Zupa z brukwi na gęsinie. Kaszubska kuchnia regionalna

 

Kaszubska zupa z brukwi to regionalny przysmak, gotowany na gęsinie. W tamtych okolicach nazywana jest zupą z żeltich wreczi lub żółtych wreków.
W północnej Polsce uprawia się trzy odmiany brukwi – Kaszubska, Nadmorska i Saba.

Przepis na tę zupę został wpisany na listę produktów regionalnych  w 2006 roku w kategorii Gotowe dania i potrawy w województwie  pomorskim. Wyjątki z opisu zupy(www.gov.pl):
Zupa z brukwią i gęsiną; widoczne kawałki mięsa gęsi, brukiew pokrojona w podłużne paski, krojona marchew i ziemniaki. Smak słodkawy, zapach brukwi i majeranku. Podaje się jako danie główne, bardzo smaczna potrawa jednogarnkowa.

 

 

Zupa z wrëków

Najsmaczniejsza do tej zupy jest brukiew żółta, ale pozostałe o białym miąższu też dadzą dobry efekt smakowy. Brukiew może mieć charakterystyczną gorycz. Można ją przemrozić w lodówce, ale najczęściej sparza się wrzątkiem.

1 brukiew
1 pietruszka
2 marchewki
pół selera
1 cebula
4 – 5 ziemniaków
2 l wody
3 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
1 łyżka soli
1 łyżeczka pieprzu w ziarnach
gęsina z kością – szyja, korpus, skrzydła z gęsi pastwiskowej
suszony majeranek, cukier, pieprz i sól

Najpierw gotujemy wywar z gęsiny. Mięso myjemy i zalewamy wodą. Gotujemy wolno przez godzinę, potem dodajemy warzywa i przyprawy. Gotujemy do miękkości mięsa. Rosół przelewamy przez sito do czystego garnka. Brukiew obieramy, kroimy w paski i sparzamy wrzątkiem. Dodajemy do wywaru i podgotowujemy. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, wkładamy do zupy i gotujemy do miękkości. Marchew kroimy w talarki, mięso oddzielamy od kości i dodajemy do zupy. Doprawiamy zupę cukrem, pieprzem, solą i majerankiem.

Brukiew jest dość zapomnianym warzywem, ale warto uwzględnić ją w domowym jadłospisie. Ma tylko 37 kalorii w 100 gramach, jest cennym źródłem witaminy C, witamin z grupy B i kwasu foliowego. Osoby dbające o zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci powinny włączyć brukiew do swojego menu ze względu na obecność witamin A, E, i K. Jednak warto pamiętać, że są one rozpuszczalne w tłuszczach, więc warto surówkę z brukwi lub zupę brukwiową polać odrobiną oleju lub oliwy.

Wpis powstał przy współpracy z Rodzinnym Gospodarstwem Ekologicznym Kurczak Pastwiskowy.
Ptaki hodowane w tym gospodarstwie żywią się ekologiczną paszą bez hormonów, bez antybiotyków, bez kokcydiostatyków i bez GMO. Żywią się głównie trawami, ziołami, czosnkiem, pokrzywami i robakami. To daje pewność oferowania prawdziwego mięsa, pełnego smaku, kruchości i wartości odżywczych.
Mięso gęsi, które znalazło się w zupie – z racji karmienia tych ptaków zielonkami i owsem ma doskonały smak i szczególne właściwości prozdrowotne. Zawiera dużo cynku, dlatego zaleca się je w chorobie Alzheimera, cukrzycy, problemach z pamięcią, chorobach skóry, gruczołu krokowego i impotencji. Wątroba gęsia uważana jest za wybitny przysmak, a nawet lekarstwo, bowiem zawiera wybitnie wysoki poziom witamin B12 i K₂, która według najnowszych badań zapobiega osteoporozie i miażdżycy.

Wysyłka świeżych gęsich tuszek trwa w Gospodarstwie do 5-6 listopada. Warto zaopatrzyć się w doskonałe gęsie mięso przed świętem 11 listopada.

Jagnięcina, brukiew i fasola. Ostatnia zimowa zupa!

DSC_0234
 

Nowe nadchodzi, jest tuż tuż…
Kocham ten moment pierwszych oznak wiosny!
Leszczyna ma już długie bazie, na wierzbie pojawiły się ,kotki’, a hiacynty pokazały kolorowe główki.
Zioła w skrzyni zaczynają budzić się do życia.
Więcej słońca, więcej światła i przyjaźnie dłuższy dzień.
Powoli nagrzewają się tarasowe deski i moje yorki zaczynają słoneczne kąpiele.
Z większą werwą gonią sąsiedzkie koty i wilgotnymi noskami wciagają świeże powietrze.
Czekam na moment pierwszej kawy przy tarasowym stole bez ciepłej kamizelki i koca.
Chcę wyciągnąć już poduszki na krzesła, zawiesić doniczki z kwiatami i posadzić nowalijki…
Tymczasem w kuchni kończę zimowe zapasy.
Wyciągam z szafki słoik fasoli, a z zamrażarki jagnięcinę.
Kawałek brukwi też pysznie się zagospodaruje.
Gotuję ostatnią zimową zupę!

 

DSC_0203
 

Zupa z jagnięciną, fasolą i brukwią

500g żeberek jagnięcych
200g białej fasoli
150g brukwi
2 ziemniaki
marchewka
por, biała część
3 ząbki czosnku
świeże zioła: majeranek, oregano, lubczyk
liść laurowy
sól i pieprz do smaku

Fasolę płuczemy i zalewamy wodą na całą noc. Jagnięcinę myjemy i dzielimy na małe kawałki.
Brukiew, ziemniaki i marchew obieramy i kroimy w kostkę.
Por kroimy w spore krążki.Czosnek obieramy i miażdżymy.
Do garnka wlewamy trzy, cztery łyżki oliwy i wrzucamy czosnek.
Podsmażamy go trzy minuty i wyjmujemy. Wkładamy na rozgrzaną oliwę żeberka i obsmażamy na złoto z obu stron.
Ddajemy fasolę, brukiew i czosnek, liść laurowy, sól i pieprz.
Wlewamy tyle wody aby przykryła wszystkie składniki i gotujemy na średnim ogniu aż będą w połowie miękkie.
Wrzucamy wtedy ziemniaki, marchew, por i zioła.
Gotujemy aż wszystko będzie miękkie. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i podajemy.