Na powitanie J.musiałam przygotować coś ,konkretnego’…
Żeby pogodzić zdecydowanego mięsożercę z umiarkowanym mięsożercą,przygotowałam danie główne z kuchni francuskiej:
Kurczak pieczony z 40 ząbkami czosnku
kurczak wiejski – u mnie 1,20 kg
4 główki czosnku -u mnie dwie młode,dwie zimowe
4 dymki
masło i oliwa
sól i pieprz
świeże zioła: tymianek,rozmaryn,szałwia,liście selera naciowego
Piekarnik nagrzać do 200 st.C.Czosnek podzielić na ząbki, nie zdejmować łupin.Kurczaka opłukać i wysuszyć papierowym ręcznikiem. Natrzeć solą i pieprzem.Do środka włożyć połowę czosnku i kawałek masła.Związać nogi .
Formę do pieczenia pokropić oliwą, wysypać pozostały czosnek.Ułożyć kurczaka. Wokół rozłożyć dymkę, zioła.Kurczaka z wierzchu posmarować masłem.
Piec,polewając często wytworzonym sosem.Na pół godziny przed końcem,zmniejszyć temp. do 180 st.C.
Podawać z pieczonymi ziemniakami i pieczonym czosnkiem.
Sałatka z truskawkowym dressingiem
na 2 osoby główka sałaty – u mnie masłowa
dojrzałe truskawki
3 łyżki oliwy
łyżka octu balsamicznego
łyżka miodu
kolorowy pieprz
Sałatę opłukać i porwać na kawałki.Ułożyć na talerzach.Opłukane i pozbawione szypułek truskawki podzielić na dwie części -jedną część pokroić na ćwiartki i posypać sałatę. Drugą część wrzucić do pojemnika blendera, dodać oliwę,ocet balsamiczny i miód – zmiksować.Dodać grubo tłuczony pieprz. Wymieszać i polać sosem sałatę.
W połączeniu z tym kurczakiem jest wyśmienita.Zresztą pasuje do wielu innych dań.
Pieczony czosnek uwielbiamy.Jest delikatny,lekko słodki,bez przykrego zapachu.Rozsmarowany na mięsie lub pieczonych ziemniakach tworzy niezapomniany smak.