Ciastka krucho – drożdżowe z jabłkami, cynamonem i imbirem

 

Te ciasteczka z jabłkami są doskonałe! Kruche i delikatne ciasto i jabłkowe nadzienie z cynamonem i imbirem. Do kawy, herbaty, na słodki bufet, do pudełka na wynos, na słodki prezent. Zadowoli każde podniebienie. Można się delektować nimi bez końca. Łatwe w przygotowaniu na przykład na zbliżający się weekend.

 

 

Ciastka krucho-drozdżowe  z jabłkami, cynamonem i imbirem

ciasto
400 g mąki pszennej tortowej
3 łyżki cukru
20 g świeżych drożdży
2 żółtka
1 szklanka ciepłego mleka
100 g roztopionego masła
szczypta soli

nadzienie
4 jabłka Grójeckie lub Wasze ulubione
2 łyżki miodu
1 łyżka cynamonu
2 cm korzenia imbiru

białka z 2 jajek do posmarowania
gruby cukier trzcinowy do posypania

Jabłka obieramy, wyjmujemy gniazda nasienne i kroimy w grubą kostkę. Na dużą patelnię wkładamy miód, dodajemy pokrojone jabłka, cynamon i starty imbir. Smażymy na średnim ogniu cały czas mieszając, aż jabłka sie rozpadną, a płyn z nich odparuje. Odstawiamy do ostygnięcia.

Mąkę i sól przesiewamy do misy robota. 1/3 ciepłego mleka mieszamy z 1 łyżeczką cukru i drożdżami. Zostawiamy na około 5-10 min aż drożdże zaczną pracować. Do mąki wlewamy pozostałe ciepłe mleko. Żółtka ucieramy z cukrem i dodajemy do mąki. Następnie dodajemy wyrośnięty zaczyn i mieszamy ciasto drewnianą szpatułką. Dodajemy niewielką ilość roztopionego masła i zaczynamy wyrabiać ciasto na niskich obrotach. Co jakiś czas dolewamy pozostałe masło i dalej wyrabiamy, aż ciasto będzie jednolite i gładkie – około 15 minut. Z ciasta formujemy kulę i przykrywamy misę folią spożywczą. Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia na około 1-1,5 godziny.
Blat lekko posypujemy mąką i wykładamy ciasto, chwilę je wyrabiamy. Dzielimy na kilka kawałków. Każdy kawałek formujemy w wałek, odrywamy po kawałku ciasta i rozwałkowujemy na cienki podłużny placek. Na placek wykładamy porcję jabłek i składamy na pół, brzegi sklejamy jak przy pierogach. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach. Zostawiamy na około 15 minut. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C.
Przed pieczeniem ciastka smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy cukrem. Pieczemy przez około 15 minut do zrumienienia. Wyjmujemy i zostawiamy aby przesygły. Możemy jeść je natychmiast. Uwaga – szybko znikają!

Cukiniowe placki. Letnie smaki cud – miód!

 

Każda wyprawa na wieś obfituje w nowe dobra lata. Tym razem przywiozłam młodą cukinię wyhodowaną jak najbardziej zdrowo. Za moim wiejskim domem piętrzy się utworzony przez lata kompostownik, który jest źródłem dobrego nawożenia. Wyrastają dzięki niemu prawdziwe cuda natury!
A samego kompostownika strzeże rudy Garfield – kot sasiadów, który wyleguje się na jego szczycie w słońcu. Mruży swoje zielone kocie oczy i wygrzewa się czując się panem tego miejsca.
Z cukinii cud-miód powstają różne pyszne rzeczy. Te placki to jeden z naszych smaków lata!

 

 

Cukiniowe placki cud – miód
1 szklanka startej młodej cukinii eko
1 szklanka greckiego jogurtu
3/4 szklanki mąki pszennej bio
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 jajko ze wsi
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią bio
olej roślinny do smażenia

do podania: cukier z cynamonem, miód kasztanowy, porzeczki eko

W jednej misce łączymy suche składniki, w drugiej mokre, a potem dokładnie mieszamy je razem. Dodajemy startą cukinię i łączymy za pomocą łyżki. Mielony cynamon wsypujemy do słoika i dodajemy cukier trzcinowy bio, zakręcamy słoik i mieszamy.
Patelnię z olejem roślinnym nagrzewamy na średnim ogniu i łyżką stołową nakładamy masę cukiniową. Kiedy na wierzchu pojawią się pęcherzyki, odwracamy placki na drugą stronę i smażymy na złoto.
Podajemy na dwóch półmiskach – na jednym posupujemy je cukrem cynamonowym, na drugim polewamy miodem kasztanowym. Dekorujemy porzeczkami. Smakują jak cud – miód!