Hamantasze. Żydowskie ciasteczka na święto Purim

 

He ה jak Hamantasze, (המן־טאַשן) – w jidysz. To nadziewane ciasteczka w kształcie trójkąta. Historia tych słodyczy nawiązuje do imienia Hamana, wezyra na dworze króla perskiego Achaszwerosza. Haman w imię osobistej zemsty chciał wymordować wszystkich Żydów w królestwie. Jego plany pokrzyżowała żona króla Estera, która była Żydówką.
Historia jest szczegółowo opisana w Biblii, w Księdze Estery.
Ciasteczka są tradycyjnie spożywane na coroczne święto Purim, które zwykle przypada na luty lub marzec. Święto to celebracja żydowskiego przetrwania. W tym roku jest obchodzone od wieczora 16 marca do wieczora 17 marca.
Słowo Purim odnosi się do Hamana, który bezskutecznie rzucił pur (los) na Żydów.
Ciastka były także nazywane uszami Hamana, co stanowiło nawiązanie do średniowiecznych poniżających kar wymierzanych skazanym złoczyńcom.
Istnieje wiele rodzajów Hamantaszy, różniących się zarówno nadzieniem, jak i ciastem.
Te kruche ciastka piecze się z dodatkiem margaryny pareve (chociaż masło można użyć do posiłku mlecznego) do ciasta i tradycyjnie były wypełnione nadzieniem z pestek moreli, suszonych śliwek lub maku. Jednak w dzisiejszych czasach popularne są również nadzienia czekoladowe i inne nadzienia owocowe.

 

 

100 g cukru
150 g masła
1  jajko
300 g mąki
30 ml wody
konfitura różana ( śliwkowa, czekoladowa, masa makowa)

Rozetrzyj masło z cukrem na jednolitą masę. Możesz to zrobić widelcem lub mikserem. Dodaj jedno jajko i dalej ubijaj. Wsyp mąkę, dodaj wodę i zagnieć ciasto. Gdy składniki dobrze się połączą, owiń ciasto w folię i wstaw do lodówki na 30 minut.
Rozgrzej piekarnik do temperatury 180ᵒС. Wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj na grubość ok. 3 milimetrów.
Szklanką wytnij krążki z ciasta. Na środku każdego krążka połóż około pół łyżeczki nadzienia.
Chwyć za krawędzie ciasta i zawiń do środka tak, by powstały trójkąty. Ściśnij ich brzegi.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układaj uszy. Wstaw do piekarnika na 20 minut. Wyjmij blachę, kiedy ciastka ładnie się zarumienią.

Ciasto imbirowe ze Skandynawii

 

Ciasto imbirowe to idealna propozycja na pyszny deser. Jest lekkie i puszyste, a przez dodatek imbiru, ciemnego cukru i melasy nie jest zbyt słodkie. Zdecydowanie wyczuwa się imbirowe nuty, a przy tym jest dosyć  rześkie. Klasycznie posypałam je cukrem pudrem.

 

Przepis z książki Scandilicious baking S.Johansen.

125 g masła
175 g ciemnego muscovado
150 ml melasy ( u mnie z karobu)
250 ml maślanki
2 jajka
175 g mąki jasnej orkiszowej (może być pszenna)
75 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (lub pełnoziarnistej pszennej)
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki świeżo startego imbiru
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki soli

Masło, cukier i melasę umieść w garnuszku, na średnim gazie. Gotuj, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i zmienią w jednolitą masę. Ostudź.
Suche składniki – mąki, sodę, przyprawy i sól wymieszaj w oddzielnej misce.

Jajka ubij z maślanką, dodawaj masło z cukrem i melasą, cały czas ubijając. Wsyp suche składniki w trzech porcjach, czekając za każdym razem, aż poprzednia porcja wymiesza się z ciastem.
Gotowe ciasto przełóż do keksówki ( 29 x 9 cm ) wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 150 stopni z termoobiegiem przez około 40 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu ciasto ostudź przez 15 minut w foremce, a następnie na kratce. Posyp cukrem pudrem.