Kremy,balsamy, maski.
Używamy ich codziennie.
Nie wyobrażamy sobie poranka ani wieczoru bez kosmetyków.
Lubimy czy nie, ale wklepujemy, smarujemy, wcieramy.
A gdyby tak kosmetyk nałożyć na skórę a resztę zjeść?
U Anny – Marii w Kucharni, i u mnie w Kuchennymi drzwiami, zdarzają się takie rzeczy.
Pyszne składniki i wyobraźnia.
Manufaktura i domowe SPA.
Zapraszamy!
Przychodzi taki czas kiedy wiem,że muszę zrobić parę dobrych rzeczy dla siebie.
Uzdrowić, docenić, zaopiekować się.
Całą sobą.
Domowe SPA to najpierwsza z myśli.
Wolny dzień,cichy dom i przygotowane składniki.
Komponuję, mieszam, próbuję.
Nakładam i smaruję.
Świeżo,zdrowo i aromatycznie.
I smakuję.
Koktajl z czerwonych pomarańczy i truskawek z kiełkami rzodkiewki
Zaczynam od niego.To mój pierwszy napój i posiłek.
Kosmetyk do wewnątrz.
Witaminowy start!
dwie ekologiczne czerwone pomarańcze obrane ze skórek i albedo
100g dojrzałych truskawek
kiełki rzodkiewki
Pomarańcze i truskawki miksuję w blenderze.Przelewam do szklanki.
Dekoruję kiełkami rzodkiewki.
Jogurt do ciała z brązowym cukrem i granatem
Pyszny i odżywczy.
Potrafi ukoić.
jogurt naturalny najlepiej własnego wyrobu – u mnie z tego przepisu
gruby brązowy cukier
pestki i sok z dwóch owoców granatu
Wszystkie składniki delikatnie łączę.Nakładam na ciało.
Resztę zjadam!
Krem do twarzy z koziego serka i malin z miodem z orchidei
Najpyszniejszy!
twarożek kozi własnego wyrobu – przepis tu
100g mrożonych malin
miód z orchidei /można zastąpić akacjowym/
W naczyniu połączyć serek z rozmrożonymi malinami.Polać miodem.
Nałożyć na oczyszczoną twarz, jeżeli uda nam się przedtem go nie zjeść…
Kiedy nasycimy skórę , kosmetyki zmywamy delikatnie letnią przegotowaną wodą.
Ja użyłam wody naturalnej z Vichy.
Każdy kosmetyk jest pyszny.Każdy może być deserem, kuszącą przekąską,śniadaniem lub podwieczorkiem. I pięknym prezentem dla skóry.
Przekonajcie się same!