Zakwas z otrębów pszennych Agaty Wojdy

 

Jest świetny do klasycznych zup, jak żur, ale też ciekawy jako dodatek do grzybowej, jarzynowej, kremów z warzyw korzeniowych, zabielanych flaków z kolendrą. Z takim zakwasem można też przygotować zupę z czerstwego chleba na zakwasie. ”

200 g otrębów pszennych
2 czubate łyżki mąki żytniej
5 gałązek świeżego lubczyku
1 główka czosnku w łupinie
1 łyżeczka soli niejodowanej
1,5 litra ciepłej, przegotowanej wody

W dużym słoju umieszczamy mąkę i otręby, przekrojony czosnek i lubczyk. Rozpuszczamy sól w wodzie, zalewamy całość i przykrywamy gazą lub bawełnianą szmatką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na co najmniej 48 godzin. Obserwujemy zapach i smak. Ukiszony zakwas powinien być kwaśny i przyjemnie aromatyczny. Gotowy przechowujemy w lodówce, a przed użyciem koniecznie zamieszajmy drewnianą łyżką.

* źródło – miesięcznik Zwierciadło, listopad 2024

Konfitowane pomidory w oliwie z młodym czosnkiem

 

Konfitowanie to stary francuski sposób na konserwowanie mięsa – confire znaczy konserwować. Najczęściej kojarzy nam się kaczką lub królikiem, bo te we francuskiej kuchni najczęściej przygotowuje się confit.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sam sposób konserwować warzywa. Wolno pieczone w piekarniku w szlachetnej oliwie już nigdy nie będą smakować nudnie. Wprawdzie niektórzy polecają wyrazisty olej do tego procesu, ale ja jestem zdecydowaną fanką cudownej oliwy. To dzięki niej konfitowane warzywo smakuje bajecznie.

Pomidory konfitowane to osobna bajka, która raz popełniona będzie trwała już zawsze. Tutaj oliwa jest wręcz obowiązkowa i to w dużej ilości. Po wyjedzeniu z niej przepysznych pomidorów, posłuży do maczania bagietki, polania sałatki czy zupy albo dipu. Każde z tych dań dzięki niej zyska szlachetny krok w górę. Zatem konfitujemy!

 

 

500 g mini pomidorów bio
1 główka młodego czosnku
1 szklanka dobrej oliwy EV
sól Maldon w płatkach lub inna morska
pieprz młotkowany
świeży tymianek

Piekarnik nagrzej do 160 st. C. Pomidorki opłucz i osusz. Naczynie do zapiekania pokrop oliwą i ułóż w nim pomidory, obrany czosnek i polej resztą oliwy. Posyp solą i pieprzem i dodaj tymianek. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 45 minut.
Podawaj ciepłe lub zimne. Jeżeli nie zużyjesz ich od razu, przełóż do wyparzonego słoika i ostudzone wstaw do lodówki.

 

 

My jemy je maczając bagietkę w naczyniu i wybierając z niego pomidory i oliwę. Jako dodatek do past i dipów, do hummusu, na kanapki, do deski serów i wędlin.
Można je też zamknąć w słoiku i zapasteryzować w piekarniku. Zachowają się na dłużej.