Pierogi z fetą, szpinakiem i karmelizowaną cebulą

 

Te proste pierogi są doskonałym posiłkiem na obiad lub kolację. Są także odpoczynkiem od mięsnych dań. Połączenie szpinaku i fety to klasyka, która nigdy nie jest banalna. Nabiera różnych smakowych znaczeń w zależności od tego, jak ją podamy.
Mieliśmy apetyt na pierogi, a J. akurat kupił torbę świeżego szpinaku. Miałam świetną grecką fetę w lodówce. I tak powstały te pyszne pierogi.

 

 

ciasto
3 szklanki mąki ( szklanka 250 ml)
2 łyżki oleju słonecznikowego
1 płaska łyżeczka soli
1 szklanka wrzącej wody

farsz
ok. 600 g świeżego szpinaku
200 g greckiej fety
1 cebula
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju słonecznikowego
sól i pieprz do smaku

do podania: 1 cebula karmelizowana w maśle klarowanym

Szpinak płuczemy na sicie i zostawiamy, aby odsączyć całą wodę.
Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na złoto. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę, dodajemy do cebuli. Teraz do cebuli i czosnku dodajemy odsączony szpinak, sól i pierz i smażyć kilka minut, aż szpinak zwiędnie. Studzimy. Fetę rozdrabniamy widelcem i dodajemy do szpinaku. Doprawiamy solą i pieprzem i mieszamy.

Do miski wsypujemy mąkę i sól. Wlewamy wrzącą wodę i olej. Mieszamy drewnianą łyżką.
Ciasto wykładamy na blat i wyrabiamy aż będzie gładkie i elastyczne. Dzielimy je na 2 – 3 części i wkładamy do woreczka foliowego, aby ciasto nie wysychało. Każdą część ciasta cienko wałkujemy i szklanką wykrawamy kółka. Na każde nakładamy porcję farszu, składamy ciasto i zlepiamy brzegi. Pierogi układamy na ściereczce.
W dużym garnku gotujemy wodę z solą i łyżką oleju. Partiami wkładamy pierogi i gotujemy około 3 minuty od chwili wypłynięcia na powierzchnię.
Ugotowane pierogi wyjmujemy łyżką cedzakową na półmiski. Podajemy z cebulą karmelizowaną na klarowanym maśle, posypujemy pieprzem.

Pierogi z pieczoną gęsią i kiszoną kapustą. Listopadowa tradycja

 

Nie ma listopada bez gęsi, a tym bardziej bez pierogów z gęsiną. Są nieodłączną listopadową historią. W ubiegłorocznym sezonie lepiłam kasztanowe pierogi z gęsiną. Te powstały z mięsa gęsi pieczonej w całości – klik!, bo zawsze zostają jakieś kawałki i nieobrane kości, które trzeba wykorzystać. Te pierogi zjedliśmy w rodzinnym gronie. Wszyscy za nimi przepadamy. Zapraszam więc na pierogi z pieczoną gęsiną vol. 3.

 

 

Pierogi z pieczoną gęsią i kiszoną kapustą
ok. 60 małych pierogów

farsz
300 g mięsa z pieczonej gęsi (razem ze skórą)
200 g kiszonej kapusty
3 łyżki sosu z pieczonej gęsi
1 liść laurowy
1 szalotka
1 łyżka suszonego tymianku
pieprz i sól do smaku
1 łyżka tłuszczu z gęsi

Kapustę wkładam do garnka, dodaję sos z pieczonej gęsi, liść laurowy i wlewam 300 ml wody. Gotuję na małym ogniu do miękkości. Kiedy przestygnie kroję. Mięso przepuszczam przez maszynkę. Szalotkę siekam. Do kapusty dodaję gęsinę. Na dużej patelni blanszuję szalotkę na tłuszczu gęsim, dodaję kapustę i mięso, tymianek i pieprz. Ewentualnie sól. Mieszam wszystko na małym ogniu na jednolitą masę. Wyłączam grzanie. Farsz jest gotowy.

ciasto
500 g mąki pszennej
ok. 500 ml maślanki
1/2 łyżeczki soli

Mąkę i sól przesiewam do misy miksera. Włączam mikser z mieszadłem na najniższy poziom i stopniowo wlewam maślankę. Miksuję aż ciasto będzie miękkie i elastyczne, nie będzie kleiło się do rąk. Przykrywam je ścierką kuchenną i zostawiam na około 20-30 min.
Potem dzielę ciasto na cztery części, i po jednej wałkuję na blacie oprószonym mąką na cienkie placki. Wykrawam z nich koła i faszeruję mięsem gęsim z kapustą. Zlepiam i układam na posypany mąką blat. Gotuję partiami w osolonym wrzątku – 3 minuty od wypłynięcia pierogów na powierzchnię wody. Wybieram łyżką cedzakową i układam jedną warstwą na półmiskach. Podałam ze smażoną w maśle cebulą, posypałam pieprzem.