryny, aby nie ściemniał.
Pęczak ugotować al dente i przełożyć do miski.
Zeszklić na oleju cebulę ze szczypiorem i czosnek – drobno pokrojone i przełożyć do kaszy.
Dolać łyżkę oleju na patelnię i obsmażyć pieczarki na sporym ogniu.
Dodać je do pęczaku.
Na tej samej patelni smażyć pokrojony na kawałki wężymord , do miękkości.
Jeżeli potrzeba dodać oleju.
Przełożyć na patelnię kaszę z pieczarkami, cebulą, czosnkiem i dodać skórkę z cytryny.
Wymieszać, doprawić solą i pieprzem i razem podsmażyć.
Dodać natkę pietruszki.

 


TU I TAM