Grzybowa zupa z ziemniakami. Wiejskie klimaty

 

W ostatni ciepły i słoneczny weekend wyjechaliśmy na wieś. Posprzątać trochę nasz ogród, pooddychać jesiennym powietrzem, pójść do lasu i spotkać się z naszymi Sąsiadami.
Było cudownie. Udało nam się spotkać babie lato, nazbierać trochę grzybów i nacieszyć wiejskim jesiennym klimatem. Oczywiście przyjęliśmy zaproszenie naszych Sąsiadów na kociołkową kolację i domowej roboty ratafię. Było naprawdę sielsko.
A z leśnych grzybów ugotowałam grzybową zupę z ziemniakami. Taką prostą, jak gotują gospodynie w ,naszej’ wsi. Bardzo ją lubimy.

 

 

Grzybowa zupa z ziemniakami

500 g świeżych leśnych grzybów – u mnie podgrzybki
500 ml bulionu warzywnego
1 średnia cebula
3 średnie ziemniaki
2 łyżki masła klarowanego
sól i pieprz do smaku

do podania: szczypiorek, koper, natka pietruszki, śmietana kremówka

Grzyby dokładnie czyścimy i wycieramy wilgotnym papierem kuchennym. Większe kroimy. Ziemniaki obieramy i kroimy w sporą kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Na patelnię wkładamy klarowane masło i cebulę, delikatnie podsmażamy. Dodajemy grzyby i smażymy na średnim ogniu 10 minut mieszajac drewnianą łopatką. W tym samym czasie wlewamy bulion do garnka, dodajemy pokrojone ziemniaki i gotujemy 15 minut. Następnie dodajemy wszystko z patelni, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy na małym ogniu kolejne 15 minut. Próbujemy zupę i ewentualnie doprawiamy jeszcze solą i pieprzem. Podajemy posypaną szczypiorkiem, koprem lub natką. Z kleksem śmietany lub bez.

Grzyby leśne na grzankach. Powitanie jesieni

 

 

 

Rozkoszna grzanka to najlepsza rzecz, jaka może się nam zdarzyć w porze śniadania lub kolacji.
Chrupiący pyszny chleb lub bagietka i znakomity wierzch. Proste i genialne. Pyszne i wykwintne. Pamiętać jednak trzeba, że wszystkie składniki powinny być najlepszej jakości.
Idealnie, jeżeli przygotujemy grzanki z sezonowymi produktami. Podobno od wczorajszego popołudnia mamy jesień, a grzyby to właśnie najlepszy jesienny rarytas. Podaję więc grzanki z borowikami na powitanie jesieni. Prawdziwa uczta!

 

 

6 zdrowych borowików zwanych prawdziwkami
2 szalotki
1 ząbek czosnku
2 łyżki klarowanego masła
sól i pieprz
natka pietruszki do dekoracji
kromki domowego pszennego chleba na zakwasie

Grzyby czyszczę i wycieram zwilżonym papierem kuchennym – grzyby nie lubią wody. Szalotki i czosnek obieram i kroję na palsterki. Na jedną patelnię kładę łyżkę klarowanego masła i na nie cebulę z czosnkiem. Duszę na małym ogniu. Borowiki kroję na plastry. Na drugiej patelni kładę drugą łyżkę masła, podgrzewam na dużym ogniu i kładę grzyby. Rumienię je ze wszystkich stron, wyłączam ogień i dodaję uduszoną cebulę z czosnkiem, doprawiam solą i pieprzem i mieszam. Odstawiam. Na patelnię po cebuli kładę kromki chleba i rumienię je z obu stron. Ukkładam na nich prawdziwki z cebulą, wyłączam ogień i dekoruję grzanki natką pietruszki. Od razu podaję. Pycha!