Jagodzianki z kruszonką bez lukru! Lipcowa klasyka

 

Wiadomo, że jak lipiec to jagodzianki i pierogi z jagodami. Letnia klasyka!
A jagodowe bułeczki to u mnie z kruszonką, którą bardzo lubię. Te miały być wyjątkowo z lukrem, ale…odruchowo zrobiłam kruszonkę. No cóż, zamiłowania nie przezwyciężysz. J. nie wydawał się rozczarowany, kiedy zobaczył blachę upieczonych jagodzianek…bez lukru.
To ja od razu chwytam jedną!
– Wolałbyś z lukrem?
– Skąd! Ale kruszonkę zawsze można polukrować…

 

 

Jagodzianki z kruszonką bez lukru!
ciasto
25 g świeżych drożdży
100 g cukru
250 ml letniego mleka
3 żółtka
500 g mąki tortowej
100 g roztopionego masła
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

nadzienie
300 g świeżych jagód
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej

kruszonka
40 g masła
50 g mąki
20 g cukru trzcinowego

do posmarowania
1 jajko
2 łyżki mleka

Do letniego mleka wkrusz drożdże, dodaj 1 łyżkę cukru i 2 łyżki mąki. Wymieszaj aby nie było grudek. Przykryj i odstaw na 15 minut, aż zaczyn urośnie. Do misy robota wlej żółtka, resztę cukru i ubij na puszystą masę. Dodaj zaczyn drożdżowy i miksuj dodając stopniowo mąkę i ekstrakt waniliowy. Na koniec wlej masło i miksuj ciasto, aż będzie gładkie, lśniące i elastyczne. Przykryj je ścierką kuchenną i zostaw do wyrośnięcia – na około godzinę lub do podwojenia objętości.
Składniki kruszonki przełóż do małej miski i rozcieraj w palcach robiąc kruszonkę. Można to też zrobić za pomocą robota.
Przebrane jagody wymieszaj ze skrobią kukurydzianą i pudrem. Dzięki temu jagody nie wypłyną z ciasta.
Blachę do pieczenia wyłóż papierem do wypieków.
Wyrośnięte ciasto wyłóż na blat i ponownie je zagnieć. Rozwałkuj na prostokąt i podziel na 8 prostokątów. Na środek każdego nałóż porcję jagód i dokładnie zlep formując podłużny kształt. Układaj na papierze do pieczenia, przykryj ściereczką i zostaw do wyrośnięcia na 20 minut.
Piekarnik rozgrzej do 190 st. C. Jajko wymieszaj z mlekiem i posmaruj wyrośnięte jagodzianki. Posyp je kruszonką i wstaw do piekarnika. Piecz 20 minut aż będą złote. Uchyl drzwiczki piekarnika i zostaw je jeszcze na 5 minut. Potem wyjmij na kratkę do ostygnięcia.

Możesz też upiec:

Jagodzianki na jogurcie
Jagodniki
Jagodowe tarty
Ciasto z jagodami i kruszonką

Jagodzianki piekłam na papierze do pieczenia, który jest wykonany z niebielonej pulpy, pochodzącej z odpowiedzialnej gospodarki leśnej, kompostowalny w przydomowych kompostownikach, pokryty powłoką silikonową (z piasku i kwarcu). Niewybielany, naturalnie brązowy, wolny od chloru. Karton, w który papier jest zapakowany nadaje się do recyklingu lub na kompost. Do nadruków użyto farby roślinnej. Można go kupić w Better Land – drogerii ekologicznej.

Jagodniki. W poszukiwaniu straconego smaku…

DSC_0732-002
 

(…) kiedy pewnego, zimowego dnia, skoro wróciłem do domu, matka widząc, że jest mi zimno, namówiła mnie, abym się napił wbrew zwyczajowi trochę herbaty. (…) Posłała po owe kruche i pulchne ciasteczka zwane magdalenkami, które wyglądają jak odlane w prążkowanej skorupie muszli. I niebawem, przytłoczony ponurym dniem i widokami smutnego jutra, machinalnie poniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłam kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem, czując, że dzieje się we mnie coś niezwykłego. Owładnęła mną rozkoszna słodycz, odosobniona, nieumotywowana. Sprawiła, że w jednej chwili koleje życia stały mi się obojętne, klęski jego błahe, krótkość złudna; działała w ten sam sposób, w jaki działa miłość, wypełniając mnie kosztowną esencją: lub raczej ta esencja nie była we mnie, była mną. (…) Skąd mogła mi płynąć ta potężna radość? Czułem, że jest złączona ze smakiem herbaty i ciasta, ale że go przekracza nieskończenie, że nie musi być tej samej natury.*

Zwasze wracam do tego fragmentu dzieła Marcela Proust’a, kiedy przygotowuję jakąś sentymentalną potrawę, danie, deser, sięgające czasów mojego dzieciństwa.
Tak też jest z jagodziankami. Smak ciocinych – klik! jeszcze pamiętają kubki smakowe. Jeszcze w głowie pełno obrazów tamtych letnich dni.
I chce się takich samych smaków, podobnych chwil przepełnionych letnim słońcem, słodkiej beztroski i rozkosznego nic-nie-robienia…

 

DSC_0740-001
 

Tych jagodzianek jeszcze by nie było, bo nie przypuszczałam, że już jest jagodowy czas!
Zobaczyłam je u Jacka na jego blogu – klik! I ten piękny widok zmobilizował mnie do poszukania jagodowych owoców.
Dziękuję Jacku!

Jagodniki z kruszonką
inspiracja przepisem z bloga Kuchnia Jacka-Placka

12 bułeczek
Ciasto:
350 g mąki pszennej tortowej + do podsypania blachy
150 g mąki krupczatki
7 g drożdży instant
250 ml letniego mleka
3 jajka
100 g roztopionego i przestudzonego masła + do posmarowania papieru
1/2 szklanki cukru
sok z 1. cytryny
szczypta soli

Nadzienie:
300 g jagód
5 łyżeczek cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Kruszonka:
80 g mąki pszennej
50 g cukru
50 g schłodzonego masła

Składniki nadzienia mieszamy w miseczce.

Wszystkie składniki ciasta mieszamy w dużej misce. Wyrabiamy mikserem z hakiem ok. 10 minut, aby ciasto było gładkie i elastyczne. Miskę z ciastem, przykrytą ściereczką lub folią, odstawiamy do wyrastania w ciepłym miejscu na ok. 90 minut, aż podwoi objętość.

Po wyrośnięciu ciasto dzielimy na 12 porcji po ok. 80 g każda. Formujemy placki. Każdy z nich rozpłaszczamy dłonią, nakładamy na środek czubatą łyżkę jagodowego nadzienia, składamy na pół i dokładnie zlepiamy brzegi. Bułeczki kładziemy na obsypaną mąką blachę, łączeniem do dołu. Formujemy je w podłużny kształt.

Zostawiamy przykryte ściereczką do ponownego wyrośnięcia, na ok. 30-45 minut.

Składniki kruszonki łączymy w misce dłońmi i wyrabiamy kruszonkę.

Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 190ºC. Wyrośnięte jagodniki smarujemy mlekiem i posypujemy kruszonką. Pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia przez 18 – 20 minut. Studzimy na kratce.

Zeszłoroczne jagodzianki na jogurtowym cieście znajdziecie tu – klik!

*fragment dzieła M. Prousta W poszukiwaniu straconego czasu