Historia pewnego koszyczka.Porzeczkowy fool.

Białe porzeczki odchodzą już do historii.Podobnie jak jabłka kosztele,wiśnie szklanki,gruszki ulęgałki,śliwki lubaszki…
A to moje ulubione owoce.Lubię ich aromat,winno-kwaśny smak.
Nigdzie nie mogłam ich spotkać tego lata.Katastrofa!
Wspominam z dzieciństwa kubeczek z roztartymi białymi porzeczkami i cukrem.Taki porzeczkowy kogel-mogel.Dla mnie wspaniały!
I nagle pojawia się kurier.Z koszyczkiem.A tam pełno białych kulek.Przeźroczystych.Pachnących.
Wiem,że rosną jeszcze na działce u Wujostwa.Dziękuję Ciociu i Wujku!
Zabrałam się za przetwory.Nie mogło zabraknąć deseru.Powstał porzeczkowy fool.

Fool z białych porzeczek

śmietana kremówka,schłodzona
białe porzeczki – dużo!
cukier kryształ i puder

Przebrane i opłukane porzeczki zmiksowałam z cukrem na mus za pomocą blendera.Kremówkę ubiłam na sztywno z cukrem pudrem.Połączyłam z porzeczkowym musem.Rozłożyłam do pucharków.Na wierzch wyłożyłam całe porzeczki wymieszane z cukrem.Pycha!!!

Gorący weekend i coś jeszcze…

Gorący weekend upłynął pod hasłem ogrodowych spotkań i wyjazdów.Spotkania ze Znajomymi, zwiedzanie z J. i Przyjaciółką…Cudne chwile i piękne lato.Moje marzenia spełnione!

Trifle z jagodami
kawałki biszkoptu
likier Limoncello /mój własny!/
konfitura z owoców leśnych
świeże jagody
serek mascarpone 250g
2 łyżki soku z pomarańczy

Biszkopt kroję na paski,połowę z nich smaruję konfiturą i łączę z drugim kawałkiem – takie kanapeczki powstają. Kroję je na kosteczki i układam na dnie pucharków.Polewam Limoncello.Mascarpone ubijam na puszysto z sokiem z pomarańczy – wyciskam go z połowy owocu.Wykładam na biszkopty.Posypuję obficie jagodami.Przykrywam folią i wstawiam na kilka godzin do lodówki.Na patelni prażę płatki migdałowe.Wyjmuję trifle z lodówki.Polewam znowu Limoncello jagody, na to płatki.Podaję!

Musujący koktajl malinowo-imbirowy

2 garści malin,1 łyżka drobnego jasnego cukru trzcinowego,1 solidna garść świeżej mięty,kawałek świeżego korzenia imbiru o długości 5 cm,obrany i grubo posiekany,lód w kostkach,8 kieliszków wódki /po ok.25ml/,2 butelki piwa imbirowego

Wrzuć maliny do dużego dzbanka o grubych ściankach,dodaj cukier,miętę i posiekany imbir.Następnie przez kilka minut delikatnie rozgniataj,aż wszystkie składniki dobrze się połączą.

Dodaj parę solidnych garści kostek lodu i lekko rozbij.Wlej wódkę oraz piwo imbirowe i starannie wymieszaj.Podawaj koktajl w szklankach przybrany malinami i listami mięty.

 Przepis z Notatnika Jamiego Olivera z lipcowego magazynu Kuchnia

Koktajl robiłam też w wersji bez wódki, tylko z piwem imbirowym.Jest równie dobry.Wspaniale orzeźwia i poprawia nastrój!