Dyniowa brioche na zakwasie. Listopadowa Piekarnia

 

Kiedy wybrałam ten wspaniały przepis na dyniową brioche, nie sądziłam, że będzie mi się aż tak podobał końcowy efekt. A i sama praca z ciastem była niezmiernie satysfakcjonującym doświadczeniem. Brioche upiekła mi się pyszna, puszysta a jednocześnie wilgotna. Z przyjemnością jedliśmy ją na niedzielne śniadanie i pysznie nam się komponowała z serami i domową konfiturą. Dzisiaj, w poniedziałkowy poranek jeszcze trzymała formę i świetnie odnalazła się w postaci francuskich tostów z kremem migdałowym.
Ciekawa jestem Waszych dyniowych brioche.

 

 

Dyniowa brioche na zakwasie
przepis  z bloga el Gusto

zakwas mleczny
40 g zakwasu pszennego
60 gramów pełnego mleka
60 g mąki pszennej T550

ciasto właściwe
95 g pełnego mleka (zimnego)
zakwas mleczny
500 g mąki pszennej T550
jajka 4 (M)
160 g masła
60 g cukru
30 g miodu
5 g suchych drożdży
11 g soli
100 g puree z dyni
mleko do posmarowania ciasta

starter mleczny
Wymieszaj wszystkie składniki i pozostaw do dojrzewania w temperaturze 30°C na trzy godziny.

ciasto
Mleko i jajka wymieszaj trzepaczką. Dodaj zakwas mleczny i również wymieszaj. Dodaj drożdże, mąkę i miód i ugniataj na średnich obrotach.
Porcjami dodawaj masło, cukier i sól. Gdy masło całkowicie się wchłonie, a ciasto będzie jednolite, dodaj puree dyniowe i wyrabiaj jeszcze 2 minuty.
Pozostaw ciasto do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 2 godziny. Rozciągnij i złóż raz po pierwszej godzinie.
Ciasto podziel na 3 części po ok. 44 g każda. Najpierw zwiń kawałki ciasta w walce, a następnie rozwałkuj je na długie pasma (ok. 60 cm). Włóż pasma ciasta, owinięte ściereczką do pieczenia, do lodówki na 20 minut.
Zapleć pasma ciasta w warkocz i umieść w keksówce wyłożonej papierem do pieczenia. Posmaruj wierzch odrobiną mleka i pozostaw ciasto pod przykryciem na dwie godziny w temperaturze pokojowej.
Ciasto przed pieczeniem ponownie posmaruj mlekiem. Piecz w piekarniku nagrzanym do 185°C z grzałką góra/dół przez 35 minut.

Dyniowa brioche na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne

Rosół z gęsi z pieczonymi warzywami i dyniowym makaronem

 

Rosół z gęsi to moja ulubiona jesienno-zimowa zupa. Gotuję ją pasjami i mogę jeść kila razy dziennie. A i tutaj na blogu prezentuję już mój trzeci przepis na ten wyjątkowy rarytas. O zaletach gęsiego mięsa pisałam już przy TEJ okazji, dodam więc tylko, że kiedy raz ugotujesz, przekonasz się już na zawsze.
Tym razem podałam rosół z gęsi z domowym dyniowym makaronem, który zrobiłam bez wałkowania i krojenia.

Rosół z gęsi z pieczonymi warzywami
około 400 g warzyw -marchew, korzeń pietruszki, bulwa selera, por, cebula – obrane i pokrojone na kawałki
ok. 800 g gęsi – korpus, szyja, skrzydła
2 ząbki czosnku w łupinach
0,5 cm korzenia imbiru
2 ½ łyżeczki soli
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka ziaren pieprzu czarnego
1 goździk
2 gałązki świeżego lubczyku lub 1 łyżka suszonego
1/2 pęczka świeżej natki pietruszki

Warzywa, cebulę, czosnek i imbir układam na blasze do pieczenia wyłożonej pergaminem i wstawiam do nagrzanego do 180 st. C piekarnika. Piekę do zrumienienia.
Mięso dokładnie myję i wkładam do dużego garnka, dodaję upieczone warzywa, przyprawy bez soli i zalewam wodą filtrowaną. Gotuję ma małym ogniu ok. 3 godziny. Po tym czasie dodaję natkę ( zostawiam kilka gałązek do podania), lubczyk, sól i gotuję jeszcze półgodziny. Doprawiam ewentualnie solą i przed podaniem przecedzam prze drobne sito.

 

 

Makaron dyniowy bez wałkowania
500 ml mąki pszennej lub orkiszowej T500 lub 00
1/4 łyżeczki soli morskiej
1 duże jajko
2 żółtka
3 łyżki pieczonego puree z dyni
mąka do posypania blatu

Dodaję mąkę i sól do misy robota kuchennego i mieszam łyżką. Następnie dodaję całe jajko, żółtka i puree z dyni. Miksuję, aż dobrze się połączą. Można dodać odrobinę wody, miksuję aż powstanie gładkie ciasto. Przekładam je na bardzo lekko posypaną mąką powierzchnię, posypuję górę odrobiną mąki i przykrywam folią, zostawiam na 30 minut aby ciasto odpoczęło.
Makaron dzielę na trzy części, posypując tylko tyle mąki, ile potrzeba – aby się nie sklejał. Odrywam małe kawałki i turlam w dłoniach na ,sznurki,. Każdy sznurek wieszam na wieszaku.
Gotuję wodę z dodatkiem soli, wkładam makaron do wrzącej wody i mieszam, aby się nie sklejał. Gotowanie powinno trwać 2 -3 minuty. Makaron musi mieć konsystencję al dente.

Do talerzy nakładam porcje makaronu, pokrojoną marchewkę, mięso gęsi i wlewam rosół. Dekoruję natką i podaję.