Cytrynowa tarta i cytrusowa podróż. Sezonowo od A do M

DSC_0889-001
 

Postawiłam na stole koszyczek sycylijskich cytryn.
Rozświetliły całą kuchnię!
Wspomnienia sycylijskiej podróży stały się żywe i jakby na wyciągnięcie ręki.
Cytrusowe gaje i stragany pełne słonecznych owoców stanęły przed oczami.
Wyobraźcie sobie spacer wsród tych pachnących drzew.
Najlepiej tuż po świcie, kiedy w powietrzu jest jeszcze nocna wilgoć.
Aromaty cytrusów i żyznej ziemi mieszają się w jedno i wirują w głowie!
Słońce wychyla się zza Etny, żeby objąć wszystko ciepłym promieniem.
Robotnicy w cytrusowym gaju zaczynają zrywać żółte owoce do skrzynek.
Układają je zgrabnie obok siebie. Wkrótce pojadą z nimi na pobliski targ.
Zapachy jeszcze silniej niosą się po okolicy, aby na dobre osiąść wokół Etny.
A my tuż obok cytrusowego gaju siadamy do śniadania.
Gospodarz podaje ciepłe bułeczki z cytrynową marmoladą i mocne espresso.
Jesteśmy pijani z zachwytu…

Dzisiaj do cytrynowego gaju zabieram Magdę z Konwaliowej kuchni. Avanti!

 

DSC_0899-001
 

To najlepsza cytrynowa tarta jaką jadłam! Aromatyczna i niezbyt słodka. Z niezwykle delikatnym kruchym ciastem.
Przepis Pawła Suwały, szefa kuchni Butchery & Wine z książki Suwała, Baron i Inni, Przepisy i Opowieści.
I niech Was nie zniechęci długi opis jej przygotowania!

Idealna tarta cytrynowa
do przygotowania tortownicy, u mnie o średnicy 19 cm
masło
mąka pszenna

ciasto
200 g mąki pszennej
125 g masła
50 g cukru
1 jajko
2 żółtka
szczypta soli
cukier puder

masa cytrynowa
8 jajek
175 g cukru ( zmniejszyłam do 150)
2 cytryny ( dałam 3)
150 ml śmietany kremówki 36%

Starannie wysmaruj miękkim masłem blachę do tarty. Posyp mąką. Nasyp na środek 2 łyżki mąki i potrząśnij blachą. Później przechyl ją bardziej w pionie, i okręcając dookoła, wysyp resztę mąki. Wstaw blachę do lodówki.

Ciasto
Wyjmij masło z lodówki i pokrój w kostkę wielkości 1 centymetra. Pozostaw je w temperaturze pokojowej, aż zmięknie. Makę przesiej przez sito do miski. Dodaj sól. Wrzuć pokrojone masło i reką utrzyj je z mąką, aby utworzyło kruszonkę o piaskowym kolorze. Wsyp cukier i wymieszaj. Roztrezp jajko widelcem i dodaj do mąki. Szybko zagnieć ciasto i uformuj je w kulę. Zawiń w folię spożywczą i wstaw na 1 godzinę do lodówki.
Na stole rozłóż folię spożywczą. Wyjmij ciasto z lodowki i rozpłaszcz ręką, żeby miało formę dysku. Przykryj je drugą warstwą folii i rzowałkuj na płasko. Zcaznij ruchem od siebie, następnie od lewej do prawej, a potem dwa razy na skos. Prowadź wałek z taką samą siłą w każdym kierunku, aby ciasto rozwałkowało się równomiernie.
Przymierz je do formy. Poiwnno być od niej większe o 5cm. Zdejmij formę z wierzchu. Przysuń formę do tarty z prawej strony ciasta i trzymając za lewy kawałek folii od spodu, przerzuć je tak, aby znalazła się na górze. Oderwij ją. Teraz ciasto delikatnie dociśnij do zgięcia podstawy i boków. Powinno zwisać poza brzegi, aby nie opadły one w trakcie pieczenia.
Z papieru do pieczenia wytnij koło wystarczająco duże, aby wystawało poza formę. Połóż papier na cieście i obciąż suszoną fasolą lub grochem. Zwróć uwagę, aby boki były obciążone równomiernie.Teraz wstaw formę do lodówki na 30 minut.
Rozgrzej piekarnik do 180 st. C. Wstaw tartę do piekarnika, najlepiej na blasze, aby łatwiej było ją wyjąć. Piecz 20 minut razem z obciążeniem. POtem wyjmij i wyrzuć papier z fasolą lub zachowaj go do pieczenia innych tart. Odkrytą tartę piecz jeszcze 10 minut, aż spód będzie gotowy. Wyjmij ciasto i nie wyłączaj piekarnika.
Dwa żółtka roztrzep z odrobiną wody. Posmaruj nimi tartę za pomocą pędzelka. Posyp odrobiną cukru i piecz 5 minut. Zmniejsz temperaturę do 160 st. C i wyjmij tartę. Odstaw, aby ostygła.

Masa cytrynowa
Cytryny sparz i osusz. Zetrzyj skórkę na tarce o drobnych oczkach. Wyciśnij sok. Roztrzep jajka, wsyp cukier i mieszając, dodawaj sok z cytryny. Pod koniec wlej śmietanę i całość wymieszaj na jednolity płyn. Mieszaj z wyczuciem, jak herbatę, a potem odstaw.

Tarta cytrynowa
Wstaw blachę z tartą do piekarnika na 2/3 głębokości. Wlej masę cytrynową. Wsuń blachę do końca, uważając, aby nie wylać zawartości. Piecz 40 minut w temperaturze 160 st. C. Masa powinna być gładka i przypominać galaretkę. Jedynie środek może być miękki. Wtedy tarta będzie idealnie upieczona. Odstaw ją, aby ostygła. Przed podaniem posyp cukrem pudrem.

Swoją tartę podałam z karmelizowaną w miodzie cytryną.
2 łyżki miodu z kwiatów pomarańczy
1 cytryna pokrojona na plasterki ( pozbawione pestek)
1 łyżka limoncello
W małym garnuszku rozpuszczamy miód i wkładamy plasterki cytryny. Karmelizujemy, aż płyn prawie odparuje. Dodajemy limoncello i chwilę podgrzewamy. Odstawiamy do ostrygnięcia. Dekorujemy tartę.

 

DSC_0891-001

Ravioli z łososiem, porem i parmezanem. Pasta e Vino!

 

DSC_0873-001
 

Kiedyś to był jedyny sposób. Wymieszać świeże jajka z mąką – oczywiście ręcznie, a potem zagniatać i zagniatać, aż staną się jednością. Potem zaś wałkować i wałkować, aż żółta płachta będzie tak cienka, że kiedy ją podniesiesz i spojrzysz przez nią pod światło, zobaczysz słoneczny blask.”
Tracey Lawson, W miasteczku długowieczności

Przeczytałam niedawno ten fragment książki i pomyślałam, że uwielbiam właśnie ten tradycyjny sposób robienia ciasta na makaron. Ręczne zagniatanie i wałkowanie elstycznego kawałka mąki połączonej z jajkami daje mnóstwo radości i satysfakcji. I wydaje mi się, że takie ciasto ma o wiele więcej smaku.
Jasne, mam wszystkie akcesoria do mechanicznego robienia makaronowego ciasta, ale nie zawsze ich używam.
Z reguły zostają zamknięte w szafce, a moje ręce idą w ruch!
Czasami makaron wychodzi równy, czasami nie. Jeden pierożek różni się od drugiego.
Nie są jak bracia bliźniacy, ale chodzi o coś więcej. O ciepło i energię przekazaną ciastu.
I o serce, którego cząstki są w każdym jego kawałku.
Spróbujcie!

 

DSC_0869-002
 

Ravioli zrobiłyśmy jak zawsze z Sylwią, zajrzyjcie na Jej blog Wino i oliwa.
Wspólne wałkowanie ciasta i picie doskonałego wina to idealny przepis na  projekt Pasta e Vino!

Ravioli z łososiem
przepis z tej strony – klik!
20 pierożków

ciasto na ravioli:
3 jajka, w temperaturze pokojowej
2 i pół szklanki mąki ( lub więcej) plus do posypania blatu

Mąkę wyspujemy na blat i robimy w niej dołek. Jajka rozkłócamy widelcem i wlewamy w dołek mąki, mieszamy widelcem aż połączą się z całą mąką. Jeżeli ciasto jest zbyt lepkie, dodajemy więcej mąki. Zagniatamy ciasto i zlepiamy je w kulę. Owijamy folią i zostawiamy na blacie.

farsz:
1 łyżka oliwy
biała część pora, pokrojona na cienkie plasterki
200 g świeżego łososia bez skóry, pokrojonego w drobną kostkę
3 łyżki białego wytrawnego wina
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
2 łyżki startego Parmezanu
1 jajko
sól i pieprz
1 łyżka skórki z cytryny

Na głęboką patelnię wlewamy oliwę i wkładamy pory, podgrzewamy, aż się zeszklą. Dodajemy łososia i razem podgrzewamy. Wlewamy wino i gotujemy, aż wyparuje. Wyłączamy grzanie, dodajemy natkę, szczypiorek, sól, pieprz i mieszamy. Studzimy, dodajemy parmezan, skórkę cytrynową, jajko i mieszamy.

sos:
1/2 białej części pora, pokrojonego w cienkie plasterki
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
sok z 1 cytryny
1 łyżka posiekanego szczypiorku do przybrania
skórka cytryny do dekoracji – dodałam od siebie

Blat posypujemy mąką. Ciasto rozwałkowujemy partiami na cienkie placki. Wykrawamy radełkiem pasy, na które  kładziemy porcje farszu ( farszu nie miksowałam, jak było w przepisie) . Zlepiamy brzegi i wykrawamy ravioli. Gotujemy partiami w osolonym wrzątku.
Małso rozgrzewamy z oliwą, dodajemy pory i gotujemy aż zmiękną. Wlewamy sok z cytryny i zdejmujemy z ognia.
Gotowe ravioli wkładamy do sosu. Wykładamy na talerze i dekorujemy szczypiorkiem. Podajemy.

 

 

DSC_0875-001
 

Jakie wino do ravioli z łososiem ?
Sylwia wybrała białe wino toskańskie, Vermentino di Bolgheri z winnic Guado al Tasso.
W Warszawie znalazłam je w Bachusie.
Jest to wino mineralne z aromatami owocowo-kwiatowymi, typowymi dla Vermentino z Bolgheri. Wino świeże, zbalansowane, doskonale współgra z delikatnymi pierożkami z rybą.
Dobrze komponuje się z owocami morza i cielęciną.