Kurczaki pieczone z kiszonymi cytrusami i tymiankiem. Ikigai

 

Ikigai. Tajemnicze japońskie słowo, które tłumaczy się jako ‘szczęście płynące z bycia stale zajętym’.
To styl życia, filozofia, radość, chęć życia we wspólnocie i niesienia sobie wzajemnej pomocy, odkrycie swojej pasji,…ale nie tylko. Można znaleźć jeszcze wiele określeń tego stanu ducha i ciała, jednak rzecz zasadza się na tym, że każdy sam musi znaleźć swoje ikigai. Znaleźć, czyli zrozumieć co jest jego pasją, co sprawia największą przyjemność i codziennie motywuje do tego, by rano wstać z łóżka. Jeżeli to wiemy, to znaczy, że odkryliśmy nasze ikigai.
Posiadanie jasnego i określonego ikigai dostarcza nam satysfakcji, uszczęśliwia i nadaje naszemu życiu sens.
Ale skąd to wszystko wiadomo?
Otóż wiedza ta to japoński sekret długiego i szczęśliwego życia.
Japończycy starają się do końca swoich dni znaleźć sobie zajęcie. By zachować aktywność – nawet wówczas, gdy nie ma potrzeby pracować – należy pamiętać o swoim ikigai, czyli celu, który prowadzi człowieka przez życie, stanowi dla niego impuls do tworzenia piękna i bycia przydatnym społeczeństwu oraz sobie samemu“.
To fragment książki, którą napisali wspólnie Hector Garcia i Frances Miralles, wyprawiając się na Okinawę, zwaną wyspą długowieczności.
Sekret długiego życia mieszkańców wyspy to jak się okazuje nie tylko proste życie na świeżym powietrzu, zielona herbata czy subtropikalne klimat, ale też fakt, że ich życiem rządzi ikigai.
Ikigai Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia, to jedyne jak dotąd na świecie opracowanie na temat tej filozofii.
Książkę przeczytałam jednym tchem. I już wiem, że jestem na tropie swojego ikigai

H. Garcia, F. Miralles – Ikigai Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia, Wydawnictwo MUZA

 

 

Poszukując swojego ikigai wiem, że ogromną przyjemność sprawia mi odkrywanie nowych smaków i dzielenie się nimi z innymi. Tu, na moim blogu i przy stole. Przygotowałam ostatnio pyszne francuskie kurczaki z ukiszonymi wcześniej w soli cytrusami. Danie lekkie i wiosenne, idealne aby cieszyć się nim z bliskimi i przyjaciółmi. A nawet podać je na świąteczny stół.

1 francuski kurczak (ok. 600 g) na osobę- pisałam o nich tu – klik!
1 łyżka różowej soli himalajskiej
1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
8 gałązek świeżego tymianku
1/2 kostki masła
200 g kiszonych cytrusów – przepis klik!
100 ml likieru pomarańczowego

Kurczaki myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Nacieramy je w środku i z zewnątrz solą i pieprzem. Do środka każdego ptaka wkładamy po kawałku masła i po kilka kiszonych cytrusów. Związujemy sznurkiem nóżki i obwiązujemy piersi ze skrzydełkami. Pod sznurek na piersiach wkładamy gałązki tymianku. Układamy kurczaki w formie do pieczenia. Odstawiamy na 30 minut. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Kurczaki okładamy resztą masła i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Po 15 minutach zmniejszamy temperaturę do 160 st. C, a kurczaki polewamy powstałym sosem i likierem pomarańczowym. Przykrywamy pokrywą i pieczemy ok. 1,5 godziny. Podajemy razem z upieczonymi cytrusami.

Ryby i owoce morza z Marco Ghia. Przepisy na Wielkanoc!

W ostatnią sobotę działo się wiele w Akademii Kulinarnej Whirpool. Mierzyliśmy się z rybami i muszelkowymi owocami morskimi pod czujnym i surowym okiem Marco Ghia.
Nie obyło się bez rozmowy o świadomym kupowaniu ryb z dobrego źródła, gdzie ryby żyją w naturalnym środowisku i nie są karmione pestycydami.
Piękny dzień, dobre towarzystwo i duża porcja nauki. Tak można podsumować to rybne spotkanie kulinarnych pasjonatów z Mistrzem Marco. Udało mi się działać w fantastycznym team’ie z Brenią i Tomkiem. Wprawdzie pochłonięci dyskusjami ,na temat’, zmodyfikowaliśmy niechcący recepturę Marco, ale wcale nie wyszło to jej na złe.
Niech żyje twórczość!
Co przygotowaliśmy podczas spotkania?
* marynowanego szkockiego łososia w cukrze cytrusowym z Grand Marnier
*strudel z łososia irlandzkiego z winem Marsala
*spaghetti aglio olio z omułkami i Prosecco
*pieczone polędwice z dorsza na plasterkach ziemniaków z pomidorkami mini i oliwkami
*okonia z kremem z fasoli i spec’kiem

 

 

Wszystkie przepisy Marco śmiało można wpisać w wielkanocne menu. Na pewno będą urozmaiceniem świątecznych spotkań i wprowadzą sporo lekkości w wiosenny jadłospis.
Ale ja chcę zwrócić szczególną uwagę na dwie receptury. Dania są proste, bardzo smaczne i efektowne się prezentują.

 

 

 

Marynowany w cukrze cytrusowym łosoś szkocki
500 g filetu łososia szkockiego ze skórą
2 łyżki cukru
3 łyżki soli
1 łyżeczka białego, grubo mielonego pieprzu
1 łyżeczka różowego pieprzu
1 pomarańcza
1 cytryna
do dekoracji:
1 pomarańcza
2 łyżki Grand Marnier

Rybę oczyszczamy i osuszamy za pomocą papieru kuchennego. Mieszamy cukier z solą i pieprzem. Ścieramy skórkę z pomarańczy i cytryny i grubo mielimy różowy pieprz.
Rybę posypujemy mieszanką soli, cukru i skórki cytrusowej i połową różowego pieprzu.Kładziemy rybe na talerzu skóra do góry,. Przykrywamy ja folią spożywczą i dociskamy deską do krojenia. Marynujemy rybę w lodówce przez 2 dni, przekręcając ją 3-4 razy.

Zabieramy się do wykończenia. We wrzącym Grand Marnier gotujemy cienkie paseczki skórki z cytryny i pomarańczy i odstawiamy do ostygnięcia. Łososia osuszamy z marynaty za pomocą papieru kuchennego. Odcinamy od niego skórę i kroimy na grube plastry. Polewamy przygotowanym sosem i posypujemy resztą różowego pieprzu.

 

 

Strudel z irlandzkiego łososia
składniki na dwa strudle
opakowanie ciasta filo
roztopione masło do smarowania płatów ciasta filo

500 g ricotty
2 jajka + 2 żółtka
200 g wędzonego łososia
500 g świeżego łososia
1 kieliszek wytrawnego wina Marsala
2 gałązki tymianku
1 dymka
1 pęczek szczypiorku
oliwa EV
30 g masła
do dekoracji
2 białka
ziarna maku

Łososia filetujemy i oczyszczamy. Pęsetą usuwamy resztki łusek i ości.
Szalotkę bardzo drobno szatkujemy i podsmażamy ja na oliwie i maśle. Dodajemy świeżego łososia pokrojonego w kostkę, tymianek i zalewamy winem. Wyłączamy ogień i zostawiamy.
Ricottę mieszamy w misce z wędzonym łososiem drobno pokrojonym, posiekanym szczypiorkiem i jajkiem. Dodajemy łososia z patelni wraz z całą jej zawartością. Delikatnie mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Na papierze do pieczenia układamy pierwszy arkusz ciasta filo i delikatnie smarujemy go masłem. Potem drugi płat, i znowu smarujemy masłem. Przykrywamy trzecim arkuszem ciasta. Na środek wykładamy połowę farszu i zakładamy do środka oba końce ciasta. Resztę zwijamy jak normalny strudel. Smarujemy białkiem i posypujemy makiem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. godzinę. Wyjmujemy, chwilę dajemy strudlowi odpocząć i kroimy go na porcje.
Tak samo postępujemy z następnym strudlem.