Dni są krótsze, poranki i wieczory chłodne, a na straganach zaczynają królować wszelakiej maści śliwki. W oczekiwaniu na jedyne słuszne węgierki, kupiłam koszyczek dorodnych śliw w zaprzyjaźnionym zieleniaku. Chodziło mi po głowie ciasto z kremem budyniowym i śliwkami właśnie. A taki zestaw to ulubiony deser J. Umiarkowanie słodki, z cienką warstwą ciasta, aksamitnym budyniem i dużą ilością śliwek. Dodałam jeszcze kruszonkę i jest bajecznie!
spód
150 g białej mąki orkiszowej
100 g mąki ziemniaczanej
50 g cukru pudru
150 g masła z lodówki
1 jajko
krem budyniowy
250 ml tłustego mleka
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
3 żółtka
50 g cukru pudru
1 łyżka mąki kukurydzianej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
kruszonka
100 g białej mąki orkiszowej
25 g cukru
100 g masła z lodówki
800 g śliwek bez pestek
cukier puder do posypania
forma z wyjmowanym dnem 20×30 cm
Najpierw robimy spód. Do miski przesiewamy mąki, dodajemy cukier i pokrojone na kawałki masło. Rozcieramy palcami całe masło z mąką i cukrem – powstanie kruszonka, do której dodajemy jajko i szybko zagniatamy ciasto i tworzymy z niego kulę. Wkładamy do lodówki na godzinę lub dłużej.
Krem budyniowy. Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy cukier wanilinowy, mieszamy i zagotowujemy. Żółtka i cukier i ubijamy za pomocą miksera na puszystą masę. Dodajemy teraz przesiane mąki i miksujemy do połączenia się składników. Wlewamy połowę gorącego mleka do masy z żółtkami i miksujemy, przelewamy wzsystko do garnka z resztą mleka i szybko mieszamy. Ciągle mieszając gotujemy masę na małym ogniu przez około 1 minutę do chwili aż krem zgęstnieje. Uwaga aby się nie przypalił! Krem przykrywamy folią spożywcza i zostawiamy do ostudzenia.
Ciasto wyjmujemy z lodówki, układamy na podsypanym mąką blacie, przykrywamy arkuszem papieru do pieczenia i wałkujemy na placek o wymiarach trochę większych niż forma. Ciasto razem z papierem do pieczenia układamy w formie – papier znajduje sie na spodzie, przycinamy wystające brzegi ciasta i uzupełniamy tam gdzie go brakuje. Ciasto nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Robimy kruszonkę. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier i pokrojone na kawałki zimne masło. Rozcieramy palcami z resztą składników aż powstanie kruszonka i wstawiamy do lodówki.
Piekarnik nagrzewamy do 170 st. C i wstawiamy formę z ciastem . Pieczemy 25 minut. Podpieczony spód wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Śliwki kroimy na połówki.
Zwiekszamy temperature peikarnika do 180 st. C. Na przestudzone ciasto wykładamy krem budyniowy, na nim układamy śliwki i posypujemy kruszonką. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 35 – 40 minut minut. Wyjmujemy ciasto z piekarnika i kiedy przestygnie, posypujemy je cukrem pudrem. Przechowujemy w lodówce.