Bułeczki drożdżowe z jabłkiem, cynamonem i limonkowym lukrem

 

Niespieszne śniadanie, drugie śniadanie lub podwieczorek ? Te delikatne i puszyste bułeczki, nadziane jabłkami z cynamonem idealnie spełniają te kryteria. Zrobisz je w rytmie slow wieczorem, aby rano lub po południu rozkoszować się ich smakiem. Wystarczy kubek kakao lub kawy, aby dostarczyć im dobre towarzystwo i cieszyć się chwilą.

 

 

80 g masła
50 ml mleka
5 g drożdży instant
250 g mąki pszennej
50 g cukru
szczypta soli
1 rozbełtane jajko
1 łyżka śmietany 18%
1 łyżka ekstraktu waniliowego

2 jabłka, obrane i pokrojone w kostkę
1 łyżka trzcinowego cukru
1/2 łyżki cynamonu

4 łyżki cukru pudru
1,5 łyżki soku z limonki

masło do wysmarowania tortownicy

W garnku podgrzej delikatnie mleko i rozpuść w nim masło. W dużej misce lub w misie miksera wymieszaj mąkę z cukrem, solą i drożdżami. Zrób wgłębienie i wlej mleko z masłem, dodaj jajko, śmietanę i ekstrakt waniliowy. Wyrabiaj, aż powstanie gładkie, luźne ciasto – około 8 minut. Miskę owiń folią i wstaw na noc do lodówki.

Następnego dnia tortownicę o średnicy 25 cm wysmaruj masłem i wyłóż papierem do pieczenia.
Jabłka wymieszaj w misce z cynamonem i cukrem.
Ciasto przełóż na blat lekko oprószony mąką i chwilę je wyrabiaj, a następnie rozwałkuj na prostokąt – około 40 x 30 cm. Wyłóż jabłka, zroluj ciasto w wałek i pokrój na 8 części. Ułóż je w tortownicy obok siebie, przykryj ściereczką i zostaw na godzinę/półtorej do wyrośnięcia, ciasto ma zwiększyć objętość dwa razy.

Piekarnik rozgrzej do 170 st. C. i piecz bułeczki około 40 minut. Powinny być zrumienione. Wyjmij tortownicę z piekarnika, poluzuj obręcz i zostaw bułki do przestygnięcia.
W tym czasie zrób lukier, mieszając cukier puder z sokiem z limonki – konsystencja gęstej śmietany i polej nim bułki. Podawaj od razu.

Jabłka deserowe to odmiany Ligol, Lobo, Szampion, Gala. To grupa odmian jabłek uprawianych do jedzenia na surowo, w przeciwieństwie tych do gotowania lub produkcji cydru . Jabłka deserowe są zazwyczaj słodkie, a najbardziej cenione charakteryzują się szczególnym aromatem i tym odróżniają się od innych jabłek.

Do bułeczek wykorzystałam jabłka Ligol, szczególnie soczyste i chrupkie, uważane za najlepsze polskie jabłka.

Wpis powstał w ramach współpracy z Jabłka Grójeckie oraz dzięki wsparciu Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
#funduszepromocji

Klopsy z jabłkami w pietruszkowym sosie z ziemniaczanym puree

Wieprzowina i jabłka świetnie się uzupełniają. Warto więc spróbować, bo to danie smakuje wybornie. Jest idealnym obiadem na co dzień i wprawia w dobry nastrój.
Autorem przepisu jest Gino D’acampo, mistrz nowoczesnej kuchni włoskiej, który zamiłowanie do gotowania odziedziczył po swoim dziadku. Urodzony na południu Włoch, jest dyplomowanym kucharzem, autorem kilku książek kulinarnych i twórcą nieskomplikowanych dań, które są doceniane przez wielbicieli dobrego jedzenia.
Polpette di maiale e mele
500 g mielonej wieprzowiny
1 jabłko deserowe
3 listki szałwii
100 ml kwaśnej śmietany – najlepiej crème fraîche
1 łyżka mąki kukurydzianej
100 ml gorącego bulionu – z mięsa lub warzyw
3 łyżki natki pietruszki
oliwa EV
sól i czarny pieprz do smaku

puree
500 g mączystych ziemniaków
50 g solonego masła
50 ml śmietany kremówki

 

Mięso przełóż do miski, dodaj posiekaną szałwię, zetrzyj jabłko, przypraw solą i pieprzem i wymieszaj dokładnie. Uformuj klopsy.
Obrane ziemniaki pokrój, wrzuć do wrzącej wody, posól i gotuj do miękkości.

Na patelni podgrzej oliwę i smaż klopsy ze wszystkich stron, aż się zrumienią. OK. 10 minut. Przełóż je na talerz i przykryj.

Ziemniaki odcedź, wymieszaj z masłem i rozgniataj. Wlej śmietanę i rozgnieć na jednolitą masę. Przypraw solą i pieprzem.

Wymieszaj mąkę z 2 łyżkami zimnej wody.
Wlej śmietanę na patelnię, na której smażyły się klopsy, dodaj bulion i mąkę .Mieszaj łyżką do momentu wrzenia. Odstaw z ognia, dopraw solą i pieprzem i wrzuć posiekaną natkę pietruszki.
Przełóż klopsy do sosu.

Rozłóż na talerzach puree, ułóż klopsy i polej sosem.

Do klopsów dodałam jabłko Gala, pochodzące z Sadów Grójeckich. Rejon grójecki nazywany największym sadem Europy to przeszło 500 lat tradycji sadowniczych sięgających czasów królowej Bony, która w XVI wieku otrzymała w tej części Polski ogromne połacie ziemi i przeznaczyła je na królewską plantację drzew owocowych, w szczególności jabłoni. Przez kolejne stulecia jabłka z okolic Grójca lądowały nie tylko na polskich stołach, ale zasłynęły na całym kontynencie. Obecnie na terenie Grójecczyzny uprawia się intensywne sady, które dostarczają około 40% polskiej produkcji jabłek.

Certyfikowane Jabłka Grójeckie, w 2011 roku zostały wpisane do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG/PGI).

Wpis powstał w ramach współpracy z Jabłka Grójeckie oraz dzięki wsparciu Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
#funduszepromocji