Krupnik jaglany z suszonymi borowikami, lubczykiem i olejem z ogórecznika tłoczonym na zimno

 

 

Olej z ogórecznika lekarskiego z rodzinnej Olejarni Niwki jest wytłaczany z nasion rośliny o botanicznej nazwie Borago Officinalis. Tłoczony na zimno, nieoczyszczony ma zielono – żółty kolor, delikatny smak i zapach.

Jego właściwości zdrowotne są bardzo wysoko oceniane przez współczesną medycynę z uwagi na zawartość wielu substancji korzystnie oddziałujących na nasz organizm. Bogaty w niezbędne dla naszego organizmu nienasycone kwasy tłuszczowe, m.in. kwas linolowy i gamma-linolenowy, mające znaczący wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego.  Ich wysoki poziom zapewnia dobrą ochronę przed schorzeniami płuc, oskrzeli, gardła, oczu, nabytą alergią czy astmą. Ma także silne działanie odtruwające – usuwa z organizmu toksyny i powoduje powstanie swoistego mechanizmu osłonowego, chroniącego  przed szkodliwymi substancjami.

Olej z ogórecznika znajduje lecznicze zastosowanie przy łagodzeniu: reumatoidalnego zapaleniu stawów; chorobach skóry: (m.in. atopowym zapaleniu skóry, egzemie, wypryskach); braku równowagi hormonalnej (w tym niewydolność nadnerczy); łagodzi objawy menopauzy, stany napięcia przedmiesiączkowego, objawów ADHD; częstotliwego zmęczenia lub zespołu przewlekłego zmęczenia; stymulowania laktacji; zapobiega chorobom serca oraz udaru mózgu; może być bardzo pomocny w leczeniu chorób przyzębia.

W kuchni wykorzystujemy go wyłącznie na zimno – jako dodatek do surówek, sałatek, zup, sosów, pesto. W domowej kosmetyce do pielęgnacji skóry – zastosowany bezpośrednio na skórę wykazuje działanie przeciwzapalne i bakteriobójcze, a także mocno nawilżające.
Po otwarciu należy przechowywać go w chłodnym miejscu bez dostępu światła.

 

 

Krupnik jaglany z suszonymi borowikami, lubczykiem i olejem z ogórecznika
100 g kaszy jaglanej
5 suszonych borowików
1 łodyga selera naciowego
1 marchew
1 pietruszka
1/2 pora
1 łyżka klarowanego masła
sól i pieprz do smaku

do podania: 1 łyżka posiekanych liści lubczyku i olej z ogórecznika tłoczony na zimno

Kaszę jaglaną przelewamy wrzątkiem na sicie. Marchew i pietruszkę obieramy i kroimy w plasterki. Seler i por także w plasterki. Do garnka wkładamy masło klarowane i pokrojone warzywa. Podsmażamy kilka minut mieszając. Zalewamy je 1 litrem najlepiej gorącej wody. Dodajemy suszone grzyby i kaszę. Gotujemy ok. 20 minut, doprawiamy solą i pieprzem.
Rozlewamy krupnik do misek, polewamy każdą porcję 1 łyżką oleju z ogórecznika i posypujemy lubczykiem.

 

Pesto z natki pietruszki i krem pieczarkowy. Fragment…

 

(…) W końcu jednak nadchodzi zmiana. Zaczyna się powolny odwrót zimy. Bywa subtelny, zwiastuje go powiew wilgotnego powietrza lub prześwitujące zza chmur niebo. Najpierw czujesz go w sercu – nachodzi cię wrażenie, że zima chyba się kończy. Początkowo nie bardzo w to wierzysz, ale stopniowo nabierasz pewności. Bo słonce świeci już na dobre, na drzewach pojawiają się pierwsze małe pączki, a sąsiedzi zdejmują grube kurtki. Może nawet Twoje myśli owiewa podmuch świeżego wiatru i postanawiasz zdemontować okiennice burzowe, popsikać szyby sprejem do mycia, przetrzeć parapety. I pozwalasz sobie na rozmyślanie o szansach utraconych przez małżeństwo z tym człowiekiem, przez życie w tym domu, z tymi dziećmi.
Może przez cały dzień zastanawiasz się nad nowym życiem, ale w końcu z powrotem montujesz okiennice i wylewasz pachnącą chlorem wodę z wiadra do zlewu. I może teraz powraca pewność, bo znów nadeszła wiosna, a ty podjęłaś decyzję i znów postanowiłaś zostać
.(…)*

 

 

Pesto z natki pietruszki

2 szklanki natki pietruszki (najlepiej wyhodowanej na własnym parapecie)
100 g migdałów bez skórki
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny bio
1 łyżeczka soku z cytryny bio
1 ząbek czosnku bio
1/2  czerwonej chili bez pestek
sól
1 szklanka oliwy z pierwszego tłoczenia

Wszystkie składniki poza oliwą umieszczamy w kielichu blendera i miksujemy do chwili uzyskania grudkowatej pasty – nie miazgi!
Dolewamy oliwę i krótko miksujemy – jeżeli masa jest zbyt sucha, dolewamy więcej oliwy. Pesto przekładamy do czystego słoika i zakręcamy pokrywką. Możemy je przechowywać przez tydzień w lodówce.
Pesto z natki pietruszki możemy dodać do wszystkiego – do zupy, do makaronu, do grzanek,  do sałatek…

Krem pieczarkowy z pesto z natki pietruszki

500 g świeżych, młodych pieczarek
1 biała część pora
1 łyżka klarowanego masła
500 ml domowego bulionu warzywnego ( lub mięsnego)
sól i pieprz

Pieczarki i por czyścimy i kroimy na plasterki. Odkładamy 1 łyżkę plasterków pieczarek do dekoracji zupy. W garnku z grubym dnem rozpuszczamy masło, dodajemy pieczarki i rumienimy je. Potem dodajemy plasterki pora i krotko razem smażymy. Wlewamy bulion i gotujemy 10 minut. Przelewamy zupę do kielicha blendera i miksujemy. Doprawiamy solą i pieprzem. Odłożone plasterki pieczarek smażymy na ostrym ogniu. Zupę przelewamy do talerzy, dekorujemy plasterkami pieczarek, dodajemy po 1 łyżce pesto z natki pietruszki i posypujemy świeżo mielonym pieprzem.

* wpis powstał w ramach współpracy z Favi.pl

* fragment książki Michelle Obama – Becoming. Moja historia