Risotto ze szparagami i wiosennym zielskiem. Majowo…

 

Majowy weekend jest tak pojemny czasowo, że z łatwością udało nam się podzielić go na dwa. Epizod podlaski i epizod domowy. Podlasie jak zawsze cudownie rustykalne i w przyjacielskim gronie.
Morze wspomnień, opowieści, wieczorów na ganku przy świecach i nocy pod gwiazdami.
Piesze wycieczki po podlaskich łąkach i lasach gdzie cisza i spokój przerywane są jedynie ptasimi dźwiękami. Wieś jest ostatnim punktem na mapie i dalej już kończy się droga…

Domowy czas natomiast leniwie płynie na tarasie. Zachłannie czytane książki odłożone na majowy weekend, winne degustacje i ulubione jedzenie. Na stole rządzą szparagi od śniadania do wieczora.
Przywiezione rankiem prosto z pola z młodym majowym zielskiem.
Majowo…

 


 

Kiedy połączymy ryż do risotto i ziarno farro uzyskamy ciekawe połączenie dwóch wspaniałych zbóż. Risotto będzie smakowało bardziej rustykalnie, a jednocześnie wyjątkowo wyszukanie. Zamiast liści musztardowca i rzeżuchy ogrodowej można dodać swoje ulubione.

Majowe risotto z farro, szparagami i młodym zielskiem
100 g farro
100 g ryżu arborio
2 szalotki
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy EV
2 łyżki masła
150 ml białego wytrawnego wina + do podania
morska sól i pieprz do smaku
150 g startego parmezanu
2 gałązki świeżego tymianku
1 łyżka szczypiorku
garść liści musztardowca i rzeżuchy ogrodowej
200 g zielonych szparagów
800 ml bulionu z warzyw

Farro wypłucz na sicie i ugotuj w garnku ok. 20 minut. Przelej na sito. Przygotuj szparagi – odłam je – górną część odłóż, a odłamane końcówki przytnij i pokrój na kawałki. Musztardowiec i rzeżuchę opłucz i połóż do suszenia na papierowym ręczniku. Szalotki i czosnek posiekaj. Bulion podgrzej.
Na dużą patelnie wylej oliwę, wsyp czosnek i szalotki i smaż aż staną się przezroczyste. Dodaj farro i ryż i podgrzewaj mieszając ok 5 minut. Wlej wino i zamieszaj, poczekaj aż ziarna je wchłoną. Dodaj listki tymianku. Zacznij dolewać porcjami bulion, mieszając. wrzuć pokrojone łodygi szparagów, mieszaj i dolewaj bulion. Krótko przed końcem gotowania dodaj główki szparagów i kolejną porcję bulionu. Delikatnie mieszaj i dodaj musztardowiec i rzeżuchę. Wlej ostatnią porcję bulionu i masło. Mieszaj i dodaj część parmezanu. Wymieszaj. Rozłóż na podgrzane talerze. Posyp szczypiorkiem, parmezanem i świeżo mielonym pieprzem.

Przepiórki pieczone faszerowane farro i opieńkami. Byle…

 

Coraz więcej mgły, coraz mniej światła…Poranki szare i wilgotne, a dzień bez zapalonej lampy nie istnieje.
Potrzebuję coraz więcej kawy, zwiększam tempo aktywności.
Im szybciej wszystko robię, im więcej mam zajęć, tym szybciej mija brzydki dzień.
Tłumaczę sobie, że tym samym zbliżam się do końca jesieni…
Potem przeskoczę szybko zimę i witaj życie!
Byle nie ulegać dekadencji i melancholii, byle nie poddawać się nihilistycznym nastrojom.
Ruszać się, szybko biec przez dzień, oswajać rzeczywistość pozytywnie!

 

 

Przepiórki pieczone faszerowane farro i opieńkami
2 świeże przepiórki
100 g farro ( lub ulubionej kaszy)
300 g opieniek
1 łyżka liści szałwii
1 ząbek czosnku
1 szalotka
1 łyżka posiekanej natki pietruszki i szałwii
sól i pieprz do smaku
3 łyżki klarowanego masła
2 łyżki zwykłego masła
50 ml białego wina

Farro płuczemy na sicie i zalewamy wodą. Odstawiamy do namoczenia do następnego dnia.
Przepiórki myjemy, osuszamy. W środku i na zewnątrz posypujemy je solą i pieprzem. Polewamy winem, przykrywamy i wstawiamy na noc do lodówki.
W dniu pieczenia farro odsączamy na sicie, zalewamy wodą i gotujemy all dente. Zostawiamy do odcieknięcia na sicie.
Przepiórki wyjmujemy z lodówki. Piekarnik nagrzewamy do 170 st. C.
Opieńki czyścimy i odkładamy 100 g, które przeznaczamy na farsz. na patelni umieszczamy łyżkę masła, dodajemy posiekany czosnek i szalotkę. Blanszujemy je i odkładamy do miseczki. Na kolejnej łyżce masła podsmażamy posiekane opieńki (100 g), dodajemy natkę pietruszki, szalotkę, czosnek i farro. Mieszamy i farszem napełniamy przepiórki. Wykałaczką zamykamy otwory w ptakach, a sznurkiem związujemy korpusy i nóżki. Układamy na patelni, dodajemy kolejną łyżkę klarowanego masła i obsmażamy na rumiano ze wszystkich stron. Układamy w naczyniu do pieczenia, polewamy winem z marynaty i układamy na każdym ptaku po 1 łyżce zwykłego masła. Przykrywamy i wstawiamy do piekarnika. Po 30 minutach polewamy przepiórki wytworzonym sosem, dokładamy resztę opieniek, liście szałwii i zwiększamy grzanie do 180 st.C. Pieczemy bez przykrycia jeszcze 20 minut.
Na półmisek wykładamy opieńki i przepiórki. Polewamy sosem z pieczenia. Podajemy z bagietką i ulubionym winem.