Kiedy Magda z Konwaliowej kuchni zadała temat wspólnego gotowania – papryka, wiedziałam, że będzie w wersji pieczonej. Uwielbiam pieczoną paprykę. Znajomy rzeźnik dostarczył mi właśnie świeże jagnięce kiełbaski, postanowiłam więc połączyć je w jednym daniu z papryką. Wyszło pyszne danie, które z piekarnika wjechało prosto na stół.
2 żółte papryki Ramiro
2 czerwone papryki Ramiro
2 cebule
4 ząbki czosnku
1 łyżka klarowanego masła
1 jagnięca kiełbaska – 200 g
oliwa EV
Piekarnik nagrzewam do 180 st. C. Papryki myję, odrzucam gniazda nasienne i kroję na duże kawałki. Cebule obieram i kroję na ósemki. Rozgrzewam żeliwna patelnię z masłem klarowanym i wrzucam papryki, cebule i ząbki czosnku z łupinami. Podsmażam na ostrym ogniu i wkładam do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie kładę na warzywa kiełbaskę, polewam oliwą i piekę do zrumienienia. Wyjmuję z piekarnika prosto na stół. Podaję z domowym pieczywem na zakwasie.